erekcjato utopijne
erekcjato utopijne
O pierdolona-dlaczego cię poznałem?
Dlaczego kurwa wziąłem,-cię?
Tak bardzo grzeczny,niewinny byłem.
Ty stara kurwo,załatwiłaś mnie!
Rozpierdoliłaś,wszystkie me marzenia.
Zburzyłaś dom,poszarpałaś dzieciom sny.
I kurewsko śmiejesz, mi się w oczy,
bo wiesz że ja- kocham cię.
Tak bardzo wiesz,że ja cię pragnę.
Że bez ciebie, nie mogę żyć!
To dalej kurwa, mieszasz w mej głowie,
złudą miłości karmisz mnie co dzień.
I co dzień kurwa,ten sam jest problem,
Gdyż moja miłość,prawdziwą jest!
J chyba na zawsze, już tak zostanie,
bo rozwód z tobą,nie wchodzi w grę.
Za póżno już, na wszelkie refleksje.
Zostanę z tobą,aż po grób!
Zamknę swe oczy,a inny ci powie,
Ja również cię kocham,i kochać chcę!
Więc jeśli zdążę,to powiem krótko.
Wszystko straciłem, dzięki tobie!
Żegnaj kochanie,niepotrzebne smutki,
kochałem,bo byłem głupi
...butelko wódki!
Dlaczego kurwa wziąłem,-cię?
Tak bardzo grzeczny,niewinny byłem.
Ty stara kurwo,załatwiłaś mnie!
Rozpierdoliłaś,wszystkie me marzenia.
Zburzyłaś dom,poszarpałaś dzieciom sny.
I kurewsko śmiejesz, mi się w oczy,
bo wiesz że ja- kocham cię.
Tak bardzo wiesz,że ja cię pragnę.
Że bez ciebie, nie mogę żyć!
To dalej kurwa, mieszasz w mej głowie,
złudą miłości karmisz mnie co dzień.
I co dzień kurwa,ten sam jest problem,
Gdyż moja miłość,prawdziwą jest!
J chyba na zawsze, już tak zostanie,
bo rozwód z tobą,nie wchodzi w grę.
Za póżno już, na wszelkie refleksje.
Zostanę z tobą,aż po grób!
Zamknę swe oczy,a inny ci powie,
Ja również cię kocham,i kochać chcę!
Więc jeśli zdążę,to powiem krótko.
Wszystko straciłem, dzięki tobie!
Żegnaj kochanie,niepotrzebne smutki,
kochałem,bo byłem głupi
...butelko wódki!
tak, Chinaski... zawsze zazdroszczę tym, którzy potrafią opowiedzieć kawał z brodą i zaśmiewać się z niego do rozpuku... albo domagają się Nobla, bo właśnie wymyślili prawo powszechnego ciążenia... podobnie jak zazdroszczę jeszcze reszcie z trzech milionów pięciuset dwudziestu siedmiu tysięcy ośmiuset dwudziestu dziewięciu poetów, którzy porównali wódkę do kobiety, ziemię do matki... a jak cisza to krzyczy, a jak Litwo to ojczyzno moja...
szok
zastanawiam się co pięknego jest w tekście i nowatorskiego i ogarnęła mnie jakaś niemoc, poza słowami z rynsztoka (podejrzewam, że Autor zna tylko takie) nie ma tutaj nic.
Beznadzieja podparta wulgaryzmami, beznadzieja.
[ Dodano: 2011-07-19, 22:07 ]
może za mocno jadę, tu wszyscy tak...( no nie całkiem wszyscy)
Beznadzieja podparta wulgaryzmami, beznadzieja.
[ Dodano: 2011-07-19, 22:07 ]
może za mocno jadę, tu wszyscy tak...( no nie całkiem wszyscy)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości