wycierając biały mankiet o czerwoną furę
powoli założę drugą skórę i odzwyczaję się od ciebie
szybko tracąc pewność że chcesz mnie potrzymać na marginesie wyborczej
notując kiedy miałam ostatni okres

i chowając pod poduszką wszystkie za i naprzeciw wychodzące biodra
przestanę w palcach ogrzewać szczytujący z narciarzem w kasprowy
wiedząc że już jestem ci potrzebna do niczego

chociaż przesuwając palcem wzdłuż nieprzyzwoitych myśli
mogłabym zawalić z tobą sufit

ale kiedy zapierasz mnie milczeniem w sobie
nie potrafię ci powiedzieć
że chcę tylko abyś wydyszał mi swoje pocałunki w otware usta
i na drugim brzegu kołdry obmacał językiem z każdej strony


































moje czyraki

ta rybe tez nie rozumie
gdyby byl zapach rybii to bym rozumial

no ta śnieta ryba wyszła mi z zaćmienia erekcyjnego :P), miała oznaczać szklankę wody zamiast, ewentualnie przenośnie jakąś drugą złotowłosą blondi na wyciagniecie przedramienia, no albo samą peerelkę, hahha, taka śnieta ryba , albo kłoda
w łozku
do rznięcia :)

ale te czyraki są miau
lilus, TY jestes nieoceniona :)

wrzody na żołdku byłby chyba zbyt ingerencyjne?

no teraz to i ja pojalem

z tymi czyrakam?

haha, ta śnieta ryba , to jednak naciagana lekutko była
na prześcieradło z gumką ;)

Fajne

no lilka je uratowała :)

no trzeba by najpierw jame brzuszną otworzyc ;)
e tam nie ma sprawy ;)