To spotkanie było całkiem przypadkowe.
Ty miałeś w sobie to coś
co od razu mnie uwiodło.
Już w pierwszym tańcu
poczułam dreszcze,
miły zawrót głowy,
kołatanie serca.
Otworzyłeś mi drzwi do pięknego świata,
unosiłeś do raju bodźców i obrazów.
Szarą egzystencję
zamieniłeś w kolorowe sny.
Nieustannie budzisz takie pożądanie,
że się zatracam,
że nie potrafię już bez ciebie żyć.
W twoich ramionach
czuję się szczęśliwa,
a każda twoja nieobecność
wrzuca mnie na samo dno piekła
narkomanii.
erekcjato miłosne
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości