nie myśl że popuszczę
nawet nie stękniesz
poznałam strach
lecz teraz
nim rządzę

jestem panią twojego pożądania
jestem myślą co rozwierca głowę
jestem katem
córką kata

zawsze byłeś niewolnikiem
zegnij kark i oddaj pokłon przemocy
milcz przed bezwzględną prawdą
oddaj pokłon













































nocy

zazdroszczę ci... ale święty spokoj to zawsze święty spokoj

no frustration
no confusion
no much war

chill out.

Tak. Jest czarna noc, noc, która powtarza się jak pocałunek, noc, która trwa jak cudowna obecność zawiązująca się w rozżarzonym żelazie wspomnienia.

Camilo Jose Cela
Cajon de sastre

nie myśl że popuszczę
nawet nie stękniesz
poznałam strach
lecz teraz
nim rządzę

jestem panią twojego pożądania
jestem myślą co rozwierca głowę
jestem katem
córką kata

zawsze byłeś niewolnikiem
zegnij kark i oddaj pokłon przemocy
milcz przed bezwzględną prawdą
i oddaj pokłon


nocy--------tu rownie dobrze mogloby byc "samotnosci".

tytul na wyrost.

noc jest peelem tu?
bo jakoś mi się to nie klei

aha...

a tytuł jest faktycznie na wyrost...