Strona 1 z 1

A ja czekam z obiadem

: 2007-09-17, 08:38
autor: elutka
Już od rana ci gotuję pyszne danie.
Może dzisiaj na obiedzie się pojawisz.
W międzyczasie zrobię jakieś małe pranie.
Ty wieczorem podły humor mi poprawisz.


Ref.:
Znowu przypaliłam kotlety,
ziemniaki jak zwykle niesłone,
zupa niesmaczna, niestety,
ciasteczka za mocno spieczone.


Od tygodnia nie zajrzałeś tu przed świtem.
Do solniczki zamiast soli sypię cukier.
Â?yję ciągle twych powrotów wczesnych mitem,
a na stole bzu przywiędły smutny bukiet.


I bez przerwy przez rolety rzucam okiem,
czy nie widać twojej fury na podjeździe.
Jest mi smutno, coraz smutniej z każdym krokiem,
bo nie lubię, kiedy jadasz sam na mieście.


Stos rachunków na komodę w kąt rzucony.
Kotu karmę zapomniałam znowu kupić.
Tak doczłapał się wieczoru dzień znudzony.
Lustro też przestało chyba mnie już lubić.


Nie zamierzam dłużej czekać tu bez celu.
W głowie mętlik, zamieszanie, kipi mleko.
Więc mnie przytul, bo kobiecie trzeba wielu
ciepłych słów, a ja codziennie tylko czekam

: 2007-09-17, 08:43
autor: ann13
haha, ela , czy mogę Cię polecic takiemu jednemu koledze?, on poszukuje tekściarzy, tylko muzę mają jakąs taką, z tych ociężałych , nie wiem czy te schaboszczaki by się w niej odnalazły :)

: 2007-09-17, 08:43
autor: fobiak
do refrenu moglabys dopisac jeszcze z 4ry lub wiecej wersow aby powiazac wszystkie zwrotki

: 2007-09-17, 08:45
autor: elutka
Ann, to napisałam swojego czasu dla wykonawcy country, więc podobno bardzo dobrze się kuchenne klimaty tu wpisują.
A Twój Kolega, to jaką muzę wykonuje?

: 2007-09-17, 08:45
autor: elutka
fobiak pisze:do refrenu moglabys dopisac jeszcze z 4ry lub wiecej wersow aby powiazac wszystkie zwrotki
wykonawca tak jak jest zaakceptował:)

: 2007-09-17, 08:48
autor: fobiak
no tak, nie zwrocilem uwagi, ze to nie jest w laboratorium

: 2007-09-17, 08:49
autor: ann13
ela, własciwie, to nie wiem. podrzucił mi płyte, bo chciał żebym sama coś napisała, ale ja tak nie umiem. tam trzeba zachować rytm, a mi słoń na ucho nadepnał. nie ma wymagań co do tematów. podobno chodliwe sa te ckliwe ;) . to jakies łubu-dubu było


tylko bez jarzabka
na okładce:)

: 2007-09-17, 08:58
autor: elutka
odezwij sięann na maila, albo gg.
teraz lece do roboty :)

: 2007-09-17, 09:01
autor: ann13
dobra, poprosze go, zeby mi jakąś mp3 przysłał, posłuchasz, właściwie mi się to podoba

: 2007-09-17, 18:25
autor: elutka
no to oki ann :)

: 2007-09-25, 18:07
autor: dean
całość jest fajna, ale ostatnia strofa rytmu mi nie trzyma...

: 2007-09-25, 18:52
autor: elutka
trzyma. A jak nie, to wskaż, gdzie odbiega :)

: 2007-09-25, 19:47
autor: dean
czytałem to sobie głośno... i mi nie trzyma... może źle czytałem? w złym rytmie?
wielu-ciepłych słów...o to chodziło... i wtedy ostatni rym bardzo-bardzo niedokładny, ale uprawniony gdyby rytm go usprawiedliwiał... wychodzi jakby go nie było... przynajmniej dla mnie... jak tak se recytuję...

: 2007-09-27, 08:23
autor: elutka
dean, a ja aż sobie stopy rytmiczne rozrysowałam i mi gra :) Sory, ale chyba nie kumam :)

: 2007-09-27, 15:15
autor: dean
heh, no to jeśli już masz stopy nawet rozrysowane, to ja nie wnikam :-D

: 2007-09-27, 19:55
autor: elutka
oj, dean, co się rozdrabniać- po głębszym wszystko się dobrze śpiewa :-P