wiem że chcesz mi dogodzić
chociaz mogłabym wszędzie
wykochać się z tobą
bo jestem mokra na samą myśl że to już dziś
lub może za tydzień

zaśniesz na mnie
a kiedy cię ustami między udami obudzę
weżmiesz na barana
i rozebrani pójdziemy w wiosnę na wycieczkę






























z łożka do wanny

ann, chyba troche za długie zakończenie ( chociaż fajne ; ) może :

zaśniesz na mnie
a kiedy ustami cię między udami obudzę
weżmiesz na barana
i rozebrani wyjdziemy z łóżka
w wiosnę na wycieczkę



do wanny

lilus, ja kiedys w jakims komentarzu przeczytałam, że te .. z, do , i , a się nie licza w zakończeniu jako słowa, ale poprawię według wskazań :)

to moze zmien na powrót na razie , zobaczymy co fobiak powie
; )

achaaaa:) , hahha

[ Dodano: 2007-03-28, 10:26 ]
lilus, obawiam się, ze swoja wersję wydarzeń już skasowałam bezpowrotnie, więc zostawię Twoją uproszczoną;)

:)

do wanny?
może do burdelu? albo do niemojej teściowej? na ryby? do Tesco?

dean, no wiosna to straszliwie podnietliwa pora roku, wiec lepiej dodatkowo sobie nie podnosic ciśnienia wyspiewanym skowronkiem, albo aromatycznym bzem, w sumie ja i tak wole zapach róż




w pianie do kąpieli:P)




milkar

dean przeczytaj tytuł.

no... każdy z tych dystansów może być krótki...
w skali kosmicznej krótkim dystansem jest wycieczka na Marsa

czyli to nie ere.

ann moze z tym czterowyrazowym zakonczeniem bylo mimo wszystko lepiej ?

lilus, ale TY mną kręcisz, kiedy akurat dzisiaj hula hop zgubiłam, i skupić się nie mogę, a ja idę za Tobą jak ta owieczka

z wielkanocnego koszyczka :P)

swoja drogą, myslałam , ze wycieczka do toalety to wyzwanie dla jakiegos państwa




w 120 tym roku zycia
i po diamentowych godach:P)

moze wymienię ją na spacer?

mysle ze wycieczka brzmi jednak bardziej dalekobieznie

bo ann ja jestem taka niezdecydowana ostatnio

liluś, czyzbys nie mogła wybrac miedzy kiszonym ogórkiem, a czekoladowym batonikiem?

u hu hu