erekcjato poniżenia kobiety
: 2006-10-27, 21:33
wzgląd czynię za siebie
widzę że to już minęło
lecz czy mogę swobodnie oddech złapać
gdy rana niezabliźniona
i kłująca świadomość doskwiera
zbyt brutalnie odebrałeś mi wszystko
a przynajmniej to co za najlepsze uważałam
zniweczyłeś zachcianką jako błahostkę odebrałeś
moje zarzuty niewypowiedziane
i spojrzenie wymowne
za plecami wszystko zostało
ów nieogarnięty stan rzeczy
bo byłeś bezczelny mimochodem mówiąc
a dźwięk ten trwożnie wciąż pobrzmiewa
wtedy jak wryta stałam nie mogąc zareagować
wykorzystałeś to
z nutką kpiny malującej się na ustach
wykrzywionych uśmiechem na wpół żałującym
/że niby przeżywam nadto
histeryzuję i wyolbrzymiam/
wypowiedziałeś wszystko
co ci na sercu leżało
za chwile razem spędzone
i to tak bardzo mnie boli
wymiar słów na koniec po ostatnim pocałunku
wiedziałeś że wtedy to dosadniej odbiorę
niż gdybym sama roztrząsała temat
zgłębiała motywy zachowań
stąd takie ot po prostu zachowanie
jak gdyby nigdy nic się nie stało
to tylko i aż poniżenie
namiętnym dziękuję
widzę że to już minęło
lecz czy mogę swobodnie oddech złapać
gdy rana niezabliźniona
i kłująca świadomość doskwiera
zbyt brutalnie odebrałeś mi wszystko
a przynajmniej to co za najlepsze uważałam
zniweczyłeś zachcianką jako błahostkę odebrałeś
moje zarzuty niewypowiedziane
i spojrzenie wymowne
za plecami wszystko zostało
ów nieogarnięty stan rzeczy
bo byłeś bezczelny mimochodem mówiąc
a dźwięk ten trwożnie wciąż pobrzmiewa
wtedy jak wryta stałam nie mogąc zareagować
wykorzystałeś to
z nutką kpiny malującej się na ustach
wykrzywionych uśmiechem na wpół żałującym
/że niby przeżywam nadto
histeryzuję i wyolbrzymiam/
wypowiedziałeś wszystko
co ci na sercu leżało
za chwile razem spędzone
i to tak bardzo mnie boli
wymiar słów na koniec po ostatnim pocałunku
wiedziałeś że wtedy to dosadniej odbiorę
niż gdybym sama roztrząsała temat
zgłębiała motywy zachowań
stąd takie ot po prostu zachowanie
jak gdyby nigdy nic się nie stało
to tylko i aż poniżenie
namiętnym dziękuję