Strona 1 z 1

Erekcjato zmysłu

: 2008-04-19, 08:36
autor: Gacek
Sam nie wiem skąd toto się wzięło,
Â?e znowu mi się pociągnęło
I jeśli ktoś coś złego knuje,
To ja od razu to wyczuję.

Weźmy na przykład w małżeństwie,
Albo powiedzmy w narzeczeństwie,
Jak pachnie zdradą na kilometr,
To mówi mi to mój „barometr”

Ktoś kogoś zabił, schował trupa,
Zakopał zwłoki kolo słupa,
Stu ludzi gościa rok szukało,
A ja odkryłem owo ciało.

Czasami aż się tego brzydzę,
Wszak ja nie jestem jasnowidzem
Lecz trudno – taka moja dola
I specyficzna moja rola

















































nos

: 2008-04-20, 00:09
autor: urizen
hehehehehehehehe!
czy tekst i awersacja nie
powinny tworzyć gramatycznej
całości, pomimo że awersacja ma
odwrócić sens do góry nogami?

tutaj całości nie stwierdziłem,
odwrócenia sensu też nie,
ale ja się nie znam na erekcjato,
wiem tyle co z postu pana fobiaka.
pozdrawiam

: 2008-04-20, 08:23
autor: Gacek
urizen:)
Mimo, że namiętnie codziennie niezmiennie od kilkudziesięciu dni pisuję ( albo przynajmniej staram się pisywać) erekcjato, to wyobraź sobie, że ja też się nie znam czy to jest ere czy nie. Tym razem pisałem historyjkę z punktu widzenia NOSA, a co i jak czytelnik sobie wyobraża czytając txt przed odsłonięciem awersacji, to ja doprawdy nie wiem, gdyż bardzo często odbiorca nie chce mi zdradzić o czym myślał czytając moje erekcjato:)
Pozdrawiam i dzięki za szczery komentarz ( bo o to tutaj głównie chodzi) :)