Raz pewien dziadzio z Lublina,
chciał seksem dzień rozpoczynać.
Baby się śmiały,
w pałę pukały,
gdy wyszła mu przepuklina!

Dziadzio się drapie już w czoło
- nowy atrybut, więc goło...
By nie powiedzieć, że łyso
choćby i twardym tygrysom,
gdy puka się panny nim wkoło.

Dziadzio babunię bardzo kochał
z papużką jednak dziennie gruchał,
baby się z dziadka naśmiewały
dla jego dobra doradzały.
żeby papużkę za mąż wydał.

[ Dodano: 2008-11-17, 18:11 ]
chyba mi też nie wyszedł limeryk

erekcjatorkom jakos limeryki nie wychodza
dziwne

a jak by musiało być?

[ Dodano: 2008-11-17, 18:17 ]
pardon , nie klikałam tej oceny nie wiem jak sie wpisała? ja bym dała co najmniej 8

w pierwszym wersie na koncu musisz miec nazwe geograficzna
ostatni wers moze byc glupi ale ma miec tyle samo sylab i rym taki jak pierwszy i drugi wers

nic mi do głowy nie przychodzi ale elutka nie ma nazwy geograficznej.

bo elka leci w balona

[ Added: 2008-11-17, 18:47 ]
zreszta ona komentuje tylko
tam nie ma tytulu

Dziadzio pojechał na wczasy w góry
trudno iść było, dzień był ponury,
gdy wypił piwko,
zdrzemnął się krótko
wsiadł do pociągu, pożegnał góry

czy z babci to by mogła być awersacja, kiedy on mógłby być zdrowy jak rydz, zbierając jagody w malinowym chruśniaku?:P)

gdy wypił piwko,
zdrzemnął się krótko

tu musisz tez miec rym

poddaje się

walcz o swoje bo cie zjedza

Smacznego im życzę. Może jutro powalczę , ważne że wiem już o co chodzi .

elka z gackiem wiedza najlepiej
mysl, ze cie wyszkola
na mistrzynie

jak milo że wierzysz w moje siły (?), zdaje sie na Gacka i Ele .

Kati z miasteczka Mineta,
chciała poderwać faceta,
cycem świeciła,
dupą kusiła,
a facet wolał kotleta

P.S.
Kati.r:)
Jak będziesz się wzorować na powyższym limeryku, to będzie wsio OKI

Wstawiam go w Limeryki

Gacek jestem wdzięczna za poradę ale czy ty wyzywasz mnie na pojedynek limerykowy ? (ten twój limeryk jest jak policzek)

Kati.r:)
Gdzież bym śmiał taką kobietę, jak Ty wyzywać na jakikolwiek pojedynek.
To tylko zabawa słowem, a równocześnie porada, jak mniej-więcej jest zbudowany Limeryk.
Nie bierz do siebie tego co się tutaj pisze i nie gadaj o żadnym policzku.
Policzki są do całowania, a nie do wymierzania razów.
Oto stronka, gdzie znajdziesz wszystko na temat Limeryków, a równoczesnie przeczytasz kilka tych utworów znanych poetów.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Limeryk

Pozdrawiam

Raz Dziadzio Gucio wyjechał z Lublina
na dworcu stała piękna dziewczyna
oczy mu lśniły
i był przemiły
dziewczyna jednak wolała murzyna .

pisz nastepny

Kati.r:)
W drugim wersie masz 10 zgłosek a winno być też 11 jak w wersie 1-szym i 5-tym
3-ci i 4-ty wers jest zbyt krótki
Po maleńkiej korekcie, Twój limeryk powinien wyglądać mniej więcej tak:

Raz Dziadzio Gucio wyjechał z Lublina
na dworcu stała przeiękna dziewczyna
oczy mu mocno lśniły,
był uroczy i miły,
dziewczyna jednak wolała Murzyna .

Jak tak dalej pójdzie, to zostaniesz mistrzynią świata w pisaniu Limeryków

Co do 2giego wersu Gacek ma racje. Ale trzeci i cczwarty nie wymagają poprawek.

Elunia:)
Wyczytałem, że:
"trzeci i czwarty wers krótsze od pozostałych (zwykle o 2-3 sylaby akcentowane),"
a Kati zjeżdża z 11 zgłoskowca, na 5-cio zgłoskowiec ( 6 sylab akcentowanych ) i dlatego sądziłem, że wers 3 i 4 jest zbyt krótki.

Oto źródło:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Limeryk

Pozdrawiam

Raz Dziadzio Gucio wyjechał z Lublina
na dworcu stała przepiękna dziewczyna
oczy mu lśniły
i był przemiły
dziewczyna jednak wolała murzyna .


Gacek, zaznaczyłam sylaby akcentowane. Ty podliczyłeś wszystkie

No to macie ze mną męczarnię ale następnym razem sie poprawię tylko kurcze mało mam czasu .Może w zgłoskach sie pomyliłam bo pisałam to w ostatniej minucie przed wyjściem z pracy. Elutka ratuj i napisz coś fajnego.

[ Dodano: 2008-11-18, 17:30 ]
właściwie to w drugim wersie liczę 11 zgłosek

[ Dodano: 2008-11-18, 17:34 ]
Tak w ogóle to fajna zabawa z tymi limerykami tylko patrzeć jak mnie znowu stąd wykopie jakaś nazbyt dojrzała osoba.

Elutka:)
Chyba masz rację
Ja zawsze na więcej liczę, niż otrzymuję





































sylab akcentowanych

Kati.r pisze:Tak w ogóle to fajna zabawa z tymi limerykami tylko patrzeć jak mnie znowu stąd wykopie jakaś nazbyt dojrzała osoba.

Kati.r:)
To z buta mu
Nie widzisz kto w Limerykach rządzi?

tak jest szefie.

Kari.r jesli masz coś do mnie, to poproszę bułkę, ale bez bibułken.

Anty-czko napisz fajny limeryk

Kati.r pisze:tak jest szefie.

Kati.r:)
Ktoś, kiedyś powiedział, że: szew(f) jest na jajach...
Pozdrawiam
P.S.
A swoj drogą napisałaś całkiem udany limeryk! Zmieniłbym tylko to że: aż skończył biedak w mokrym rowie, na, że zabrało go pogotowie, bo sobie nie zawalił, tylko miał zawał

Pewne dziewczyny w Soplicowie,
pływały bez majtek na zdrowie
więc dziadek nago,
straszył je lagą
aż go zabrało pogotowie.

Â?ebyś Ty Gacku wiedział jak wpadłam u mojego szefa. Zostawiłam komputer otwarty na tym twoim ostatnim poście i na sekundę odeszłam wtedy wchodzi mój szef i siada do mojego komputera. Przez kilka sekund zastygł a potem sie roześmiał i mimo że mam najlepszego szefa na świecie to o mało ze wstydu pod biurko nie wskoczyłam . Jak teraz szefowi w oczy spojrzeć ? a ładne ma oczy.

[ Dodano: 2008-11-22, 12:36 ]
Mam nauczkę : w pracy się pracuje a nie z limerykami kombinuje.

Kati.r:)
Co to za wpadka
Byłoby gorzej, gdybyś wpadła w łóżku i mielibyście wspólne małe "limerykciątko"