dzisiaj mnie głowa boli
samochód też mnie pierdoli
stanął na środku ulicy
a tam są sami dzicy
trąbią krzyczą i machają
bo przed księdzem z kolędą tylko udają
że pomagają
zrobić sąsiadce dziecko
w dodatku miałam dużo sprzątania
i z klamkami od okien szarpania
bo jedno się otwiera na północ
a drugie na południe
i nie wiedziałam które wybrać
żeby było cudniej
zobaczyć zajebisty kurz na dracenie
potem musiałam wsadzić do lodówki
małe kawałki karkówki
pomidorową ugotować
i jeszcze tobie napyskować
że znowu była za słona
później poszłam za ciosem
mechanikowi też miałam sporo do powiedzenia
bo za dużo sobie wycenia
grzebanie w filtrze oleju
chyba się napił szaleju
i jeszcze musiałam umyć głowę
żeby w pracy nie robić
za tłustą stonogę
bo inaczej ktoś wziąłby mnie saut?Š na ryby
prosto od słoika
w którym akurat marynuję trujące grzyby
dla ciebie
stałam po seler w rządku
ale woźnica nie pilnował porządku
na drodze
zbyt mocno ścisnął lejce
i wylądował przede mną w kolejce

i głowa mnie boli
dziś















































































nie, kochanie

Ten strumień to ciąg zdarzeń?

no powiedzmy, ze w jakimś ograniczonym minimum, ale jak będziesz przejeżdżał, to spojrzyj czy się błyszczą, dobra , hahha;)

No rewelka! Ania z rymem i z pazurem :)

ela, no z tymi rymami to bym popolemizowała troszku










gdybym wiedziała o co chodzi ;)

o fajne i te rymy też, u Ciebie to rzadkość ale podoba mi się, bo lubię rymy .

Anka jesteś tu jakże inna niż w wiekszości swoich pisanek.
Mnie się podoba bardzobardzo. Chociaż tak ogólnie - smutny temat.