erekcjato twórczo nic nie wnoszace
: 2006-10-06, 08:07
chciałabym kiedyś kredka napisac
jakies dzieło rzewnie wiekopomne
o kwiatku w doniczce połyskującym
dumnie lśniącym przy księżyca blasku
i wschodzie z zachodem pomieszanym
ale ich nie widze
w nawiasie kwadratowym
mogłabym pewnie wpleść jakaś mądrośc ludowa
przekazywana niehigienicznie usta w usta
z pokolenia starszego na młodsze
ale żadnej nie pamietam tak dobrze jak góral o maści
po której juz nie łamie go w kościach na ulewny deszcz
o miłości też nie umiem
bo nie czuję jak mu serce kołysze
na porwistym wietrze ze wschodu
kiedy jej kolana są niebezpiecznie blisko
kazdy musi mieć coś swojego
ulubionego bardziej waznego lub mniej
dlatego na deser zamiast lodów zabajonych
zostawiłam sobie najprostsze kochanie
według wisłockiej
jakies dzieło rzewnie wiekopomne
o kwiatku w doniczce połyskującym
dumnie lśniącym przy księżyca blasku
i wschodzie z zachodem pomieszanym
ale ich nie widze
w nawiasie kwadratowym
mogłabym pewnie wpleść jakaś mądrośc ludowa
przekazywana niehigienicznie usta w usta
z pokolenia starszego na młodsze
ale żadnej nie pamietam tak dobrze jak góral o maści
po której juz nie łamie go w kościach na ulewny deszcz
o miłości też nie umiem
bo nie czuję jak mu serce kołysze
na porwistym wietrze ze wschodu
kiedy jej kolana są niebezpiecznie blisko
kazdy musi mieć coś swojego
ulubionego bardziej waznego lub mniej
dlatego na deser zamiast lodów zabajonych
zostawiłam sobie najprostsze kochanie
według wisłockiej
