Erekcjato Non consumato czyli rycerzu do boju

[zdzichu]

szarżuj mój miły
co? nie masz siły?
mowiłeś rano jaki ty maczy
teraz wciąż szeptasz
czy mi wybaczysz?

miało być pięknie, długo, namiętnie
tak elokwentnie, w planach tak skrzętnie
że każdy detal i wątły szczegół
jak sprinter w bloku
rwał się do biegu

teraz jak rycerz dyndasz maczugą
kończ waść jak giermek
gdy bitwa - w długą

[ Dodano: 2008-06-10, 10:50 ]
Tym razem bez happy endu. Bywa......eeeh....bywa....

[Wojciech Graca]

Zdzichu, bój się boga

[Boob]

Amen.

ps.
Dzisiaj na ere dominują w utworach i postach wątki religijne

[Roksana K.]

Niezłe erekcjato, ale co z tą erekcją?

Ech życie.

[zdzichu]

Co z tą erekcją? Hmmm...
No więc....zatem...hmmm...noooo...
A zapomniałem

[ann13]

zdzichu czy Ty przeczytałes sobie chociaż ze dwa zdania i tym, co to jest erekcjato ?

[elutka]

Tekst bardzo sprawnie napisany, ale erekcjato wymaga awersacji.
Ale fajnie piszesz :)