Johannesburg
: 2017-08-02, 18:57
w Johannesburgu cierpiał za miliony
jeden polski ksiądz zresztą ciut pomylony
chlastał się i chodził boso
nie jadł i golił się kosą
potem przestał i wrócił do polskiej żony
jeden polski ksiądz zresztą ciut pomylony
chlastał się i chodził boso
nie jadł i golił się kosą
potem przestał i wrócił do polskiej żony