Namalowana
Moderator: Gacek
Namalowana
Narysowałam cień na kartce papieru,
szkicem znacząc prawdę o swoim istnieniu.
Bladym byłam widmem jeszcze dla ciebie,
więc kreski stanowczością ukazałam siebie.
Kiedyś dostrzegł już pierwsze moje zarysy,
gdy ujrzałam ciekawość na twoim obliczu,
ferią kolorów zaczęłam się bawić,
aby na zawsze już twój wzrok do mnie przykuć.
W różanym pastelu ciało umoczyłam,
miodową poświatą gdzieniegdzie oblałam,
ud, bioder i brzucha krągłości linię delikatną,
zmysłowa falą utoczyłam nieśmiało.
Złotem pokryłam włosów kaskadę,
meszkiem aksamitnym kobiecość naznaczyłam,
oczy anielskim błękitem oblekłam,
pyłkiem karminowym usta zwieńczyłam.
Piersi powabnych poprawiłam kontury,
by sprężystością wzrok twój przyciągały.
Sutkom kawy z mlekiem odcień nadałam,
by kolorem do smakowania wargi zachęcały.
Krzyczę wyrazistością do ciebie,
kształtami kuszę niezmiennie:
dostrzeż rysunek skończony
w pięknie swym niepojęty.
Zachwyć się barwy harmonią,
zapatrz w doskonałość kreski.
Niech widok mój w twojej pamięci,
zapisze się na wieków wieki
okropnie stary wiersz,
i te rymy, których tak nie znoszę heh
ale mam sentyment do niego ogromny....
szkicem znacząc prawdę o swoim istnieniu.
Bladym byłam widmem jeszcze dla ciebie,
więc kreski stanowczością ukazałam siebie.
Kiedyś dostrzegł już pierwsze moje zarysy,
gdy ujrzałam ciekawość na twoim obliczu,
ferią kolorów zaczęłam się bawić,
aby na zawsze już twój wzrok do mnie przykuć.
W różanym pastelu ciało umoczyłam,
miodową poświatą gdzieniegdzie oblałam,
ud, bioder i brzucha krągłości linię delikatną,
zmysłowa falą utoczyłam nieśmiało.
Złotem pokryłam włosów kaskadę,
meszkiem aksamitnym kobiecość naznaczyłam,
oczy anielskim błękitem oblekłam,
pyłkiem karminowym usta zwieńczyłam.
Piersi powabnych poprawiłam kontury,
by sprężystością wzrok twój przyciągały.
Sutkom kawy z mlekiem odcień nadałam,
by kolorem do smakowania wargi zachęcały.
Krzyczę wyrazistością do ciebie,
kształtami kuszę niezmiennie:
dostrzeż rysunek skończony
w pięknie swym niepojęty.
Zachwyć się barwy harmonią,
zapatrz w doskonałość kreski.
Niech widok mój w twojej pamięci,
zapisze się na wieków wieki
okropnie stary wiersz,
i te rymy, których tak nie znoszę heh
ale mam sentyment do niego ogromny....
- haiel selassie
- Posty: 210
- Rejestracja: 2007-08-07, 00:17
- Lokalizacja: poland
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości