Strona 1 z 1
haiku z 11 marca 2007
: 2007-11-12, 21:22
autor: Margot
skaleczona czereśnia
złote krople żywicy
smak wiosny
: 2007-11-12, 21:28
autor: fobiak
t rego co pamietam to klasyczne haiku ma w wersach
1. 7 sylab
2. 5 sylab
3. 7 sylab
i kazdy wers nie ma nic wspolnego z pozostalymi, moge sie mylic jak zwykle
: 2007-11-12, 21:40
autor: lila
haiku owocowo-warzywne
nadgryzione jabłuszko
z tłustą dżdżownica
przywołuje smak wstydu
w przemarzniętych ogórkach
mgła spada z wyżyn
skrapla się smutku łzami
pomarszczona fasola
w ziarnach swych nosi
blaski dawnej świetności
...
: 2007-11-12, 21:45
autor: Margot
Wśród piszących haiku w innych językach niż japoński, a także wśród znawców przedmiotu przyjmuje się, że właśnie ta ilość sylab 5-7-5 jest niekonieczna. To, że każdy wers nie ma nic wspólnego z pozostałymi, to oczywiście bzdura na poziomie treści, a zatem spostrzeżenia i przeżycia, dzięki któremu konkretne haiku powstało. Widzisz fobiaku najwazniejsze jest towarzyszące powstaniu haiku coś w rodzaju buddyjskiego oświecenia, coś, czemu w zachodniej psychologii może odpowiadać zjawisko wglądu /insight/.
: 2007-11-12, 21:47
autor: ann13
kurde, to ja miałam miałam takie fajne haiku i wywaliłam je do smieci
bo mi brakowało jednej sylaby :P)
: 2007-11-12, 21:56
autor: Margot
Ann13, wyciągnij z kosza, może jest lepsze od tych dobrze wyliczonych. Ja już zgłupiałam, bo cebreiro pisze ciągle 5-7-5.
: 2007-11-12, 22:00
autor: ann13
margot, raczej nie dam rady nawet pogrzebaczem, bo wcisnęłam 'opróżnij' i trafiło w kosmos, głaskać pierwszym pięciosylabowym wersem kometę halleya,
a lepsze, nie było, bo ja piszę na jedną melodię

: 2007-11-12, 22:11
autor: dean
na stronie dunno o Alanie Wattsie (alanwatts.republika.pl) są haiku japońskie z dawnych wieków niepodlegające 5-7-5 jak i amerykańskie, które sporo dają do myślenia... polecam szczerze...
: 2007-11-12, 22:25
autor: fobiak
moglo mi sie cos porypac i moze byc tak jak dean napisal
: 2007-11-12, 22:30
autor: lila
a ja sie tak wysililam ...
: 2007-11-13, 09:59
autor: cebreiro
to moja wiedza dotycząca haiku w tym momencie padła...
Margo, a możesz mi podać jakąś stronę rzetelnę, dotyczącą haiku?
albo opracowanie książkowe..
: 2007-11-14, 12:58
autor: Margot
Według mnie haiku nie może być manią. Czasem się po prostu zdarza. Wtedy dobrze jest pomyśleć, czy nie da się ono uzgodnić z zasadami klasycznej formy. Wszystko zależy od tego, czy haiku widzisz jedynie w warstwie formalnej, czy raczej jako Twoje przeżycie. W tak klasycznej formie jedno i drugie się przenika, ale przecież to przeżycie jest ważne. Haiku nie jest opisem przeżycia; jest przeżyciem. Ma coś wspólnego z bluesem.
Nie zostawiłam sobie zakładek do stron o haiku, które czytałam. Trochę tego jest. Najlepiej szukać samemu.