Pieśń żywi się nami
Pleśń żywi się starymi mandarynkami
Bocian żywi się żabami
Wszyscy się żywią, tylko ja siedzę




































































i się martwię

tje
i chyba nawet przepuklina żołądka, też tego nie zmieni

[ Dodano: 2008-08-28, 07:58 ]
sorry, tnje

Ann:

tjaa... :)

A przepukliny nie życzę!

Druga wersja podoba mi się bardziej. Co nie zmienia, że też uważam, ze nie jest to erekcjato.

Spoko, do wójta z tym nie pójdziemy.

Pozdrawiam :)

druga wersja lepsza
ale awersacja nie przekonuje

Elutka:

Ja z kolei nie jestem przekonany, czy istnieje takie słowo. I też jakoś muszę z tym żyć, ha!

Pieśń żywi się nami
Pleśń żywi się starymi mandarynkami
Bocian żywi się żabami
Wszyscy się żywią, tylko ja siedzę









utuczony lodami

[ Added: 2008-08-28, 09:58 ]
Utuczony lodami

Fobiak:

:)

witaj
zer00
Pod Twoim utworem wywiązała się dyskusja peelów w ten sposób rokowania na przyszłość są dobre. Pomysł dobry. Pozdro.

Rokowania na przyszłość są wręcz oszołamiające: zestarzejemy się (albo nie) i umrzemy :)
Pozdrawiam również.

zmienić Ci na tą drugą wersję?

tylko dla mnie tak czy siak to nie jest erekcjato, nawet gdyby tam peel siedział z rozwolnieniem
w spodniach;)

Ann:

Tak, zmień proszę, jeśli to nie kłopot.

PS Wiersze o rozwolnieniu w spodniach to nie ja - nie ta specjalizacja :)

teraz juz za późno, pomyslałam sobie, że się nie odezwiesz przez miodowy miesiąc i przeniosłam twój utwór do siewnika, bo nie chciałam pamiętać o czymś, o czym mogłabym zapomnieć, a tutaj, jesli nic się nie zmieniło przez noc, nie ma moderacji

Ann:

Nic nie szkodzi, będą dwie wersje do porównania.
Tak, czasami nie będę odpowiadał przez miesiąc, miodowy albo miętowy, ale czy to jest długo? bez przesady. W porównaniu z dryfem płyt kontynentalnych to mniej niż chwilka.

zer00, ale ja o czasie mówiłam ze swojego punktu widzenia, każdy ma inny niecierpliwy zegarek na reku;)

to co poprawiamy?, bo teraz tutaj mogę

Jeśli możesz, to poproszę :)
(żeby została druga wersja, ta z mandarynkami).

no to już, teraz trzeba tylko sprawdzić, czy są bezpestkowe ;)

Bardzo dziękuję.
(Pleśni chyba wszystko jedno, czy są pestki, czy nie :)

no ale tnje jeszcze chyba

może
tylko ja siedzę i się martwię

















w paszczy lwa ;)

Ann:

To miłe z tymi lwimi paszczkami, robi się plastyczny obraz: kwiaty i owoce. Jednak w tym tekście nie o to chodzi.

Ann, Fobiak:

Odwrócenie znaczenia rozgrywa się na trochę innym poziomie niż być może jesteście przyzwyczajeni. To taka moja autorska propozycja poszerzenia zakresu gatunku, jednakże w zupełnej zgodzie z ogłoszonymi definicjami. (Jednocześnie, nie ukrywam, w pewnej opozycji do reguł nieogłoszonych, a wywnioskowanych przeze mnie na podstawie przykładów. Ale to już temat na inną bajkę i inną piosenkę).

odzwyczaic nas to znaczy pokazac mistrzostwo
pokaz
zalozenia erekcjato nie ograniczaja tobie pokazania innych mozliwosci
niz te ktore my znamy,
nie zganiaj wszystkiego na definicje bo juz mielismy okazje sie przekonac, ze od niej niewiele zalezy, poczytaj sobie w pitoleniu "mam problem"
jak sie okazauje, mistrz sobie poradzi nawet z tak trudna forma jaka jest erekcjato

Fobiak:

Jest pokazane u góry tego wątku. Niech ci, którzy mają oczy, zobaczą.

Nie jestem mistrzem, ale poradziłem sobie w wystarczającym stopniu i ten temat już nie jest dla mnie interesujący. Twoje zdanie:

mistrz sobie poradzi nawet z tak trudna forma jaka jest erekcjato

pozwolę sobie przeformułować do postaci: "średnio zdolnemu i średnio wprawnemu wierszopisowi taka forma jak erekcjato nie nastręcza specjalnych trudności" i zgadzam się z nim. Dziękuję.

i tu sie mylisz
i to bardzo bardzo
znajdz mi chociaz jedna awersacje od tego mojego co znajduje sie w siewniku,

"średnio zdolnemu i średnio wprawnemu wierszopisowi taka forma jak erekcjato nie nastręcza specjalnych trudności"

widać napisał tylko ze dwa i pół, a przeczytał z cztery ;)
zer00, a po napisaniu 1002 tez jest tak z górki? bo mi czasem wydaje, że wszystko już było

Fobiak:

znajdz mi chociaz jedna awersacje od tego mojego co znajduje sie w siewniku

Niestety nie zrozumiałem, o co prosisz. Serio serio.

Ann:

widać napisał tylko ze dwa i pół, a przeczytał z cztery ;)

Przeceniasz go, nie jest tak błyskawicznie uczący się i dlatego musiał przeczytać ze sześć, o ile nie osiem :)

zer00, a po napisaniu 1002 tez jest tak z górki?

Po napisaniu 1002 erekcjatów? Mnie nie pytaj, tego nie wiem i nie dowiem się. Jeśli chodzi o pisanie innych rzeczy, to zawsze jest pod górkę, chociaż faktycznie do mniej wymagających rzeczy można czasem włączyć autopilota.

zer00 pisze:pozwolę sobie przeformułować do postaci: "średnio zdolnemu i średnio wprawnemu wierszopisowi taka forma jak erekcjato nie nastręcza specjalnych trudności"

moich erekcjato (erekcjato sie nie odmienia) w siewniku jest dosc duzo, sa tam bo nie mam do nich odpowiedniej awersacji, wiec jesli twierdzisz tak jak powyzej to poszukaj mi do nich takiej awersacji aby wyladowaly w dziale erekcjato

Fobiak:

Aha, OK, teraz rozumiem, potrzebujesz "ghost-writera", zwanego po polsku też, niezbyt subtelnie, "murzynem". Wiesz co, gdybyśmy się znali w świecie rzeczywistym, to myślę, że moglibyśmy się dogadać, ale że jest tak jak jest, to wybacz, tego rodzaju zleceń zazwyczaj nie robi się w ramach tzw. prac społecznych.

szukalem tylko w twoim wczesniejszym oskarzeniu znalezc potwierdzenie,
ze erekcjato potrafi kazdy sredniocienki grafoman walnac

Jakie oskarżenie, stwierdzenie faktu. Weź wyluzuj. I nie "grafoman", a wierszopis. To duża różnica. Znasz wiersz Kawafisa "Pierwszy stopień"? Tam ona jest wytłumaczona.

nie jestem teoretykiem aby znac tworcow literatury a jeszcze do tego greckiej

Â?ałuj, rudy, żałuj :)