może gdyby nas inaczej kuszono

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

może gdyby nas inaczej kuszono

Post autor: caroll »

może gdyby nas inaczej kuszono
to skazalibyśmy języki na łaskę ciszy
składając z nich ofiary za pierwszy seks w kinie
za bonus życia na siódmym poziomie gry w labirynt
albo ogniska domowe i sieci pełne znajomych twarzy

może nie zaludnialibyśmy łodzi płynących na drugą stronę miasta
gdzie zbite żarówki kapią do kwadratowych szklanek
a duże dziewczynki docieplają łóżka gniewnych chłopców
w zorzach neonowych dopalaczy

może gdyby nas inaczej kuszono
to z palców zaczęłyby nam wyrastać płaczące wierzby
szumy i nokturny ściekałyby nad groblą kartki
albo szajki klaunów w dziurawych skarpetach
podrygiwałyby jak na filmach

a tak to one skazują nas na prozę poezji
na słony smak krwi z przygryzanych warg
ann13

Post autor: ann13 »

no nie wiem, mam uraz do zbiorowego peela, dlatego, że tak zaraz się czuję, osobiście, jakbym musiała wylądować w jednym worku z dziurami w poprzek, które wcale do mnie nie pasują, ale na siłę muszę się z nimi zidentyfikować, więc budzi się we mnie opór, to "może gdyby nas inaczej kuszono" też mi nie podchodzi, bo to takie zwalanie winy, szukanie winnego wokół, nie w sobie, bo kuszenie może być, takie, srakie, czy owakie, ale gdzieś tu zgubił się człowiek, może tylko jeden, który patrzy ponad pierdoły
i jeszcze myślę, że w wierszu, czy czymkolwiek, autor, powinien, albo może, wziąć odpowiedzialność za swojego peela, nie za wszystkich, a przynajmniej, jeśli nie narzuca mi się partycypowania (przez tego ogólnego peela) w jakieś historii, to tak mi się lepiej, czyli obiektywniej czyta
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

a ja z premedytacją używam czasem zbiorowego peela- choćby po to ann, abyś mogła zidentyfikować się lub odciąć od niego. To jest nieczęsta próba obserwacji psychologiczno-socjologicznej, przepuszczonej przez własny filtr. Kuszenie jest uniwersalne, jest nagminne, codzienne i drążące do wewnątrz. Kuszenie przez rzeczy, ludzi, idee, kuszenie przez rzeczywistość, w tym wypadku przez język jako symbol
ann13

Post autor: ann13 »

no właśnie, kuszenie jest odwieczne, było, jest i będzie, można by powiedzieć, że jest motorem ewolucji, a może i końca świata, tylko wraz z rozwojem pokusy transformują, dlatego nie rozumiem czegoś, co leży u podstawy chyba tego wiersza, czyli, może gdyby inaczej nas kuszono
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości