Pasierb Józefa mieszka w jej twarzy...
Marzę ja o niej - niech mnie obdarzy
niech mi pokaże, a nie pokarze
i każdą żyłę oddałbym w darze
za skrawek serca takiego jak te.
Jakże bym kochał ja z takim skrawkiem!
Dla wszystkich istot miałbym w nim dawkę,
byłbym dilerem kardiodelirium,
nikt by nie wrzasnął więcej I kill you.
Marzę ja o niej, lecz widzę jego:
piękny jak burza, prosty jak LEGO,
od niej i przy niej - niestety przed nią,
nim zrozumiała, że nie uwiędną,
rozkwitła zimą, zamiast wiosennie…
Na widok serca co zaraz pęknie,
za każdym razem kamień mi mięknie
i dłonie wkładam w wody strumienie
dla zagłuszenia, po przebaczenie,
i tylko czasem słyszę szept kogoś
skuś się i skosztuj taką winorośl
Z cipy Maryi
To jest erekcjato moje
Moderator: nuel
-
Wojciech Graca
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości