staszek

[dean]

staszek jest mały i ma twarz wystraszonego wróbla
podmuch wiatru niemalże zwiewa go z chodnika
piętnaście lat chodzi na mitingi dla alkoholików
i piętnaście lat dzień w dzień zapija bo zawsze coś w nim pęka
mówi że wzbiera w nim gorycz a wódka ją zabija
nie zapytam go o wolę sensu czy mocy
bo składa się jedynie z zaprzepaszczonych szans
ty jesteś młody ty dasz radę mówi staszek i broda mu drży
wtedy widzę w nim dzieciaka którym kiedyś był

[kot ka]

mogę? tu tak coś tak teges?

[dean]

czeges?

[kot ka]

twa końcówka mnie zastanawia
ten rym na koniec
spłaszcza może sens - nie oceniam, zasanawiam się głośno
a gdyby tak
zamiast BYŁ
zrobić JESTEM
co by rym nie infantylizował
a zastanawiał? albo poprzestawiać ostatnie wersy
nie wiem jak
tak tylko pierdolę coś o żabkach:)

[dean]

well... to "drży" i "był" się rymuje?
no, ale to jest o Staszku, a nie o peelu, więc nie mogę dać "jestem"...
pomyślę jeszcze, ale niezbyt intensywnie...
natomiast dziękuję za zaangażowanie Twej rozczochranej w recepcję wierszyka :)

[kot ka]

o peelu to nigdy nie jest
słowa zawisają w przestrzeni
i dotykasz ich z każdej strony
ja w każdym razie znajduję
w tym roz kosz pełen
prawdziwków

[dean]

może jest, może nie jest... jeśli napisałem, że walczyłem z Custerem pod Little Big Horn, to ja tam byłem i walczyłem czy peel? Bo, że Custer tam był - wiemy z relacji historyków :)

[kot ka]

przepuszczasz przez się
li zbierasz sitem litery?
mnie zaskakuje czasem
że peel wie lepiej
myślałby kto

[ Dodano: 2010-09-22, 12:51 ]
perspektywa staszkowej

myślelimy że cukrzyk
buty mu ubrali
on w skarpetach ino
był pani to dziecko
odłoży
na półkę zaraz
kolega przyprowadzi
tu jeden tu jeden
zgłoś się napad
na kasjerkę
Grunwaldzka 10
no to jak
będzie pani go
bierze alkomat
trzy razy
pokazał zero
...


już wypierdalam z tej kanapy
po co taką wygodną wstawiasz:)

[dean]

korzystam z generatora wierszy Raya Kurtzweila...
peel wie tyle ile mu potrzeba... a jeśli mówi, że walczył razem z Custerem - to mu wierzę, a jeśli widział jak na lukrowaną ścieżkę konik z marcepanu wskoczył, a nad nim były chmury z budyniu i słońce o smaku biszkoptu - to także wierzę bez zastrzeżeń...

[ Dodano: 2010-09-22, 13:01 ]
a perspektywa staszkowej jest do bólu autentyczna...

[kot ka]

jej perspektywa to tombak jeno
zapytaj jenota
wie lepiej od kota

[dean]

tośmy se pogadali :)