Strona 1 z 1
Erekcjato cichej i pokornego serca
: 2007-02-16, 20:00
autor: luna
Jestem,
[Ot, tak sobie dla hecy, po prostu.]
i dobra, i miła, i uczynna.
[Ludzie to cenią,
choć nie odwzajemniają,
ale
to marginalne rzeczy ujęcie.]
Czasami tylko,
też wprawdzie jestem, ale
albo dobra, albo miła, albo uczynna,
choć przeważnie:
wciąż zbyt dobra, zbyt miła, zbyt uczynna.
A sporadycznie tylko:
nadopiekuńcza.
z przyzwyczajenia
: 2007-02-16, 20:03
autor: dean
to się odzwyczaj
: 2007-02-16, 20:16
autor: pokusa
Złe przyzwyczajenie ;)
Ja się wyzbywam.
: 2007-02-16, 20:16
autor: luna
Moja peelka wyszeptała mi przed momentem, że rozważy i tę kwestię, choć nie jest wykluczone, że negatywnie, jako, że jej kondycja psychiczna póki co pozwala jej należycie egzystować. Ale to póki co... Dziękuję też w jej imieniu za poradę, jakże cenną przecież i zapewne ze szczerych chęci wspomożenia wypływającą.
[ Dodano: 2007-02-16, 20:25 ]

: 2007-02-16, 20:40
autor: lila
przyzwolone przyzwyczajenie zwyczajem się mieni a przez to i cechą człowieka czasami
dociekanie przyczyn wszelkich działań może do mętnych wniosków dowieść i przyczyny te moga być wieloznaczne także myślę że z tychże przyczyn utwór ten bardziej jako wiersz czytam aniźli erekcjato

: 2007-02-16, 20:48
autor: luna
A mnie się zdawało-wydawało, że...
ale mnie się wiele rzeczy zdaje-wydaje, więc imagimnacja na swoim standardowym niemalże poziomie (-:
No cóż lilu, erekcjato miało być z założenia, ale i niechaj wierszem w percepcji się stanie jako i wola Twoja taka, a erekcjatem formalnie ów twór pozostanie na wieki, jako i wola moja taka, bo zdaje mi się, że... hm, ale to już wiesz (-:
: 2007-02-16, 20:50
autor: ann13
żeby się nie powtarzać, to tu bym zmieniła
Czasami tylko,
też wprawdzie bywam
byc może jednak, to odrobinę zmienia kontekst , z wydzwiekiem połozonym na własne ego włącznie:)
: 2007-02-16, 20:55
autor: luna
Te powtórzenia peelka-złosnica celowo zastosowała, by zachować posmak słów już wypowiedzianych i za nic w świecie zmienić nie chciała, bez względu na różnego rodzaju semantyczne rozróżnienia, niemniej bardzo podoba jej się to drobne 'przeinaczenie', acz wrodzona przekora [ach, tępić nalezy!

], a zwłaszca dziś uwypuklona przez pukle na głowie, nie pozwala jej sprzeniewierzyć się woli (-:
: 2007-02-16, 21:02
autor: ann13
hahha, luna, tak sobie w sumie pomyslałam, ze to efekt zamierzony, zupełnie jak ogrzewanie suszarką do włosów drożdzowego ciasta , zeby wyrosło pod zamówienie niedzielnych gości , ale , ze ja, jakoś chronicznie znowu pilnuję synonimów , albo chociaż blisko lezacych substytutów, to pozwoliłam sobie
na zastępstwo:)
chociaż z góry wiedziałam, że z niepowodzeniem :), niekoniecznie u płci przeciwnie do ruchu wskazówek zegara dyndającej ( czasem !) siusiakiem
powinnam napisac właściwie, ze tak lepiej by MI się czytało, chociaż sens to TY złapałaś
w siatkę na motyle :)
: 2007-02-16, 21:19
autor: luna
heh, ann zdarza mi się od czasu do czasu, lub przynajmniej czasami chociaż, wydobyć z zakamarków szafy jakąś na poły dziurawą siatkę i chwytać weń co popadnie, a właściwie nie wypadnie (jak coś z czegoś wiadomego) (-:
bo jak się ocknę z tej pomroczności mojej, to nawet sporadycznie celnością się wykażę, a wtedy nie tracąc sensu już w jego zalążku pozwolę mu rozkwitać w słowie (-:
: 2007-02-18, 22:07
autor: elutka
Tekst jest świetny, czytam jednak (tak do mnie trafia) jako nieere.
: 2007-02-19, 15:33
autor: Książę Półkrwi
ela ma rację Księżycówko - to nie jest erekcjato
: 2007-02-19, 18:14
autor: stachu
zasadniczo to ja nie wiem o co chodzi.
: 2007-02-20, 16:21
autor: Książę Półkrwi
stachu pisze:zasadniczo to ja nie wiem o co chodzi.
witaj w klubie