Gdy cię zdobyłem – oniemiałem.
Takiej pragnąłem, ciebie chciałem
i dzisiaj oczom aż nie wierzę,
kiedy ty wisisz, a ja leżę.

A tak niedawno uwielbiana,
z lubością dłońmi dotykana
byłaś mą muzą i natchnieniem,
kiedy spełniło się marzenie.

Ta talia i ten kształt prześliczny,
tworzyły obraz idylliczny,
z zachwytu piałem i krzyczałem,
gdy w swoje ręce cię dostałem.

Lecz stało się – straciłaś życie,
wisisz na haku, na uchwycie
i już nie jesteś tą wspaniałą,
bo coś się w tobie załamało




























































gitaro

a ja zgadłam- pewnie dlatego, że w młodych leciech w swoim pokoju gitare zawieszałam na ścianie :)

ostatnia zwrotka chyba jest zbedna

w tej pierwszej tez bym zmieniła, to wisisz na stoisz, bo jeszcze utonie, a w ogóle to z czego



z trzepaka?
zamiast dywanu?:P)

Elutka:)
A ja dzisiaj rano, gdy się obudziłem, rzuciłem wzrokiem na swoją ulubioną ( zawieszoną na haku) gitarę i pomyślałem: Ech jak ja cię długo nie używałem....
I tak powstał parę minut temu ten tekst

fobiak pisze:ostatnia zwrotka chyba jest zbedna

fobiak:)
Czy nie wyglądałoby to głupio jakbym zakończył na tej zwrotce? Nie będzie to nie zamknięty tekst???

Ta talia i ten kształt prześliczny,
tworzyły obraz idylliczny,
z zachwytu piałem i krzyczałem,
gdy w swoje ręce cię dostałem.

Staram się zawsze to co zacząłem, kończyć

ann13 pisze:w tej pierwszej tez bym zmieniła, to wisisz na stoisz

Ania:)
Z całym szacunkiem dla Ciebie, ale nie widziałem stojącej gitary, a u mnie wisi...








czasami

witaj
Gacek
Jesteś perfeksjonistą jeśli chodzi o rymowanie i zdecydowanie masz duszę artysty skoro jeszcze grasz na gitarze
Jak zwykle zaskakujesz pomysłem.Gratuluje.
Pozdrawiam serdecznie.dzięka

Ta talia i ten kształt prześliczny

to tez mi przeszkadza

pisz o chuju tak aby to bylo o chuju

ale tak aby to bylo nie o chuju tylko o gitarze

[ Added: 2008-05-20, 08:49 ]
wtedy nie musisz wywalac zwrotek

[ Added: 2008-05-20, 08:51 ]
albo pisz o gitarze tak aby z tego wyszlo

chuj nie gitara

[ Added: 2008-05-20, 08:53 ]
moglbym ci napisac tje

ale znowu mnie zlinczuja specjalistki
i slusznie

Boob pisze:masz duszę artysty skoro jeszcze grasz na gitarze

Ostanio, grywam częściej na nerwach ( niektórym na erekcjato też ), niz na gitarze :)

fobiak pisze:Ta talia i ten kształt prześliczny

to tez mi przeszkadza

fobiak:)
Czy Ty widziałeś kiedykolwiek gitarę?

Ona ma takie śliczne wycięcie w talii i takie kształty... jak Miss ÂŚwiata co najmniej!!!

fobiak pisze:moglbym ci napisac tje

ale znowu mnie zlinczuja specjalistki
i slusznie

fobiak:)
Gdybym ja słuchał specjalistek i specjalistów i obawiał się ich linczu, to nie napisałbym ani jednego erekcjato, a tak robię swoje, ludzie to czytają, niektórym się podoba, jedni są pewni, że napisałem na 100% erekcjato, inni wręcz odwrotnie... i tak to się kręci ta karuzela portalowa, a ja spędzam tutaj miło czas i się nie nudzę i nie liczę ile mi dni jeszcze zostało








do napisania kolejnego ere

chyba tak
tekst jest o martwym przedmiocie
awersacja wskazuje jaki to jest przedmiot
i niczego nie zmienia
wiec w tej formie tnje

[ Added: 2008-05-20, 09:02 ]
gacek a czy ja mowie, ze ty klamiesz?

fobiak:)
Powiedz z ręką na sercu, czy rzeczywiście tekst jednoznacznie mówi o martwym przedmiocie nie znawszy awersacji? ( Chyba,że ktoś jest powieszony - to wtedy pewnie trup)

Twe kształty wzrokiem dzisiaj pieszcze
a ona śpiewa graj mi jeszcze ...

Przepięknie gra moja gitara,
lecz równie pięknie gra... fujara







pastuszka

no

gacuś idzie o to, że ta gitara w zwrotkach ma przedstawiać kobietę, a ja nie widziałam jeszcze żeby wisiała


chyba że z męskiego przedramienia, no ale wtedy też chociaż powłóczy nogami, no albo zamiata, jesli to agata :P)

Gacek pisze:Przepięknie gra moja gitara,
lecz równie pięknie gra... fujara

z fujarą wolę się nie bratać
bo ona grywa na sabatach

ann13 pisze:gacuś idzie o to, że ta gitara w zwrotkach ma przedstawiać kobietę, a ja nie widziałam jeszcze żeby wisiała

A ja widziałem wiszącą kobietę




na sznurze z milości

Lila:)
Nierówna fujara fujarce,
jeżeli zagra - będą harce

jeżeli stanowi dużą różnicę
fujara gra na fujarce
jak wielką dzisiaj tutaj nie zliczę
no chyba że zaczniesz te harce

Gacek erekcjato nie jest zgadywanką pt. "Jaką awersację wymyślił autor". W erekcjato opisujesz dajmy na to gitarę, ale w taki sposób, by czytający dopóki nie zobaczy awersacji, sądził że opisujesz kobietę.
Czyta, z każdym słowem coraz bardziej przed oczyma maluje mu się obraz ślicznej pani, dochodzi do awersacji i okazuje się, że czytał zupełnie o czymś innym niż sądził.
A tu u Ciebie - spójrz, już na początku nie robisz mnie w konia, bo skoro wisi, to wiadomo, że mowa o jakimś przedmiocie...czyli pozostaje już tylko zgadywać jaki przedmiot umieściłeś.

Oczywiście jestem pełna podziwu dla twoich zdolności rymotwórczych, ale odnośnie erekcjato różnie bywa.

anty-czka pisze:skoro wisi, to wiadomo, że mowa o jakimś przedmiocie...

A może kobieta z rozpaczona się powiesiła??? Czy kobieta to przedmiot?

Gdy cię zdobyłem - oniemiałem.
Takiej pragnąłem, ciebie chciałem
i dzisiaj oczom aż nie wierzę,
kiedy tak dziś przy tobie leżę.

Czy lepiej jak leżymy obok siebie?
Mam prawo lkeżeć, przy złamanej gitarze???
Dzięki anty-czka :)

może
kiedyś stałem dziś przy tobie leżę

gacuś tym wiszeniem potwierdzasz teorie, że miłość jest gorsza od sraczki

Ania:)
Podobno, co ma wisieć, nie utonie

Gacek to napisz tak, by czytając przed oczyma stanął obraz samobójczyni, która odebrała sobie życie wieszając się.
Wers 'kiedy ty wisisz a ja leżę' przeszkadza w tym. Przecież po samobójczej śmierci ukochanej rzadko kto sobie leży.
Pociągnij tekst tak, by nie można było myśleć o niczym innym tylko o samobójstwie jakiejś tam kobiety i rozpaczy kochanka, a potem przywalisz gitarą w awersacji. Wtedy czytelnika zrobisz w balona.

anty-czka pisze:Wers 'kiedy ty wisisz a ja leżę' przeszkadza w tym. Przecież po samobójczej śmierci ukochanej rzadko kto sobie leży.

anty-czka:)
Przecież mówi się: " Rozłożyłaś mnie na łopatki", lub "Położylaś....", czyli - ze mną koniec.
Jak coś się komuś nie powiedzie, bo się wydało, to używa się określenia: - No to leżę...

Ja mam bujną wyobraźnię i niekoniecznie leżenie, musi być leżeniem doslownym, ale....
jak zwykle masz rację:)
Może gdybym pisywał swoje erekcjato przez pół godziny, a nie przez 10 minut, to wtedy byłyby bardziej dopracowane i nie umieszczał bym ich w Laboratorium :)
Jestem leń patentowy i jak to kiedyś okresliłaś: "Szybki Bill"
Dzięki za wskazówki :)

Gacek to nie są wskazówki, to moje spojrzenie na erekcjato.

Odnośnie leżenia - zgadza się, jest powiedzenie 'no to leżę', albo 'leżę i kwiczę'. Jednak w tym tekście tak ciągniesz wątek, ze kojarzyć się może tylko z leżeniem pod gruszą.

anty-czka:)
Dla Ciebie spojrzenie, a dla mnie cenne wskazówki:)
Dzięki raz jeszcze ( dalej się uczę )