Strona 1 z 1

Wyznanie

: 2008-11-19, 21:06
autor: andreas43
Namiętnie
z języczkiem
na powietrzu w zimę
chciałbym lecz usta pierzchną
i zimno w łysinę.

Rano
falujące oddechem
i wzrokiem pieszczone
chciałbym ale stygnie śniadanko
nie zjedzone.

Po obiedzie
chciałbym
soczyste serwować całuski
więdnę jednak
choć dekolt widzę i obcisłość bluzki.

Wieczorem
jej wyznam
że wiosna mnie spali
już jestem jak zwiędły krzaczek
słodko kwaśnych malin.

Pamiętasz jej powiem
pamiętasz bo czułaś
powiem to otwarcie
teraz tylko czasem stoi
jak kiedyś na warcie.

: 2008-11-19, 21:55
autor: anty-czka
Nie ciąży Tobie to pióro, piszesz lekkie, zwiewne teksty.
Boisz się stworzyć erekcjato? Przecież te teksty same się o to proszą.

: 2008-11-20, 07:56
autor: elutka
Rzeczywiście lekkość i swoboda jest w Twoim pisaniu. I poczucie humoru.
Podoba się.

: 2008-11-20, 07:59
autor: ann13
za duzo masz więdniecia w trzeciej i czwartej zwrotce, właściwie ten krzaczor mógłby uschnąć

: 2008-11-20, 18:19
autor: andreas43
Odpowiem na to
wszystko kiedyś uschnie
nawet





















erekcjato

: 2008-11-20, 18:45
autor: ann13
andreas masz pow,

Odpowiem na to
wszystko kiedyś uschnie













nawet erekcjato
tylko jeśli wszystko, to cokolwiek nie wsadziłbyś w awersację, to ona nie spełnia swojego zadania, bo już w wersie wyżej o tym napisałeś