Strona 1 z 1

na temat doła...

: 2007-10-26, 22:25
autor: dean
- Czuję, że się zbliża. Chwyta za gardło. Tym razem nie dam rady. Nie potrafię już udawać, że świat jest fajny, a mi jest w nim dobrze. Czaszkę mi ściska.
- Ale co jest?
- Nic, kurwa nie jest. Wszystko jest. Wiesz co... Ja w końcu wezmę i złapię tego doła. I będzie spokój, gdy minie. A tak... To się tylko przymierzam... Bez sensu. Raz a dobrze się wyrzygam.
- Jak mam ci pomóc? Bo już nie wiem jak...
- Włóż mi dwa palce do gardła. A drugą ręką chwyć za włosy. I zaczekaj, aż wyrzygam się do końca.
- OK. Super. Poczekam aż się wyrzygasz. Ale co z Kieślowskim?
- Kieślowski jest na deser. Najpierw się porzygam, później nażrę się tymi wymiotami i popiję Kieślowskim.
- Dobrze. A później będziemy się pieprzyć.

: 2007-10-26, 22:58
autor: quenterro
kurwa dean!

to jest zle. tak jak da sie czytac calosc mocno przecietna oczekujac na koniec, puente ktora to uczyni ponadprzecietnie znosnym. tak ostatnie zdanie rozczarowuje i czyni calosc juz nawet nie przecietna a slaba....

to on ma mowic, od poczatku do konca... on jest w tej depresji, on opisuje swiat, on wlada tym swiatem i go przezywa, wiec skad to sie wzielo, ze ten emocjonalny monolog przerywa jej postanowienie o ruchaniu? ani ona nigdy nie moglaby od tak oznajmic czlowiekowi w jego stanie co razem zrobia - chocby byla to czynnosc tak prozaiczna jak zgaszenie swiatla w lazience ktorej nikt nie zajmuje. ani on nie zostawilby tego obwieszczenia bez kasliwej riposty. kurwa, nie podoba mi sie dean!

: 2007-10-27, 09:33
autor: dean
w sumie racja... myślisz, że dobrze/dobitnie/uprawdopodabnialnie zabrzmiałoby gdyby odpowiedział jej krótkim: "Spierdalaj"?
bardzo wnikliwy komentarz, quenterro - dzięki...

: 2007-10-27, 20:33
autor: olga
wiekszosc dziewczyn, odznaczajacych sie chocby przeblyskami rozsadku, nie powiedzialaby: "Jak mam ci pomóc? Bo już nie wiem jak... " - takie pytanka zwykle dzialaja na marsjan, jak plachta na byka.
w najlepszym razie przynosza efekt odwrotny od zamierzonego.
chyba, ze celowo owo zdanie sie pojawilo, by usprawiedliwic obecnosc wienczacego calosc "wywodu" pieprzenia, bo jak inaczej zdolowanego faceta przywrocic do pionu.

: 2007-10-27, 20:41
autor: zbanowana Lola
tak. a pó¼niej bêdziemy sie pieprzyæ.

: 2007-10-27, 20:59
autor: Waldi
a czy ona jest nią czy on jest nią?

: 2007-10-27, 21:04
autor: cebreiro
myślę, że sensownie brzmiałoby: Spierdalaj,
w obliczu farmazonów które mówi
szczególnie, że jej postać jest tu mdłym tłem,
tak naprawdę i właściwie chyba pretekstem
do tego aby ukazać co się dzieje w peelu,
jednak pytanie: jak mam...,
jest chyba zdecydowanie lepsze,
niż magiczne słowa tylu wszystko będzie dobrze,
a świat tak naprawdę nie jest taki zły,
i krokodyle nie mieszkają pod łóżkiem.

: 2007-10-29, 14:34
autor: Margot
Smakowita rozprawa z Kieślowskim. Pomściłeś także moje mdłości.