"Nad brzegiem rzeki ..."
Moderator: Gacek
"Nad brzegiem rzeki ..."
"Nad brzegiem rzeki ..."
O nic nigdy nie prosiła, choć głos mówił tak wiele
Bądź przy mnie
Nie wiem jak
Ale bądź odtąd - przyjacielem.
Snuły się plany i marzenia dawały nadzieję
Dom na wsi
Nigdzie zegarów
I spacer, trzymając się za ręce nie tylko w niedzielę.
Czas, wydawał się być ni wrogiem ni sprzymierzeńcem
Zapomniane wczoraj
Piękne dziś
I nagle - jutro... które nie nadejdzie...
Woda za długo sączyła się poprzez w Tamie pęknięcie...
Zerwała opory
Pościnała nakazy
!
(Rzeka Złudzeń dająca szczęście na każdym swym zakręcie
Nie troszczyła się o to co potem z nią będzie
Radowała spełnianiem
Chwilami uniesień
By w jedną chwilę odebrać wszystko – i wylać zapomnieniem)
O nic nigdy nie prosiła, choć głos mówił tak wiele
Bądź przy mnie
Nie wiem jak
Ale bądź odtąd - przyjacielem.
Snuły się plany i marzenia dawały nadzieję
Dom na wsi
Nigdzie zegarów
I spacer, trzymając się za ręce nie tylko w niedzielę.
Czas, wydawał się być ni wrogiem ni sprzymierzeńcem
Zapomniane wczoraj
Piękne dziś
I nagle - jutro... które nie nadejdzie...
Woda za długo sączyła się poprzez w Tamie pęknięcie...
Zerwała opory
Pościnała nakazy
!
(Rzeka Złudzeń dająca szczęście na każdym swym zakręcie
Nie troszczyła się o to co potem z nią będzie
Radowała spełnianiem
Chwilami uniesień
By w jedną chwilę odebrać wszystko – i wylać zapomnieniem)
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-
- Posty: 817
- Rejestracja: 2006-10-13, 13:44
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
fakt... mam małą fanaberięKsiążę Półkrwi pisze:tiurli tiurli, za dużo matafor
i dużych liter tu wjebałeś,
aczkolwiek ogólna treść
jest miła dla ducha, pączusiu
prócz tego - to zamknięcie rozdziału... będącego - metaforą.
:)
Ptysiu :)
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
sączyłą się poprzez....
w Tamie - pęknięcie (...)
nie chcę interpretować ... to osobisty wiersz.
Pozostawiam więc jego interpretację czytelnikom... każdy w nim odnajdzie to - co w Nim tkwi. Mnie czytać nie trzeba ;)
w Tamie - pęknięcie (...)
nie chcę interpretować ... to osobisty wiersz.
Pozostawiam więc jego interpretację czytelnikom... każdy w nim odnajdzie to - co w Nim tkwi. Mnie czytać nie trzeba ;)
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
nie focham nie focham :P
mowa moja...
jest...
w realu takoż samo brzmiąca jak i tu - pisana
nie dziwne to, bom praktycznie starszy (w) od przecie martwej natury na ścianach jaskiń malowanej ;)
mowa moja...
jest...
w realu takoż samo brzmiąca jak i tu - pisana
nie dziwne to, bom praktycznie starszy (w) od przecie martwej natury na ścianach jaskiń malowanej ;)
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości