W rytmie Mendelsona życzono dobrego!
On żyć bez niej nie mógł, a ona bez niego!
Tak sobie gruchali, jako dwa gołąbki.
Przyszła proza życia, każdy szczerzy ząbki,
A kiedy im braknie kasy do pierwszego,
Często on ją gruchnie, czasem ona jego.
Wiele form gruchania znają mali, duzi.
Ja uwielbiam „gruchać”, gdy dostaję buzi
za kasę
Erekcjato spragnionej gołąbeczki
Moderator: nuel
-
lilak
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości