jak chcesz na głos się rozedrę
bo mam milczenia dość
i udawanie jak życie
mi nie wychodzi i chodzi
mi myśl po głowie i depcze

dręczysz mój umysł i ciało
nie mało to dla mnie
jak na taką znajomość
wytrwałą najbardziej

jestem
tu i tam
a ciebie nie ma

umiem grochówkę zgotować
jako strawę na rozkurcz dupy
czas na zmiany
wywalę zupę pierdzącą
co ty na to









































































chcesz fasolówki

cienka... piękny wiersz mógłby to być...

jak chcesz na głos się rozedrę
bo mam milczenia dość
i udawanie jak życie
mi nie wychodzi i chodzi
mi myśl po głowie i depcze

dręczysz mój umysł i ciało
nie mało to dla mnie
jak na taką znajomość
wytrwałą najbardziej

jestem
tu i tam
a ciebie nie ma

tak

wiersz wierszem loluś ale...i tam moim skromnym osoistym zdaniem
mogłoby byc lepsze zakończenie
no ale zakończenia jak zycie
nie wychodzi mi:)

wolę pomidorówkę :)

;)

no, wracasz do dawnej cietosci.
wole barszcz.

ja na kucharkę sie nie nadaję
więc przestańcie wymieniac swoje ulubione zupki;)

a miałam wystapic własnie z rosołkiem z kołdunkami:P)

a spadaj 13
ja gotowac nie lubię no

ide do roboty zaraz
więc sie bawcie dobrze:)