no przytul się już do mnie
na zakończenie dnia
i początek nowego
przy białym misiu dla dziewczyny
lub obok spoconego zamkniętym oknem jaśka

i pocałuj mocno
za wszystko i nic

na dłoni pokaż palcem jaka jestem ładna
po to abym mogła być brzydka
jak mi się zachce
lub wtedy kiedy dzikość mnie rozniesie
na milion małych kawałków
których sama nie rozumiem

a potem obejmij i ściśnij żarliwie
abym wiedziała przed budzikiem jutro
że tylko ty
i nikogo wiecej już nie pragnę

żebym poczuła
że z nikim nie mogę pójść
na spacer na bielany
poogladac onieśmielone wiosną kasztany
bo nigdy sobie nie przypomnę
jak wyglada świat kiedy może być piękny




































































bez miłości

mysle, ze ta zmiany stylu u ciebie w ostatnim czasie to nie na stale

no, inne jest... takie jakby mniej postrzelone

no mam nadzieję, ze nie , wczoraj kolezanka mnie upiła ;P), ale na dłuzsza mete skaczac po flaszke, po takich trzech swoich wierszykach sama zaczełabym spać
w okolicach zakończenia :)

[ Dodano: 2007-03-08, 10:29 ]
hahha, dean, po głupawce zawsze wpadam w melancholie :)

hm

a mnie całkiem sie podoba
bo nie muszę trzymac sie za krtań
ty kolankowa

łokcie sobie poobcierałam :P)
teraz wole na łyżeczkę

jedziesz Wisłocką rozdział po rozdziale, heheh

hahha, dean, wcale nie, ostatnio tylko, co 14 strone przerzucam kartki

starzeję się
hahhaha

ann tez mi sie ten styl bardzo podoba :) siwetnie sie czyta

ale w ostatniej zwrotce czegos nie rozumiem tego konca

żebym poczuła
że z nikim nie mogę pójść na spacer na bielany
poogladac onieśmielone wiosną kasztany
bo nigdy sobie nie przypomnę
jak wyglada świat kiedy może być piękny

bez milosci

niejasne to jakies dla mnie, czy peel wyraza te wszystkie zyczenia po to zeby zdac sobie sprawe ze brakuje mu milosci? i ze nie chce czuc tego braku? ( zaganiana jestem i troche mam opoznione myslenie ;)

bo jesli nie to jeszcze taki mam pomysl

żebym poczuła
że z nikim nie mogę pójść na spacer na bielany
poogladac onieśmielone wiosną kasztany
i nigdy sobie nie przypomnę
jak swiat bey milosci moze wygladac






pieknie

lilka, znowu pieknie zakoczyłas i czytelnie, chyba sobie pozmieniam, ale jeszcze pomyslę, no sama sobie przetłumaczyłas ostatnia zwrotke, własnie o to mi chodziło, bo miłosc, to zawęza horyzont, hahha, pomimo innych urokliwych blasków,
a co do stylu takiego nieubranego, hmmm, chyba nie pasuje mi do uśmiechu:), ale czasem nie mogę się opanować, zeby nie zadrzec kiecki


do kolan:)

przytul się do mnie
na zakończenie dnia
i na nowego początek
przy białym misiu dla dziewczyny
obok spoconego zamkniętym oknem jaśka

pocałuj mnie
za wszystko i nic
na dłoni pokaż palcem jak jestem ładna
po to bym mogła być brzydka
gdy mi się zachce
lub wtedy kiedy dzikość mnie rozniesie
na milion małych kawałków
których sama nie rozumiem

a potem obejmij mocno
bym wiedziała przed budzikiem jutro
że tylko ty
i nikogo wiecej nie pragnę

bym poczuła
że z nikim nie mogę pójść
na spacer na bielany
poogladac onieśmielone wiosną kasztany
bo nigdy sobie nie przypomnę
jak wyglada świat kiedy może być piękny



bez miłości[/quote]


Ann, bardzo Ci do twarzy w tym romantycznym stylu.
Pozwoliłam sobie troszkę po swojemu poczytać.
A w ogóle bardzo mi się podoba :)

ela, TY mi bardzo ładnie poprawiłaś i jakieś korekty sobie powprowadzam, hahha, tylko do tej dzikości, to bym zaraz sharon stone dodała, bo az mi się natychmiast wcisneła, no albo chociaz pamela andreson :)

dodam, ze trenuję proste wypowiedzi, bo mnie kolega zatrudnił do napisania tekstu do muzy jakiejs tam, no i nie mogę latac po obwodnicach zahaczajac o wszystkie grzechy tego świata, więc to taka sucha zaprawa
murarska:)

[ Dodano: 2007-03-09, 08:12 ]
no to poprawiłam troszku, tylko to ''bym" ,mnie nie przekonuje, wolę ''żebym"

dziekuje ela:)

no to się cieszę, że na coś się przydałam:)

no
haha, jeszcze coś tam pomuskałam, no ale chyba nie zbrzydziłam :)