obecność nieusprawiedliwiona
Moderator: Gacek
obecność nieusprawiedliwiona
gdy już mózg wypłucze się z myśli
serce wyruguje uczuć bezradność
wszystkie statki znikną za horyzontem
nie udowadniając kulistości Ziemi
tylko wątroba niezłomna przyjmie
czarodziejską słodycz wódki
oczy zgasną lub rozpalą się
gniewem na nieodwaracalność czasu
wszystkich brylantów struktura
ukaże obłudę okruchów porcelany
zastygnie w bezruchu świat
rzeczy patyną pokryje kurz
katatoniczna jednakowość gestów
okrutne zen codzienności
mantra destrukcji nie zmiecie
atomów zdarzeń zaprzeszłych
serce wyruguje uczuć bezradność
wszystkie statki znikną za horyzontem
nie udowadniając kulistości Ziemi
tylko wątroba niezłomna przyjmie
czarodziejską słodycz wódki
oczy zgasną lub rozpalą się
gniewem na nieodwaracalność czasu
wszystkich brylantów struktura
ukaże obłudę okruchów porcelany
zastygnie w bezruchu świat
rzeczy patyną pokryje kurz
katatoniczna jednakowość gestów
okrutne zen codzienności
mantra destrukcji nie zmiecie
atomów zdarzeń zaprzeszłych
"gdy już mózg wypłucze się z myśli
serce wyruguje uczuć bezradność
wszystkie statki znikną za horyzontem (dlaczego akurat statki, co one maja wspolnego z tekstem...moim zdaniem lepie wygladaloby tylko 'wszystko')...
nie udowadniając kulistości Ziemi "( jezeli znikna to wlasnie chyba tym udowodnia ta kulistosc, bo gdyby ziemia byla plaska to powinno je byc widac i widac bez konca)
ja bym to widziala tak...
gdy już mózg wypłucze się z myśli
serce wyruguje uczuć bezradność
wszystko zniknie za horyzontem
przy okazji udowadniając kulistości Ziemi
:)
serce wyruguje uczuć bezradność
wszystkie statki znikną za horyzontem (dlaczego akurat statki, co one maja wspolnego z tekstem...moim zdaniem lepie wygladaloby tylko 'wszystko')...
nie udowadniając kulistości Ziemi "( jezeli znikna to wlasnie chyba tym udowodnia ta kulistosc, bo gdyby ziemia byla plaska to powinno je byc widac i widac bez konca)
ja bym to widziala tak...
gdy już mózg wypłucze się z myśli
serce wyruguje uczuć bezradność
wszystko zniknie za horyzontem
przy okazji udowadniając kulistości Ziemi
:)
wre.. ja myślę że się za tym wiele kryje.. ja np. to tak zrozumiałam :
"wszystkie statki znikną za horyzontem"
czyli wszystkie szanse.. możliwości ucieczki ze stałego lądu.. z miejsca w którym nie chce się być , z kórego chciałoby sie uciec ale już nie można..
"nie udowadniając kulistości Ziemi"
gdyby wróciły np. od drugiej strony to wtedy by udowodniły ; )
ale mają nie wrócić i PL się o tym nie dowie..
z takiej wyspy to ja bym wpław płynęła..albo tratwę byle jaką próbowała zrobić..
"wszystkie statki znikną za horyzontem"
czyli wszystkie szanse.. możliwości ucieczki ze stałego lądu.. z miejsca w którym nie chce się być , z kórego chciałoby sie uciec ale już nie można..
"nie udowadniając kulistości Ziemi"
gdyby wróciły np. od drugiej strony to wtedy by udowodniły ; )
ale mają nie wrócić i PL się o tym nie dowie..
z takiej wyspy to ja bym wpław płynęła..albo tratwę byle jaką próbowała zrobić..
przede wszystkim nie nalezy wszystkich statkow z portu wypuszczac.
cuma solidna przytwierdzic do nabrzeza - i to ja mam pisac chlopakowi z sasiedztwa, ktory ma morze w zasiegu reki.
po drugie - nie moge zgodzic sie z pewnoscia peela, ze nie ma powrotow, odwrotow, przedziwnych splotow wydarzen, ktore potrafia wywrocic cala rzeczywistosc do gory nogami zaskakujac nas calkiem mile.
takie jednokierunkowe podazanie, w ostatecznym rozrachunku, raczej nie okaze sie dobrem.
cuma solidna przytwierdzic do nabrzeza - i to ja mam pisac chlopakowi z sasiedztwa, ktory ma morze w zasiegu reki.
po drugie - nie moge zgodzic sie z pewnoscia peela, ze nie ma powrotow, odwrotow, przedziwnych splotow wydarzen, ktore potrafia wywrocic cala rzeczywistosc do gory nogami zaskakujac nas calkiem mile.
takie jednokierunkowe podazanie, w ostatecznym rozrachunku, raczej nie okaze sie dobrem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości