Bóg nam dał miłości tyle,
dał zawilce i kaczeńce,
dał wiosenne piękne chwile
i słonecznych dni rumieńce.

Miłość przyszła czarująca,
przebogatym kwieciem strojna,
nie skąpiła ciepła, słońca,
romantyczna i upojna.

Lato po wiośnie nastało
całe żarem gorejące,
nas do naga rozebrało
życiodajne boskie słońce.

Póki dni gorących wiele,
póki ciepłe dłonie splata,
pora łyknąć choć w kościele,
ten ostatni zapach lata.

Gdy nadejdzie sroga zima,
gdy mróz zrobi taflę lodu,
niechaj nas kochanie trzyma
żar miłości mimo chłodu.

Miłość przetrwa wszelkie burze,
ponad ploty wznieść się może,
miłość zakochanym służy
zawsze i o każdej porze





































































twój proboszcz

witaj
Gacek
hahahaha. To jest ere na pierwszą stronę Gościa Niedzielnego.
Twój proboszcz może być dumny z Ciebie... synu. Amen.
Dobre i z poczuciem humoru.Pozdrawiam serdecznie dzięka

ps.
czysta milość = święta milość
też chodziłem na religię

Boob:)
Witaj
Jesli tak uważasz, że mój proboszcz powiniem być ze mnie dumny, to widocznie wiesz co prawisz
Szkoda, że się o tym nie dowiem czy tak jest w istocie, ponieważ nie znam swojego proboszcza, a raz do roku po kolędzie chodzi co rusz to inny
Dzięki za komentarz

gacuś, no przecież sam wiesz, że tnje

[ Dodano: 2008-08-23, 15:00 ]
to by mogła być ostatnia zwrotka

.....
.....
Gdy nadejdzie sroga zima,
gdy mróz zrobi taflę lodu,
niechaj nas kochanie trzyma
żar miłości mimo chłodu
niech już będzie między nami






mordercami

ann13 pisze:gacuś, no przecież sam wiesz, że tnje

Ania:)
Niom wiem
prawie...

Ale fajny. Nie?


P.S.
Przychodzi facet do lekarza, wyciąga kutasa i kładzie mu na biurku.
- Boli?
- Nie
- Za duży?
- Nie
- Za mały?
- Nie
- No to o co chodzi?
- Fajny, nie?

Ostatnio sobie dumałem i stwierdziłem, że każdy kochać może.

Wojtek:)
Ja i bez dumania o tym wiem, ale wytłumacz to dewotkom i nawiedzonym, które wierzą w czystość i bez mała boskość swojego proboszcza...
Dla mnie ksiądz, to chłop jak każdy inny, chyba że...
nie ma narzędzia grzechu

to jak, wymazujesz awersacje i przenosisz do wierszy?

Wojtek:)
A nie może poleżeć choc rok w Laboratorium?
Przecież nie wstawiłem tego w Erekcjato, tylko do Laborki...
Może znajdzie się przyjazna dusza, która mi podpowie awersację, zebyś nie miał roboty
























z tym proboszczem

Jak chcesz zrobić z ogrodu zoologicznego osiedle mieszkaniowe "Pod lipą", to najpierw musisz wszystko zrównać z ziemią.

To ja już wobec tego całkowicie chyba zgłupialem.
Sądziłem, że po to jest Laboratorium, żeby tam poleżało i dojrzało






















do lepszej awersacji

pomyliło misie:P)

Ania:)
Ciekaw jestem, czym teraz Wojtuś strzeli



















do netoperka

gacus, może tylko z procy, chociaż woli nową tapetę u malinowskiej, pod lipą, od wymierającego miśka koala :P)

wojtuś woli walić

Wojtuś:)
Wybudujemy na nowym osiedlu po ZOO specjalny murek dla ciebie i będziesz mógł walić skolko ugodno



















razem z proboszczem