nie było nas
których nas

śnię czasem o tych rzeczach
których nie powiedzieliśmy
gdybyśmy byli
albo gdybyśmy
mogli mówić

wtedy udawałem
bo nie kochałem
to wszystko dlatego
by zawrócić uwagę od tego
że cię pożądałem

wiem głupi jestem
ale się pocieszam
bo byłem bardziej

nie przepaliłem papierosem ścięgna
patrzę z czułością na tę bliznę

zasklepiła mi radość
niedopałek jak orgazm

a teraz przychodzisz
nadrobić to wszystko
ująć w nawias lub zakpić

za późno
wypłukałem się z uczuć
jestem więźniem wspomnień
ten odwzajemniony pocałunek
znaczy tyle
że zabiłem

































„Samoobronę”

cóż bywa..............czasami Ciebie nierozumiem

ktoś mógłby napisać, że awersacja jest ciągiem dalszym ostatniej zwrotki, co sprawia, że jest to aerekcjato. ja napiszę natomiast, że awersacje masz dobrą, tekst również, tylko jakoś to u ciebie nie współgra.

Tekst jest bardzo dobry, ale awersacja...no, nie kumam

no nie znacie najgorętszego romansu ubiegłego roku? (czy też bardziej jego wyników w powszechnych wyborach?)...
w tej chwili możemy tylko operować imionami i inicjałami, bo sprawa w toku...
Stanisław Â?., Anita K., Andrzej L.

tak naprawdę... to jest aere "na pożarcie" :)

a tekst dupa, a nie, że dobry... sam se mogę go zjebać...