pożyczone
WIADOMO O CO CHODZI :
Rządy okradną ze wszystkich oszczędności obywateli jak w PRL-u (pod przykrywką rzekomej pandemii Polacy stracą oszczędności życia, jeśli dalej będą stosować się do zaleceń plandemicznych skorumpowanych rządów, jest to tylko odwrócenie uwagi od tego co ma się wydarzyć - czyli grabieży majątków obywateli RP - będzie można zwalić winę na rzekomego koronawirusa), a tym samym co najważniejsze obecnie jest zdewaluowanie ogromnego długu jaki ma obecnie m.in. rząd RP i już z tego nie może się podnieść, ponieważ stopy procentowe zostały obniżone do 0% i nie ma już "mocy" na spłatę tego ogromnego zadłużenia nawet przy stopie odsetek zero.
Co za tym idzie również wszelkie obostrzenia niezgodne z prawem mogą być tylko kierowane do Sądów. Skorumpowane media są opłacane z kolejnego dodruku pustych pieniędzy i utrzymywane przez rządy.
Lockdowny (mniejsze lub większe) i wszelkie "plandemiczne" obostrzenia będą trwać kilka lat aż do momentu wywindowania cen dóbr i usług do satysfakcjonującego przez rządy poziomu (wielokrotnie wyższego niż dzisiaj) aby zdewaluować zadłużenie upadających państw,
w spisku biorą udział praktycznie wszystkie duże organizacje i media. Ceny muszą wzrosnąć wielokrotnie, ponieważ samo drukowanie pieniędzy nie podbiło cen - gdyż środki z dodruku poszły na rynki akcji, nieruchomości i inne głównie tam podbijając ceny, natomiast nie podbiło to zbytnio cen dóbr i usług (ogrom tanich towarów z Chin - dlatego w dużym stopniu zostały zablokowane granice i napływ tanich towarów), co za tym idzie potrzebne są kolejne lockdowny, ograniczające ilość dóbr na rynku, napływ tanich towarów m.in. z Chin - co w dość krótkim terminie podbije ceny produktów. Jak na razie pierwsza fala plandemii podbiła realnie ceny dóbr i usług w kilka ostatnich miesięcy średnio o kilkanaście procent, a podaż pieniądza (REALNEJ INFLACJI) WZROSŁA w ciągu zaledwie kilku miesięcy o 20-25% (Polska-USA)
https://www.bankier.pl/wi...ia-7935909.html
Bezprecedensowa skala interwencji Rezerwy Federalnej sprawiła, że podaż pieniądza w USA dosłownie wystrzeliła w kosmos - mówi w najnowszym wykresie tygodnia Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl.
https://www.bankier.pl/wi...ch-7921986.html
https://www.bankier.pl/wi...ow-7932864.html
Narodowy Bank Polski zalał rynek banknotami o wysokich nominałach. W efekcie wartość gotówki w obiegu jest niemal dwukrotnie wyższa niż jeszcze 5 lat temu.
Po blisko dwóch miesiącach od zakończenia drugiego kwartału, Narodowy Bank Polski przedstawił dane dotyczące liczby banknotów i monet znajdujących się w obiegu na koniec tego okresu. Oficjalne statystyki nie pozostawiają złudzeń – na polski rynek trafiła rekordowa liczba nowych banknotów. Co istotne, były to głównie banknoty o najwyższych nominałach.
Najbardziej, bo aż o 82,4 proc. względem ubiegłego roku, wzrosła liczba banknotów 500 złotowych.
https://strefainwestorow.pl/wiadomosci/ ... 6-proc-nbp
Podaż pieniądza (M3) w czerwcu wzrosła o 18,1 proc. rdr, a mdm wzrosła o 1,6 proc. - NBP
Podaż pieniądza (M3) w czerwcu wzrosła o 18,1 proc. RDR do 1.746.224,8 mln zł - podał Narodowy Bank Polski. W ujęciu miesięcznym podaż pieniądza wzrosła o 1,6 proc.
Banki centralne na całym świecie bardzo mocno wspierają rządy i firmy w przetrwaniu kryzysu epidemicznego. Stosują przy tym narzędzia wykorzystywane przy poprzednim kryzysie, m.in. tzw. luzowanie ilościowe (nazywane QE, od angielskiego quantitative easing) polegające na obniżaniu rentowności długoterminowych papierów skarbowych poprzez ich skup z rynku. Jednak tym razem działania banków mają innych charakter niż w poprzednim kryzysie. Kreowany przez nie pieniądz trafia nie tylko do sektora bankowego, ale też do realnej gospodarki – do firm i gospodarstw domowych. Stąd ogromny przyrost podaży pieniądza w wielu krajach.
Jak pokazuję na wykresie, dynamika podaży pieniądza (M2) w USA wyniosła w ostatnich tygodniach ok. 25 proc. To wartość niespotykana w poprzednich latach i dekadach.
Pod przykrywką ratowania przedsiębiorców i gospodarki jest ogromny dodruk, ale w 90% tylko na wydatki państwa oraz socjal (powszechne rozdawnictwo pieniędzy - aby zalać gospodarkę pustą gotówką i podbić ceny),
Natomiast WIĘKSZOŚĆ FIRM nie otrzymało nawet złotówki (z rzekomej Tarczy Antykryzysowej, bo nie zakwalifikowali się do "programu"),
nie wspominając o świadczeniu postojowym z ZUS - gdzie wielu przedsiębiorców czeka już ponad 3 miesiące czasu na postojowe i nie otrzymali nawet tego pierwszego za pierwszy miesiąc (sytuacja w wielu dużych miastach w Polsce)
WSZYSTKO PO TO ABY DOBIĆ PRZEDSIĘBIORCÓW i ICH RODZINY - zmniejszyć produkację, zmniejszyć ilość dóbr i usług na rynku i PODBIĆ CENY! zdewaluować ogromne długi zadłużonych, skorumpowanych państw-rządów świata.
Cena złota zareagowała odrazu na Plandemię windując jego cenę o 50% w kilka mies.:
https://stooq.pl/q/?s=xaupln&c=20y&t=l&a=ln&b=1
w dodatku celowo zostały zablokowane dostawy złota i srebra pod przykrywką plandemii aby obywatele nie mogli go tanio kupić i aby znaczna część zrezygnowała z zakupu tych metali po wyższych cenach (które będą jeszcze wielokrotnie wyższe w ciągu kilku najbliższych lat)
przez co ceny złota i srebra fizycznego pierwszy raz oderwały się od zaniżonych cen notowań tych metali, więc realnie ceny złota i srebra pierwszy raz w historii mają tak wysokie premium ponad notownia.
Jasną sprawą jest to, że aby zdewaluować dług państwa obywatele nie mogą mieć złota i srebra, tylko muszą "zbiednieć", ponieważ gdyby je mieli dług upadających państw byłby nie do zdewaluowania...
Włochy, Hiszpania i inne NAJBARDZIEJ zadłużone, upadające kraje otrzymały oferty nie do odrzucenia od Banku Światowego i MFW (darmowe pieniądze dla ich upadających gospodarek za szerzenie dezinformacji w sprawie plandemii wśród obywateli), dlatego tam jest największa plandemia.. Potem upadające USA oraz rosnąca potęga, czyli kraj konkurent do wyeliminowania w pewnym stopniu ze światowej gospodarki czyli Chiny.
Bank Światowy i MFW udzielają pomocy finansowej tylko tym, którzy zamkną swoją gospodarkę:
https://bithub.pl/gospodarka/gospodarka ... ospodarke/
Chcesz pieniędzy z Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego? Najpierw zamknij swoją gospodarkę, informuje Łukaszenka.
Drakońskie warunki pożyczek:
Ogromne pożyczki zagraniczne są udzielane suwerennym krajom przez Bank Światowy oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Ale warunki, które wiążą się z tymi pożyczkami, rzadko są przekazywane przez rządy obywatelom. Warto zaznaczyć, że są one niezwykle drakońskie.
Niedawny przypadek na Białorusi ujawnił warunki określone przez te agencje w zakresie udzielania pożyczek dla walki z wirusem COVID-19. Prezydent Białorusi ujawnił, że pomoc Banku Światowego na koronawirusa wiąże się z warunkami do nałożenia skrajnych środków blokujących życie obywateli, modelowania zachowania kraju na kształt tego jak zrobiły to Włochy, a nawet zmian w polityce gospodarczej, które jak nazywa Łukaszenka są „nie do przyjęcia”.
Łukaszenko wyjaśnia
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka publicznie skomentował ofertę, jaką otrzymał od Banku Światowego i MFW:
Dodatkowe warunki, które nie mają zastosowania do części finansowej, są dla Białorusi nie do przyjęcia.
Jakie są wymagania naszych partnerów? Ogłoszono, że mogą zapewnić Białorusi 940 mln dolarów w tzw. szybkim finansowaniu.
Słyszymy na przykład żądania, aby wzorować naszą odpowiedź na koronawirusa na podstawie odpowiedzi Włoch. Nie chcę, aby sytuacja Włoch powtórzyła się na Białorusi. Mamy swój kraj i własną sytuację.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy jest gotowy, aby sfinansować nas dziesięć razy więcej niż początkowo oferował, jako wyraz uznania za naszą skuteczną walkę z tym wirusem. Bank Światowy zwrócił się nawet do Ministerstwa Zdrowia o podzielenie się doświadczeniami. Tymczasem MFW nadal żąda od nas kwarantanny, izolacji, godziny policyjnej. To bzdury. Nie będziemy tańczyć do niczyjej melodii.
Jedyną bronią obywateli są Sądy - gdzie wyroki już są i będą niekorzystne dla rządów, policji, sanepidu oraz już w pierwszym etapie plandemii zbiorowe nie noszenie maseczek i nie stosowanie się do żadnych ograniczeń które są nakładane przez rządy mogą zatrzymać ten horror, ponieważ wszystkie wyroki Sądów są niekorzystne dla rządu, wszelkie obostrzenia okazują się niezgodne z prawem, a przede wszystkim z Konstytucją, rozporządzenia nie mają żadnej mocy prawnej - okazuje się, że nawet te powołujące się na ustawę, gdyż nie są zgodne z ustawą, naruszają również wolność obywatelii.
Są już pierwsze zgłoszenia do prokuratur i sądów za atak terrorystyczny przeprowadzony przez rządy na obywateli, ponieważ według niektórych prawników jest to najbardziej zbliżone do takiego wykroczenia. Na razie jest tylko kilka zgłoszeń, brak większego sprzeciwu i chodzenie w kagańcach nic nie zmieni, na koniec planowane jest ograbienie obywateli ze wszystkich oszczędności pod przykrywką plandemii - inflacja niedługo ruszy mocno do góry - ponieważ zaplanowana jest ogromna ilość nowego pieniądza, który zostanie wtłoczony tym razem do gospodarek i na wolny rynek, więc nie będzie powtórki z 2008 r.
[ Dodano: 2020-11-08, 20:25 ]
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Obecna ... 21986.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/NBP-za ... 32864.html
https://strefainwestorow.pl/wiadomosci/ ... 6-proc-nbp
https://stooq.pl/q/?s=xaupln&c=20y&t=l&a=ln&b=1
https://bithub.pl/gospodarka/gospodarka ... ospodarke/
[ Dodano: 2020-11-13, 18:20 ]
http://forum.swietageometria.info/index ... l#msg10707
[ Dodano: 2020-11-13, 18:20 ]
https://www.bibula.com/?p=11719&fbclid= ... INBpY2JEZ0
[ Dodano: 2020-11-13, 18:23 ]
https://www.youtube.com/watch?v=-OlA0ZA ... e=youtu.be
[ Dodano: 2020-11-13, 18:23 ]
https://www.youtube.com/watch?v=hN_29To ... Bk9TvD8yK8
[ Dodano: 2020-11-15, 22:16 ]
Co warto wiedzieć o firmie Pfizer, która niebawem "wyzwoli" nas ze śmiertelnej epidemii COWID 19?
1. EKSPERYMENTY MEDYCZNE
Po burzliwym procesie, największy na świecie koncern farmaceutyczny Pfizer zgodził się na wypłatę 75 milionów dolarów odszkodowania dla rodziców za eksperymenty na nigeryjskich dzieciach, które używane były do testowania niezatwierdzonych leków.
Badania antybiotyków Trovan o nieznanych skutkach ubocznych, rozpoczęły się w 1996 roku i objęły 200 dzieci, z których 11 zmarło, a u pozostałych wystąpiły uszkodzenia mózgu, organów wewnętrznych i inne poważne powikłania.
Podczas wybuchu epidemii cholery, zapalenia opon mózgowych i odry, firma Pfizer natychmiast wysłała do Nigerii specjalny zespół, który w prowizorycznym namiocie rozpoczął wstrzykiwanie i podawanie dzieciom nieznane i niezbadane leki. W ten sposób, pod pozorem walki z epidemią, globalny koncern testował swoje doświadczalne produkty.
Sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z badaczy firmy mający wziąć udział w badaniach, Juan Walterspiel napisał list do prezydenta firmy, Williama Steere stwierdzając, iż badania “naruszają normy etyczne”.
“Niektóre dzieci znajdują się w stanie krytycznym” – pisał Walterspiel – “Co najmniej jedno zmarło po zażyciu pojedynczej dawki.”
Po ujawnieniu tych faktów, przed sądami Stanów Zjednoczonych, Kenii i Nigerii rozpoczęły się procesy przeciwko firmie Pfizer. W styczniu 2008 roku, sędzia w Nigerii wydał nakaz aresztowania kilku najwyższych szefów firmy Pfizer. Obecnie prezydentem firmy (Chairman – CEO) jest żydowski prawnik Jeffrey Kindler, wcześniej jeden z szefów General Electric oraz globalnej sieci barów serwującej niezdrową żywność – McDonald’s.
http://www.washingtonpost...9073001847.html
2. Oszustwa na pacjentach, kolejny eksperyment...
W 2009 roku największy na świecie koncern farmaceutyczny Pfizer przyznał się do winy i zgodził się zapłacić 2,3 mld dolarów kary za to, że promował przyjmowanie swoich leków w sposób niezgodny z ich właściwym przeznaczeniem. Firmę oskarżono o wprowadzanie klientów w błąd w kwestii dopuszczalnej dawki i zastosowań wycofanego już z rynku leku Bextra, którego wbrew twierdzeniom producenta nie powinno się było stosować przeciw wszystkim rodzajom bólu, a jedynie przeciw bólom stawów i bólom menstruacyjnym. Podobne zarzuty dotyczyły specyfiku przeciwko schizofrenii Geodon, antybiotyku Zyvox i leku przeciw epilepsji Lyrica. Ponadto Pfizera oskarżono o płacenie lekarzom za przepisywanie 9 innych leków swojej produkcji. Byłemu pracownikowi firmy, Johnowi Kopchinskiemu, za poinformowanie władz o nieprawidłowościach obiecano 51,5 mln dolarów.
3. Korumpowanie lekarzy, zastraszanie pracowników...
Pfizer zgodził się zapłacić 14,5 mld dolarów odszkodowań w związku z oskarżeniami o fałszywy marketing Detrolu, leku mającego pomagać w przeroście prostaty .
11,8 mld dolarów odszkodowania wypłacone będzie bezpośrednio amerykańskiemu rządowi. 2,6 mld dolarów skierowane zostanie do Medicaid.
Detrol był wcześniej przepisywane kobietom przy schorzeniach dróg moczowych. W koncernie uznano jednak, że sprzedaż medykamentu wzrośnie jeszcze bardziej jeśli przekona się lekarzy by przepisywali go jako antidotum na kłopoty z prostatą . A ponieważ występowanie powiększonej prostaty wraz z wiekiem mężczyzn jest coraz bardziej powszechne, sprzedaż Detrolu stała się prawdziwą żyłą złota.
W sądzie udowodniono, że Pfizer starał się zwiększyć sprzedaż Detrolu płacąc łapówki lekarzom, którzy zalecali zażywanie dużych jego ilości. Ponadto udowodniono, że koncern premiował pracowników, którzy w ten sposób reklamowali ten lek, a wstrzymywał premie tym, którzy tego odmówili.
[ Dodano: 2020-11-16, 18:50 ]
https://www.facebook.com/dariusz.nejman ... 6049217594
CYKL ŻYCIA
Wielu z Was słyszało na pewno z przekaziorów ( media w języku służb ), że wirus już z nami zostanie na zawsze . Postaram się wyjaśnić skąd to przekonanie.
Bardzo IM się spieszy do tej szczepionki, bardzo. W poprzednich moich artykułach pisałem o szczepionkach wektorowych.
Gdy obce DNA dostanie się do komórki gospodarza, ma dwie opcje. Może albo integrować się z genomem gospodarza i replikować, albo pozostać w środku bez integracji z genomem. Przejściowa transfekcja wykazuje tymczasową ekspresję wstawionych genów bez integracji z genomem gospodarza. Geny wytwarzają kodowane białko, aż komórka się podzieli. Jednak z powodu niemożności integracji nie może się powielać i wchodzić w przyszłe pokolenia. Ten rodzaj transfekcji kończy się powodzeniem przez krótki czas. Podczas podziału komórki lub z powodu innych czynników obce DNA ulega degradacji, wirus ginie.
Drugi sposób transfekcji to transfekcja stabilna. Gdy obce DNA, poprzez wektor, dostanie się do komórki gospodarza, część obcego DNA integruje się z genomem gospodarza i staje się jego częścią. Dlatego obcy DNA replikuje się i przechodzi do przyszłych pokoleń, gdy replikuje się genom gospodarza. Wektorami nazywamy organizmy lub cząsteczki zdolne do przenoszenia materiału biologicznego. Takie cząsteczki są wmontowywane w strukturę wirusa, co oznacza że wirus musiał być stworzony w wyspecjalizowanym laboratorium ( wojskowym, korporacyjnym ).
INNYMI SŁOWY, CO JEST NAJWAŻNIEJSZE W TYM ARTYKULE, KIEDY DNA WIRUSA POŁĄCZY SIĘ Z NASZYM GENOMEM, NASZ ORGANIZM SAM ZACZNIE PRODUKOWAĆ ( REPLIKOWAĆ ) WIRUSA.
W moich artykule z 23.10.2020 roku "HIV, ZIKA, Pandemia' wyjaśniłem dlaczego zbrodniarze planujący obecną "pandemię", zestrzelili nad Donbasem samolot MH17. Tak, tak, nie był to nieszczęśliwy przypadek, wszyscy tu działali w porozumieniu i z premedytacją. Jedni wystawili samolot, jak rozgrywający siatkarz piłkę, przekierowali celowo samolot nad Poznaniem w rejon walk, a drudzy, czekając na piłkę, ścięli ją z wielką precyzją. Zaaranżowano to tak, żeby ukryć zaplanowaną zbrodnie za działaniami wojennymi w Donbasie.
Samolotem MH17 leciał jeden z najwybitniejszych na świecie wirusologów - specjalista od transfekcji, przechodzenia wirusów z matki na dziecko- Joep Lange. Jego wiedza w tym zakresie była wyjątkowa.
Samolotem MH17 lecieli także Glenn Thomas, Pimie de Kuijer oraz Martine de Schutter od lat powiązani z WHO i ONZ, aktywiści walczący z AIDS. Nie muszę tłumaczyć że WHO i ONZ to główni gracze w tej pandemii, więc , mimo zachowania maksymalnej tajności, program COW ID wymknął się właśnie stamtąd z rąk spiskowców. Połączona wiedza wybitnego wirusologa i działaczy powiązanych z organizacjami międzynarodowymi była dla światowego spisku wyjątkowo niebezpieczna. Wszyscy lecieli na sympozjum poświęcone AIDS do Sydney, ale zamierzali tam ujawnić plany wywołania światowej pandemii i opisać w jaki sposób zostanie ona wywołana i jak będzie prowadzona. Bez dwóch zdań, gdyby się im udało, pandemia nie wybuchłaby w ogóle.
Pisałem w moich artykułach o tym, że w pierwszym cyklu szczepień znakomita większość szczepionek to będzie Placebo. Nie mogą podać od razu szczepionek jakie wywołają wysoką śmiertelność, bo to byłaby ostatnia fala szczepień na jaką zgodziliby się ludzie. Tak drastyczne działanie równałoby się wielkim startom. Obok Placebo znajdą się jednak szczepionki wektorowe, właśnie te, jakie zawierać będą wektor, dzięki któremu genom wirusa połączy się z genomem gospodarza.
Po jakimś czasie organizm osoby zaszczepionej sam zacznie produkować wirusa i zacznie stopniowo infekować innych. Nie będą musieli niczego rozrzucać i uwalniać. W ten sposób pandemia nigdy nie wygaśnie i pojawią się kolejne fale zachorowań, a ogłupione społeczeństwo będzie karmione bredniami o kolejnych mutacjach wirusa. U tych nowo zakażonych przez tych zaszczepionych dojdzie jedynie do transfekcji przejściowej, do wystąpienia objawów zakażenia, które uzasadnią dalsze szczepienia. Tak pandemie można prowadzić kilka lat, a populacja zaszczepionych będzie budowana stopniowo.
To jest bardzo ważne, że kolejne wersje wszczepianych wirusów, produkowanych przez kolejnych zaszczepionych, będą wywoływać coraz ostrzejsze objawy. Dlaczego, bo medycyna będzie próbowała nadążyć za pandemią i znajdą się przypadkowo leki na te wirusy jak Chlorochina i Chydroxychlorochina, czy chlorowodorek amantadyny. Jeżeli znajdzie się lek lub przebieg infekcji będzie łagodny nikt o zdrowych zmysłach się nie zaszczepi. Samo straszenie przez kontrolowane przez elitę media nie wystarczy.
Jeżeli udało im się stworzyć wirusa to stworzyli także mechanizmy jego usypiania, aktywowania lub destrukcji. Pisze tu o kopiach wirusa produkowanych przez organizm po połączeniu genomu wirusa z genomem gospodarza. Takim narzędziem może być na przykład promieniowanie elektromagnetyczne. Nie jest wykluczone, jeżeli posiedli wiedzę o polach torsyjnych , morfogenetycznych że mogą wmontowywać lub usuwać materiał wirusa do lub z genomu ludzkiego za pomocą pól informacji i reakcji łańcuchowej polimerazy ( PCR ). To się udało Prof. Luc Montagnier, odkrywcy wirusa HIV z genomem bakterii Borrelia burgdorferi.
To wszystko wyjaśnia dlaczego ten wirus ZOSTANIE Z NAMI JUŻ NA ZAWSZE. Będą zarażać stopniowo, falami, stwarzać nieustanne zapotrzebowanie na sczepienia. Ludzie produkując w swoich organizmach wirusa , zarażając innych sami stworzą, stopniowo, potrzebę wyszczepienia społeczeństwa ( o tym mówił Niedzielski ). Ci u których wirus połączy się z organizmem gospodarza nie umrą od razu, będą przewlekle chorować tak jak chorzy na AIDS, zanik odporności, choroby autoimmunologiczne.
Dysponując narzędziami do stymulowania wirusa, replikowanego przez organizm zaszczepionego gospodarza, za pomocą sygnału z sieci 4G, 5G, z instalacji HAARP, nadajników StarLink, wi-fi, routerów, będą mogli bardzo precyzyjnie regulować poziom populacji. Sygnał z sieci 5G pozwala skierować wiązkę promieniowania bardzo precyzyjnie. Jak to będzie wyglądać ? Najpierw namierzą wcześniej "zakwalifikowanego do eliminacji" zaszczepionego dzięki sieci 5G i StarLink. Wyślą w jego kierunku wiązkę promieniowania, najlepiej kiedy będzie spał , i wywołają niezwykłą zajadłość wirusa, który zacznie się lawinowo namnażać wywołując wstrząs w organizmie. Ludzie będą umierać na zawały, udary, dusić się. To narzędzia do zabójstwa doskonałego, o jakim od dawna marzy ta banda psychopatów.
To jest ich znak rozpoznawczy, łącza zawsze zyski z zaplanowanym celem, jakim od lat jest kontrola poziomu populacji. W czasie pandemii zarobili już gigantyczne pieniądze na sprzęcie medycznym, środkach higieny.
Zwróćcie uwagę, że nie stracili ani grosza w handlu, a wręcz przeciwnie. Ci sami ludzie są właścicielami centrów handlowych, sklepów firmowych. To że wytłuką nie związany z nimi handel nie oznacza strat. Zamykając centra handlowe i sklepy firmowe i izolując ludzi o setki procent zwiększyli obroty w należących do nich sklepach internetowych. Od lat obserwuję z ciekawością jak dynamicznie opanowali usługi kurierskie, jak powiązali sprzedaż z placówkami stacjonarnymi ( Żabka ) i siecią paczkomatów, które w Polsce powstały w błyskawicznym tempie, tak by zdążyć przed pandemią i kolejnymi lockdownami.
Sieci spożywcze są także otwarte, właściciele korporacji nie stracili ani grosza, a przed nimi lukratywne interesy. Zarobią na szczepionkach, będzie kilka fal szczepień. Potem zaczną zarabiać na leczeniu przewlekle chorych podając im skojarzone , bardzo drogie terapie.
Coś Wam to przypomina ? MI CHEMIĘ. Rodzimy się i nasi rodzice już muszą wydawać na nas część zarobionych pieniędzy. ZARABIAJĄ ONI. Potem dorastamy i wydatki na szkołę, ubrania, odpoczynek. ZNOWU ZARABIAJĄ ONI. Potem przygotowujemy się do zawodu i bierzemy kredyt. ZARABIAJĄ ONI. Idziemy do pracy, spłacamy kredyt na naukę i bierzemy kolejny na dom, samochód. ZARABIAJĄ ONI. Pracujemy ciężko 30 lat. ZARABIAJĄ ONI. Spłacamy kredyt i mamy dom , dwa samochody, wyposażenie i wtedy dostajemy RAKA.
Zaczynamy walczyć o życie i wyprzedajemy stopniowo uzbierany przez całe życie majątek żeby przedłużyć sobie życie o maksymalnie pięć lat ( taki jest statystyczny okres przeżywania po chemii ). NA NASZYM LECZENIU ZNOWU ZARABIAJĄ ONI. Nie dość że żerowali na nas całe życie, na koniec odbierają nam wszystko co udało nam się wypracować. Jeżeli dodamy do tego to, że od lat ONI sprzedają nam truciznę w jedzeniu , wodzie, rozpylają trucizny na polach , łąkach , w powietrzu, by wywołać u nas RAKA, to nasz cykl życia w rzeczywistości jest cyklem pracy akumulatora zasilającego ICH system produkcji bogactwa i władzy.
[ Dodano: 2020-11-22, 13:01 ]
https://www.facebook.com/SzlachetnieZdr ... 1894263313
[ Dodano: 2020-11-22, 13:08 ]
https://www.facebook.com/SzlachetnieZdr ... 4588877800
[ Dodano: 2020-11-22, 13:10 ]
https://www.facebook.com/SzlachetnieZdr ... 8906336690
[ Dodano: 2020-11-23, 16:45 ]
SOJUSZ MENORY I KADZIDŁA.
MASECZKI OBOWIĄZKOWE PO SZCZEPIENIACH
BADANIA PRZESIEWOWE OBOWIĄZKOWE
W PIERWSZEJ FAZIE SZCZEPIENI BĘDĄ SZCZEPIONKĄ BEZPIECZEŃSTWA MUNDUROWI, WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI, LEKARZE, DZIENNIKARZE, KTÓRZY MUSZA BYĆ SILNI I GOTOWI, POD KONTROLĄ, DO SPACYFIKOWANIA 37 MILIONÓW POLAKÓW
Sądzicie że operacja braci z lewej strony, to pogrożenie palcem Kościołowi, atak na autorytet Jan Pawła II, żeby Kościół stanął w szeregu, był grzeczny jak baranek, to był przypadek ? Coś cicho się zrobiło, dogadali się ? Po akcji braci z lewej strony ruszyli bracia udający tę prawą.
Żydzi z PIS przystąpili do zniszczenia Goroli. Pomogli i pomagają im w tym wydatnie księża z parafii , tak aktywnie namawiający wiernych z gór do głosowania na PIS. Ktoś tam zaciera ręce, przejmie hale, stoki, wyciągi, hotele, pensjonaty, a ludek z gór ustawi się karnie w kolejce po darmowa zupkę, połatane gacie i kocyk pod dupę.
No i kłamstwo szybko wyszło na jaw, ten sam Niedzielski który kilka dni temu przekonywał , że najgorsze mamy już za sobą właśnie obwieścił że kwatery prywatne, hotele, pensjonaty, domy wypoczynkowe zamknięte będą do 17 stycznia, czyli ferie w domowych celach, a na narty z programem TVP. To już przecież było, z Guciwńskimi naród wojażował przez komunę po całym świecie.
Od stycznia badania przesiewowe obowiązkowe. Akcje nadzorować będą uzbrojeni po zęby milicjanci i żołnierze oraz dyspozycyjni sędziowie i prokuratorzy.
Ujawnili już jak będą prowadzić dalej tę operację. Najpierw zaszczepią specjalną szczepionką służby mundurowe, każdego kto ma broń jaką przystawią niebawem społeczeństwu do głowy. Do tego oczywiście dyspozycyjni sędziowie, prokuratorzy, obsługa więzień, aresztów, tajniacy, każdy kto posiada cząstkę władzy. Co będzie w tej szczepionce ? Są dwie możliwości. Pierwsza nie będzie wirusa. Druga będzie wirus, ale nieaktywny, jaki będzie można aktywować.Nie przypadkiem weszło wojsko USA, mają sprzęt za pomocą którego mogą aktywować uśpionego wirusa, z satelity także, bardzo precyzyjnie.
W tej szczepionce znajdzie się specjalny chip, CHIP BEZPIECZEŃSTWA, pełniący dwie funkcje. Radiolokacyjną, żeby można było wszystkich śledzić , czy zaszczepieni nie spoufalają się ze społeczeństwem, nie spiskują, by razie czego namierzyć oporny obiekt żeby go "zneutralizować". Tym samym chipem będzie można także "wyłączyć", zaszczepionego, co najmniej go upośledzić , a nawet zabić. To system podwójnego zabezpieczenia, WIRUS I CHIP, żeby wymusić wypełnienie rozkazów i poleceń. Cały ten aparat, zaszczepiony w pierwszej fazie, doprowadzić ma siłą i przymusem do zaszczepienia 37 milionów Polaków. Nazwałem ich w moich poprzednich postach TRAGARZAMI, bo to oni przeniosą elitę do Nowego Porządku.
Obok aparatu jaki wykona siłowo I POD PRZYMUSEM zadanie inne grupy BĘDĄ zaszczepione tą szczepionką "posłuszeństwa", to lekarze, pielęgniarki, naukowcy, prawnicy, przede wszystkim dziennikarze.
To co opisywałem już wcześniej nastąpi potem. Mieszanie placebo ze szczepionkami wektorowymi i systematyczne podtrzymywanie pandemii i falowe wyszczepianie kolejnych warstw społeczeństwa i systematyczna depopulacja WYŁĄCZNIE Polaków. O tym także pisałem już dwa, a nawet pięć lat temu, po wykonaniu zadania TARGARZE zostaną także precyzyjnie wyeliminowani, jako największe zagrożenie dla Nowego Porządku.
https://www.facebook.com/photo?fbid=460 ... 9502430950
[ Dodano: 2020-11-29, 16:39 ]
https://www.youtube.com/watch?v=MzCPqdI ... uEcuV7Uqm0
[ Dodano: 2020-11-29, 21:54 ]
https://www.facebook.com/dariusz.nejman ... 4976178056
Film który trzeba obejrzeć, zrobić jego kopię i rozesłać lekarzom,pielęgniarkom za pokwitowaniem, żeby nie było że potem ktoś ich oskarży o udział w ludobójstwo.Dziś wielu lekarzy udaje że nie wie, albo nie rozumie, jak ten drań Grzesiowski ( nazwisko od Grzesia ). Niedawno pisałem o makabrycznej familii żydowskiej Sackler, która skorumpowała 94 000 lekarzy w USA, by przepisywali pacjentom lek Oxycontin, jaki uzależnił dziesiątki tysięcy ludzi od narkotyków. Co roku w USA umiera 72 000 osób na skutek uzależnień wywołanych lekami opartymi na opium, więcej niż od narkotyków. Kiedy ujawniono prawdę familia Sackler była na etapie budowy systemu leczenia tych których wciągnęła w nałóg, chciała robić to co robi większość tych potworów, zarabiać z dwóch stron, wprowadzać w nałóg i leczyć uzależnionych.
Ilu lekarzy zostało skorumpowano by nieśli dzieciom śmierć, a ich rodzinom straszliwą traumę po śmierci ukochanych dzieci ? Ilu lekarzy pediatrów otrzymało pieniądze za szczepienie jak największej liczby dzieci, ilu z nich odpoczywało na sfinansowanych przez korporacje produkujące szczepionki wczasach, ilu otrzymało dobre kredyty na sprzęt medyczny, lokale, nowoczesne terapie, ilu zostało awansowanych za ten koszmarny proceder, ilu uzyskało tytułu naukowe za udział w zbrodni ? Ten film pokazuje straszną prawdę, wyceniono dzieci po 15 centów za sztukę.
[ Dodano: 2020-12-02, 18:07 ]
Mariusz Michnik
2m6 liSnsuttsoSerSpphnoaduaa ona somrge1sd8mith:u4u5 ·
To mój ostatni wpis w tym roku. Jestem zmęczony tym wszystkim, nie tylko ja pewnie zresztą. Postanowiłem więc zamknąć pewien rozdział i zebrać do kupy ostatnie przemyślenia na temat sprawy wiadomej. Lektura długa, więc nie zdziwię się, jeśli nikomu nie będzie się chciało tego czytać. Jakby co, myśl przewodnia znajduje się w trzecim akapicie i zamieszczonej grafice.
Ostatnimi czasy zastanawiałem się nad tym, jak to możliwe, że w ciągu zaledwie dziesięciu miesięcy Ziemia przeistoczyła się w ogólnoświatowe więzienie, w koszmar, z którego nieprędko się wybudzimy, o ile w ogóle jeszcze kiedyś to nastąpi. Co takiego sprawiło, że mniemana pandemia słabo zbadanej choroby zakaźnej, praktycznie niewidocznej w ujęciu umieralności ogólnej, zdemolowała rzeczywistość i przemieliła wszystko na miazgę? Jakie czynniki ukonstytuowały ten proces? Spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie.
O kondycji, funkcjonowaniu i wyglądzie współczesnego świata decyduje pięć ośrodków realnej władzy: międzynarodowy system finansowy, rządy państw, media, koncerny farmaceutyczne i koncerny technologiczne. Ośrodków wpływu i kontroli jest oczywiście znacznie więcej, jednak w tej chwili interesuje nas wyłącznie te pięć najważniejszych. Co je łączy, jak działają, na czym bazują? Generalnie nasz pech polega na tym, że wszystkim tym organom pandemia jest bardzo na rękę. Pokochały ją miłością bezwarunkową i każdego ranka dziękują Bogu (lub szatanowi) za tak cudowny prezent.
SYSTEM FINANSOWY
Skąd biorą się pieniądze? Właściwa odpowiedź brzmi - pieniądze biorą się z drukarki. Choć brzmi to nieco śmiesznie, zapewniam, że tak właśnie jest - drukuje się je jak gazety i kolorowe pisma dla kobiet. Dawniej pieniądze miały swoje odzwierciedlenie w postaci złota, srebra i platyny. Dziś ponad połowa z nich jest tylko świstkiem papieru bez żadnego pokrycia. Banki centralne przygotowują się właśnie do wprowadzania waluty w pełni cyfrowej, co uczyni światową ekonomię jeszcze bardziej wirtualną niż obecnie.
Wyczarowane przez bank centralny pieniądze lecą na rynek, za które później kupujesz sobie nową bluzkę, telewizor albo bułki w supermarkecie. Problem polega na tym, że każdy dolar, każde euro i każda złotówka wyjeżdżające z bankowej drukarki mają wpisany w siebie dług. Rząd otrzymuje środki na bieżące wydatki, ale musi zwrócić je z nawiązką. Właśnie dlatego niemal wszystkie państwa na świecie są zadłużone - ich wzrost gospodarczy nie nadąża ze spłatą odsetek.
Dług państwa przekłada się na jego instytucje - służbę zdrowia, wojsko, policję, straż pożarną i wiele innych. Zadłużone są całe województwa, miasta i powiaty. Zadłużone są przychodnie lekarskie, służby komunalne i urzędy. Zadłużone są kluby sportowe, kina, teatry. Na końcu tego łańcucha znajdujesz się Ty - zwykły obywatel. Ty również jesteś zadłużony, ponieważ bez zaciągnięcia pożyczki w banku nie jesteś w stanie rozkręcić interesu, kupić działki pod zabudowę czy mieszkania. Musisz wziąć kredyt, bo zarabiasz za mało. A zarabiasz mało, bo trzy czwarte twoich dochodów zabiera rząd. On z kolei musi regularnie cię okradać, by spłacać kredyt zaciągnięty w banku centralnym. I tak się to kręci - żyjemy w systemie opartym na finansowym niewolnictwie, z którego, przynajmniej na razie, nie ma wyjścia.
- Ale jak to? Czy Polska nie jest tu wyjątkiem? Przecież NBP jest naszym bankiem narodowym i należy do Skarbu Państwa, czyli do obywateli - Niestety nie jest to prawda, choć mit ten pokutuje w polskim narodzie od pokoleń. Narodowy Bank Polski jest podmiotem prywatnym dokładnie tak samo jak każdy bank centralny. Haczyk tkwi w niezwykle mętnych zapisach statutowych pozwalających mu przyodziewać się w państwowe piórka. W każdym razie udziały NBP należą w zdecydowanej większości do prywaciarzy, a Państwo Polskie jest tylko jednym ze współudziałowców (w okolicach 30% własności). Odsetki (koszt obsługi długu), które zarabia NBP nie trafiają z powrotem do Skarbu Państwa. Oczywiście w szkołach tego nie uczą, bo gdyby tak było, kryminaliści na Wiejskiej już dawno siedzieliby w więzieniu.
Kto zatem tworzy ten chory system, kto tu pociąga za sznurki? Otóż znajdziesz w tym kasynie wielu rozgrywających, ale liczą się wyłącznie takie podmioty jak Bank Światowy, banki centralne, Fed (System Rezerwy Federalnej), IMF (Międzynarodowy Fundusz Walutowy) oraz szwajcarski BIS (Bank Rozrachunków Międzynarodowych), czyli bank banków.
Całkowicie zależny od finansjery z Wall Street Bank Światowy to taka filantropijna fasada mafijnej posiadłości, marketing w najczystszym wydaniu. Banki centralne i Fed to drukarnie, z tym że zadaniem Fed-u jest dodatkowo patrzeć pozostałym drukarniom na ręce. Międzynarodowy Fundusz Walutowy to Consigliere ojca chrzestnego, posłaniec przychodzący z propozycją nie do odrzucenia. Bank Rozrachunków Międzynarodowych natomiast to głowa węża, centrum zarządzania. To ojciec chrzestny, księgowa i gość od brudnej roboty w jednym. Jego zadaniem jest planowanie "strategii rozwojowych", wyprowadzanie pieniędzy do rajów podatkowych, przykrywanie machlojek i wyduszanie haraczy od spóźnialskich. W telegraficznym skrócie tak to mniej więcej wygląda.
Banki centralne i współpracujące z nimi podmioty pokochały pandemię, bo uwielbiają każdą sytuację doprowadzającą pożyczkobiorców do uzależnienia. Kryzys gospodarczy zawsze powoduje inflację, bezrobocie i dziurę budżetową. Na wzroście inflacji korzystają właśnie banki centralne, gdyż wraz ze spadkiem siły nabywczej pieniądza coraz mniej rzeczy można za nie kupić. Kolejne potrzeby obywateli nie są już zaspokajane, co zmusza ich do zaciągania nowych kredytów. Zadłużać się musi także rząd, żeby ratować upadającą gospodarkę i spinać rosnące wydatki socjalne.
Ogólnoświatowy kryzys ekonomiczny w takiej skali jak obecnie doprowadzi do renegocjowania umów handlowych między bankrutującymi państwami a Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Można to porównać do sytuacji ćpuna, który po utracie źródła dochodu jest gotowy całkowicie się upodlić, byle tylko zaspokoić głód narkotykowy. Diler da mu towar choćby za darmo, a nawet długi umorzy, ale pod warunkiem całkowitego oddania i wiecznej posługi. I czegoś takiego z pewnością właśnie teraz jesteśmy świadkami.
RZĄDY PAŃSTW
Będące obecnie u władzy rządy nie są w tak komfortowej sytuacji jak banki centralne, ale zdążyły już umościć sobie posłanko w tym gnijącym pudle. W czasie każdej wojny, kryzysu czy kataklizmu następuje bowiem tzw. parcie pod ratusz, czyli zjawisko społeczne objawiające się znacznie większym niż normalnie zaufaniem dla władzy. Zdezorientowani i sparaliżowani strachem obywatele przymykają oko na dotychczasowe grzeszki rządzących w zamian za odzyskanie choćby odrobiny spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Polacy nie są tu wyjątkiem.
Powiedzmy sobie szczerze, PiS-owi ten wirus spadł jak manna z nieba. Po serii wpadek w postaci nagród dla ministrów, afery Banasia, miliardów dla TVP czy nagrań Morawieckiego u "Sowy" poparcie dla rządu topniało jak lód na pustyni - w niektórych sondażach PiS zrównywał się z PO. Od czasu kryzysu wszystko wróciło do "normy" i liczy się już tylko koronawirus.
Na chorą sytuację ciężko pracują także systemowe "rozwiązania" opieki zdrowotnej. Jakie pieniądze tkwią w biznesie covidowym, chyba nikomu dziś już tłumaczyć nie trzeba. Szpitale będą starały się utrzymać koronawirusowe mechanizmy tak długo, jak tylko to możliwe. Sto procent podwyżki dla wszystkich pracowników "na froncie walki z wirusem" to jawna kpina i splunięcie w twarz wszystkim pozostałym ludziom budżetówki. Właśnie tak cementuje się patologie, a opozycja, niby taka antyrządowa, tylko temu przyklaskuje.
Nikt tak bardzo nie potrzebuje covidu jak PiS, który będzie jechał na tym wózku do samych wyborów. Rządzący krajem psychopaci wycisną z pandemii ostatnie soki. Nie mają zresztą innego wyboru. Po pierwsze dlatego, że wykonują polecenia z góry (co widać już nadto wyraźnie), a po drugie dlatego, że pandemia jest ostatnią rzeczą, jaka im została. Kraj się rozpada, więc wszystko teraz jest uzasadnione. Będą pompować ten balon do granic absurdu i śmieszności, będą stawiać kolejne "szpitale polowe" i "punkty ratunkowe", będą kupować szczepionki, nowelizować prawo i nakręcać atmosferę strachu, bo tylko to im pozostało. Nie wolno im się już teraz zatrzymać, nie wolno im się z tego wycofać. To jest bilet w jedną stronę - PiS jest na pandemię koronawirusa po prostu skazany.
W podobnej sytuacji znajdują się rządy wszystkich państw, które dały się wciągnąć w pandemiczne bagno. Politycy dali się omamić, wpadli w pułapkę bez wyjścia. Nastąpił efekt domina - kolejne kraje kopiowały od siebie rozwiązania, kierując się fałszywymi danymi WHO i odrażającą manipulacją medialną. Było jednak widać bardzo wyraźnie, że one wszystkie wykonują czyjeś polecenia i że leci to z samej góry. Jest czymś absolutnie nienormalnym, by w tak krótkim czasie podejmować tak drastyczne decyzje niemal bez jakiejkolwiek analizy. Teraz nie mogą już zawrócić z obranej ścieżki, gdyż oznaczałoby to przyznanie się do błędu. Pandemia jest ich zgubą i kołem ratunkowym jednocześnie.
MIANSTREAMOWE MEDIA
Jako osoba, która miała nieprzyjemność współpracować z kilkoma niemałymi redakcjami, mogę powiedzieć jedno - oni teraz mają żniwa. Wszyscy dobrze wiemy, że współczesne stacje telewizyjne i portale "informacyjne" żywią się przede wszystkim strachem i skandalami. Jeśli napiszesz dwa newsy - jeden z rzetelną informacją medyczną, a drugi na temat smogu, zagrożenia biologicznego albo zamachu na Bliskim Wschodzie, możesz być pewien, że ten drugi sprzeda się kilka-kilkanaście razy lepiej.
Dla mediów głównego nurtu nie ma nic lepszego niż wypadek, wojna, pożar, trzęsienie ziemi, epidemia i terroryzm. Lepiej od strachu sprzedają się wyłącznie skandale obyczajowe (najlepiej z podtekstem seksualnym). Ludzie to kochają, takie rzeczy się klikają jak szalone. Natomiast samo już tworzenie treści sprowadza się zazwyczaj do zabawy w kopiuj-wklej z amerykańskich portali lub materiałów agencji prasowej, z którą dany wydawca ma podpisany kontrakt. A jako że agencje należą do koncernów medialnych i grup kapitałowych, nie może być mowy o niezależności i obiektywizmie. Jeśli, na przykład, trafisz do redakcji, która zrzyna od Reutersa, AP czy Bloomberga, zapomnij o jakiejkolwiek negatywnej informacji na temat ONZ, WHO, Amnesty International, Greenpeace'u, Fundacji Rockefellera, Black Lives Matter, Antify czy Grety Thunberg. Towarzystwo wzajemnej adoracji nie robi sobie krzywdy.
W czasach liceum moim idolem był świętej pamięci Waldemar Milewicz - jeden z najznamienitszych reporterów w historii polskiego dziennikarstwa. Wówczas zawód dziennikarza jawił się jak misja, powołanie. Milewicz potwierdził to swoim losem, oddając życie na reporterskiej służbie. Dziś pewnie przewraca się w grobie, patrząc na całkowity upadek mediów, na ich skarłowacenie. Działalność medialna zrezygnowała z funkcji informacyjnej na rzecz instalowania określonej agendy według narzuconych odgórnie wytycznych. Tam, gdzie ludzie kierują się wyłącznie aspektami finansowymi i polityką, nie ma miejsca na rzetelną informację i bezkompromisowe dążenie do prawdy.
W medialną działalność propagandową zaprzęgnięto również celebrytów, którzy utworzyli taki pododdział najemnych pikinierów. Z żarem w oczach i wypiekami na twarzy wciągają społeczeństwo w odmęty pandemicznej psychozy. Co rusz jakiś happening, wywiad, spektakl czy piosenka. Szacunek dla Edyty Górniak, że postawiła się tej kłamliwej hołocie.
Dla mediów głównego ścieku i korona-celebrytów pandemia stała się po prostu maszynką do zarabiania. I tak samo jak rządzący, wycisną ją jak cytrynę. Nie ma znaczenia, że to, co robią, jest niemoralne. Nikt o zdrowych zmysłach nie przepuści takiej okazji do trzepania szmalu. W dalszym ciągu będziemy więc świadkami porażających statystyk, rozmów z "ekspertami", rewelacji szczepionkowych, umierających manekinów, "powikłań covidowych" i odrażających zdjęć pod tezę.
BIG PHARMA
W 2015 roku zyski korporacji farmaceutycznych przekroczyły wpływy osiągane przez przemysł naftowy, co uczyniło zeń najbardziej dochodową branżę w historii. Przykładowo, roczny przychód firmy Johnson & Johnson jest niewiele mniejszy od budżetu Polski. Koncernów o takim potencjale jest kilkanaście. To tak, jakby istniały niewidzialne państwa bez własnej ziemi i ludności. Państwa, które nie mają na utrzymaniu milionów obywateli i których praktycznie nikt nie reguluje i nic nie ogranicza.
Koronawirusy po raz pierwszy wyizolowano w latach 60. XX wieku. Naukowcy szybko zorientowali się, że organizmy te są bardzo plastyczne, tzn. silnie podatne na modyfikacje genetyczne. Stosunkowo niegroźne wirusy pochodzenia zwierzęcego dające się łatwo kształtować otwierają zupełnie nowe możliwości na polu budowania nieznanych wcześniej zagrożeń i związanych z tym kosztownych "operacji ratunkowych".
Pierwszy patent na nową odmianę koronawirusa spłynął do Urzędu Patentów i Znaków Towarowych USA w 1998 roku. Beneficjentem tego patentu był Uniwersytet w Utrechcie, co pokazuje, że w procederze tym brali udział wszyscy, także Europejczycy. Jeśli coś jest opatentowane, to znaczy, że powstało ręką człowieka, gdyż nie można opatentować naturalnego organizmu.
W Stanach Zjednoczonych intensywne prace nad rozwojem koronawirusów chimerycznych toczyły się od 1999 roku na Uniwersytecie Karoliny Północnej w Chapell Hill. Kierownikiem zespołu badawczego został Ralph Baric, a projekt realizowano za przyzwoleniem i w ścisłej współpracy z CDC (Centrum Kontroli Chorób i Prewencji), czyli amerykańskim odpowiednikiem naszego sanepidu.
W listopadzie 2002 roku w chińskiej prowincji Guangdong wybucha pierwsza epidemia koronawirusa o enigmatycznie brzmiącej nazwie SARS-CoV. Był to punkt zwrotny w historii świata. Zaledwie klika miesięcy później, latem 2003 roku, CDC patentuje nową odmianę̨ koronawirusa z rodziny SARS. Mówiąc wprost, Amerykanie zaklepali sobie tego wirusa, zarezerwowali prawnie coś, co posiadało niewyobrażalny potencjał komercyjny. Patentem zostają objęte wirus, metoda jego wykrywania i metody leczenia. Kluczowa była tu metoda wykrywania, gdyż implikowała wszystkie ograniczenia i błędy nienadającej się do diagnozowania chorób zakaźnych technologii RT-PCR. Konsekwencje tej decyzji okażą się dla świata druzgocące.
Doniesienia dziennikarzy śledczych wskazują, że koronawirusy z rodziny SARS powstawały przez kilkanaście lat w co najmniej trzech ośrodkach - we wspomnianym już Uniwersytecie Karoliny Północnej w Chapell Hill, w bazie wojskowej Fort Detrick w stanie Maryland oraz (od 2014 roku) w chińskim Instytucie Wirusologii Wuhan. Badania wspierające projekt przeprowadzano na Uniwersytecie Harvarda oraz na Uniwersytecie Emory w stanie Georgia. Przez cały ten czas projekt przebiegał w ścisłej współpracy z CDC oraz NIAID (Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych) pod kuratelą Anthony'ego Fauciego - szarą eminencją wirusologicznego zaplecza Stanów Zjednoczonych.
Zarówno CDC jak i NIAID są finansowane między innymi przez GAVI - prywatne stowarzyszenie szczepionkowe założone w 2000 roku przez Fundację Billa i Melindy Gatesów. GAVI współpracuje z koncernami farmaceutycznymi, takimi jak Johnson & Johnson, Moderna, Curevac, Pfizer, Novavax i AstraZeneca. Działalność stowarzyszenia sponsorują Bank Światowy, Chińska Republika Ludowa, Światowe Forum Ekonomiczne i WHO.
Sprawa zaczyna się układać w pewien logiczny ciąg. Choć brzmi to nieprawdopodobnie, w obecnej chwili bardzo wiele wskazuje na to, że za opracowaniem szczepionki na koronawirusa stoją dokładnie ci sami ludzie, którzy przez wiele lat zajmowali się budowaniem problemu. Przy okazji ciekawostka - 17 marca 2020 prestiżowy magazyn "Nature Medicine" opublikował artykuł silnie sugerujący naturalne pochodzenie wirusa SARS-CoV2. Czemu to zrobił i dlaczego zostało to później tak rozdmuchane? Nie wiem, ale się domyślam.
Zaraz po publikacji tekstu media głównego ścieku dosłownie zalały internet artykułami "obalającymi teorię spiskową" o sztucznej naturze wirusa. Sam się wtedy dałem na to nabrać, co pokazuje, że nikt nie jest w pełni odporny na propagandę. Rewelacje z "Nature Medicine" wzięto za pewnik, nikomu nie chciało się choćby zerknąć na stanowisko innych naukowców. Zlekceważono nawet noblistę i współodkrywcę wirusa HIV - Luca Montagniera, który powiedział, że SARS-CoV2 to "profesjonalna robota eksperta biologii molekularnej, bardzo precyzyjna robota, sądząc po sekwencjach wirusa". Nie miało to żadnego znaczenia - Wyborcza, Onet, WP, Interia, OKO.press i reszta wiedzieli lepiej. "Teoria spiskowa obalona - proszę się rozejść! Nie ma tu nic do oglądania". Właśnie tyle warte są te wszystkie mainstreamowe portale.
Nie może być tu mowy o przypadku - koronawirus nie pochodzi z żadnego targu rybnego, nie uciekł też tylnym wyjściem z jakiegoś laboratorium czy lodówki sąsiada. W ośrodkach, w których nad nim pracowano, obowiązuje czwarty (najwyższy) poziom bezpieczeństwa biologicznego. Przy opuszczaniu pomieszczeń potencjalnie skażonych każdy laborant jest poddawany podwójnej dekontaminacji. Epidemia nowego wirusa będąca następstwem naturalnej transmisji odzwierzęcej czy nieszczęśliwego wypadku jest niezwykle mało prawdopodobna.
Szczepionki na koronawirusa, które w styczniu trafią także do nas, będą dla koncernów aptecznych oznaczać górę złota. Mówimy tu o wielkościach rzędu kilkudziesięciu miliardów dolarów, gdyż zamówienia rządowe będą tylko dodatkiem do zysków, jakie producenci tych szczepionek zdobędą na giełdach.
KONCERNY TECHNOLOGICZNE
Ostatnią macką pięcioramiennej ośmiornicy oplatającej świat jest potężna dywizja znajdująca się po drugiej stronie Atlantyku, konkretnie w dolinie Santa Clara w Kalifornii. Stacjonują tam siedziby firm, których produkty większość z nas regularnie używa w swoich komputerach i telefonach - Apple, Google, Facebook, Twitter, Amazon, HP, Adobe, PayPal, Alphabet, Cisco Systems, eBay, Uber, Tesla, Intel, Nvidia czy Sandisk. Stawkę zamykają korporacje wyrastające poza Kalifornię: Microsoft, IBM, Dell Technologies, Samsung, Sony, LG, Orange, Softbank, AT&T i wiele innych. Ogromne znaczenie odgrywają tutaj także dostawcy współczesnej rozrywki, tacy jak Netflix, HBO, Disney czy Spotify.
Dlaczego wszystkie te kompanie również pokochały pandemię? Ponieważ w czasie lockdownu ceny ich akcji wyraźnie wzrosły, gdyż poszybowały kursy wszystkich producentów oprogramowania, sprzętu komputerowego i narzędzi komunikacyjnych. Przede wszystkim jednak wzrosła rola samego internetu - mediów społecznościowych, usług streamujących i wyszukiwarek treści.
Dożyliśmy czasów, w których świat stopniowo przechodzi na system pracy zdalnej i model rozrywki domowej. Po co jechać do biura, skoro wszystkie potrzebne rzeczy można zrobić w domu i przesłać mailem? Po co iść do kina, skoro jest Netflix? Co mi ze spotkania ze znajomymi, skoro mam Facebooka i Messengera? Po co iść do teatru, skoro jest TVP Kultura i czterdziestoletnie spektakle Teatru Telewizji? Mecz z kolegami na boisku? Czy nie lepiej postrzelać sobie w świecie gier komputerowych? Mamy żyć przed ekranami, zamiast cieszyć się czymś bezpośrednim i namacalnym.
Drugi problem dotyczy błyskawicznie rosnącej kontroli treści. Naprawdę nigdy nie przypuszczałem, że doczekam takiej cenzury w wolnym ponoć internecie. W przeciągu ostatnich dziesięciu miesięcy Google skasował kilkadziesiąt tysięcy "rozsiewających dezinformację" kanałów na Youtube, a na Twitterze i Facebooku nie było wcale lepiej. Zrób prosty eksperyment - wpisz słowo typu coronavirus, pandemic, covid-19, cancer albo vaccines w wyszukiwarkę Google, a potem powtórz to z wyszukiwarką Yandex albo DuckDuckGo. Widzisz różnicę? Wyszukiwanie informacji w Google zaczyna przypominać wycieczkę krajoznawczą po galerii handlowej.
Skąd taka polityka? Czemu amerykańskim gigantom tak bardzo zależało na blokowaniu pewnych treści? Gdy nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze i władzę. Pandemia zgrała się w czasie z kampanią prezydencką w USA (swoją drogą, cóż za niezwykły zbieg okoliczności), a Trump, jak wiadomo, przez ostatnie cztery lata próbował zmusić koncerny IT do przeniesienia produkcji z Chin do USA. Pandemia była więc wyśmienitą okazją do uwalenia prezydenta, a tym samym dalszego wykorzystywania taniej siły roboczej w Państwie Środka. Ordynarnie sfałszowane wybory są tylko potwierdzeniem tego, jak bardzo było im wszystkim nie po drodze z antyglobalistyczną polityką Trumpa.
Niestety plandemiczna zaraza dotknęła także inne branże, gdyż od samego początku jej celem była eliminacja klasy średniej, a wraz z nią śmierć lokalnej kultury. Myślę, że w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy zniknie połowa kin i teatrów. Zostaną tylko placówki dofinansowywane z budżetu, ale w ich przypadku nie liczyłbym na obiektywizm i wolność artystyczną. Zresztą tendencję odwracania się od kin i teatrów można było zauważyć już w kilku poprzednich latach. Teraz ten trend jedynie zdynamizowano. Docelowym modelem funkcjonowania jest doświadczanie świata cyfrowo przez ekran komputera i smartfona.
--------------------
PODSUMOWANIE:
Pandemia koronowirusa nie jest efektem działań wirusa, tylko świata, który jej potrzebował. Ludzkość uwierzyła w istnienie straszliwej zarazy, ponieważ była bombardowana propagandą w każdym miejscu i na wszelkie możliwe sposoby. Nastąpił tu efekt komnaty luster, czyli długotrwałego przebywania w przestrzeni, w której spoglądanie w dowolnym kierunku generuje niemal identyczny obraz. A skoro wszyscy mówią tak samo, to musi być prawda.
Nie ma i nigdy nie było żadnej pandemii wirusa 2019-nCoV. Wirus oczywiście istnieje, tak jak istnieje niemal trzysta wirusów wywołujących infekcje u ludzi. Jest po prostu kolejnym patogenem w puli. Problem polega na tym, że jest nowy i nietypowy - nie jest do końca naturalny, został laboratoryjnie podkręcony. Jednak intencją jego twórców nie było mordowanie milionów, tylko wywołanie chaosu na świecie. A najlepszym narzędziem do takiego zadania jest stosunkowo niegroźne zagrożenie biologiczne dające nieswoiste symptomy. SARS-CoV2 nie wywołuje objawów, z jakimi wcześniej nie mieliśmy do czynienia, a jego śmiertelność mieści się w granicach śmiertelności grypy sezonowej.
Jesteśmy świadkami ogólnoświatowego zamachu stanu. Ziemia jest przejmowana przez korporacje i banki centralne, a narzędziem terroru został wirus. Z kilkuset chorób wybrano jedną i zbudowano wokół niej nową religię. Świat został podporządkowany tylko i wyłącznie mniemanej pandemii. Nie ma już innych chorób, nie ma innych problemów trawiących ludzkość, jest tylko koronawirus.
Ludzkości będzie bardzo trudno wygrzebać się z tej sytuacji, gdyż nie bardzo wiadomo, z kim walczyć. O ile w czasie wojny i komunizmu wróg był jawny i namacalny, tak teraz jest rozmyty, niejasny, zupełnie niesprecyzowany. Na kogo skierować celownik? Na rząd, banki, media, firmy farmaceutyczne czy Google? I przede wszystkim jak walczyć - w internecie? Na ulicy? W sklepie? Jak to zrobić? Okoliczności są wyjątkowo niesprzyjające, bo nasza cywilizacja się z takim typem zniewolenia wcześniej nie mierzyła, a najpotężniejsze siły zrobią wszystko, by trzymać nas w strachu i iluzji najdłużej jak się da.
Tymczasem ludzie wokół stale popełniają ten sam błąd, pytając się, ile to szaleństwo jeszcze potrwa, kiedy to wszystko się skończy. Niczym zrozpaczeni marynarze wypatrują lądu na rozkołysanej łodzi. Takie stawianie sprawy nie ma sensu. Dawny świat już nie wróci, nie ma na to żadnych szans, transformacja jest w toku. Za daleko to zaszło, by dało się jeszcze z tej ścieżki zawrócić.
Teraz można już tylko gdybać, jaką formę ostatecznie to wszystko przybierze, jak wielki będzie stopień zniewolenia. Przebieg linii granicznej zależy od nas samych, bo oni posuną się tak daleko, jak im pozwolimy. Niestety na razie, po pierwszych miesiącach testowania, wiedzą, że mogą zrobić praktycznie wszystko - oddaliśmy Warszawę bez jednego wystrzału. Tak pokornej i uwłaczającej godności ludzkiej reakcji społecznej naprawdę się nie spodziewałem.
Rodzący się na naszych oczach totalitaryzm będzie trwał przynajmniej kilka lat, a według moich estymacji potrwa dekadę, czyli do 2030 roku, gdyż ta data pojawia się dosłownie wszędzie - w dokumentach ONZ, WHO, na stronach rządów, fundacji i innych globalistycznych agend. To jest operacja nastawiona na maraton, nie sprint. Zmiany będą przeprowadzane powoli, małymi kroczkami, stopniowo i sukcesywnie. Będą nam dokręcać śrubę, a potem troszkę ją odkręcać, zrobią dwa kroki w przód i jeden w tył. Zmiany muszą zachodzić na tyle powoli, by społeczeństwo zdążyło się do każdej nich przyzwyczaić. Tak jak pies, któremu stopniowo skraca się smycz, i po jakimś czasie już nawet nie zdaje sobie sprawy, że chodzi posłusznie przy samej nodze swego pana.
Obecnie wszystko wygląda jak rozstawianie figur na szachownicy przed zmasowanym atakiem. Najpierw zatkali ludziom usta i zabronili się gromadzić. Potem zamknęli przychodzenie, zrujnowali przedsiębiorców, zniszczyli gospodarkę. Doprowadzili do tragicznej śmierci tysięcy ludzi, którzy nie otrzymali pomocy medycznej na czas - zabili ich dosłownie, fizycznie. Coraz głośniej mówi się o konieczności przeprowadzenia przymusowych testów i szczepień. W międzyczasie budują izolatoria i nowelizują prawo szczepionkowe tak, by w razie czego móc zaszczepić wszystkich bez ich zgody. Znajdujemy się najpoważniejszej sytuacji od zakończenia drugiej wojny światowej.