źródło czasu

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

źródło czasu

Post autor: wwww »

obudziłem się o godzinie 2,56
zacząłem myśleć
po chwili,
znów spojrzałem na zegarek
była 2,54
zrozumiałem
mam czas dla siebie
nie byłem w nim
lecz on był we mnie

głoszę wolność
nie!
ja ją wytwarzam
czy czegoś jeszcze
nie rozumiecie?!
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15413
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

proust szukal straconego czasu a tutaj jest odnaleziony
cofnac mozna sie tylko z powodu choroby w czasie
zreszta po co go szukac jesli i tak sie go przespi
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

fobiak, ja niczego nie szukam, ani nie cofam, ja tym po prostu jestem
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15413
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

czy moglbys to jakos rozwinac? byc moze sie tobie tylko to wydaje.
"jestem" niczego nie mowi, mysle, ze nie porwiesz sie na "mysle wiec" kim, czym, gdzie po co na co, dla kogo, jaki, niczego nie zmieni
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

mnie się nic nie wydaje, gdyby mi się coś wydawało, to nie napisałbym tego wierszyka, a może to już poezja?, nie wiem, bo ani na wierszykach ani na poezji się nie znam

[ Dodano: 2009-12-12, 12:34 ]
i jeszcze jedno, porwać, to mnie może jedynie mój duch człowieczy i rozszarpać na strzępy, tego się trochę obawiam, to prawda, i nie ukrywam się przed nim, bo nie mam dokąd się skryć, poczyniłem jedynie kilka wentyli bezpieczeństwa
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15413
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

stary chuju dla mnie nie masz wlasnego ja ani nikim nie jestes, jestes kims, kto sie wpierdolil na gape z wagonu trzeciej klasy do wagonu restauracyjnego pociagu, ktory zapierdala w przeciwnym kierunku
dajcie zyc grabarzom
Waldi
Posty: 546
Rejestracja: 2006-08-12, 21:05
Kontakt:

Post autor: Waldi »

łoooooooooooo wolność?
teraz wymyśliłeś!!! a w czym ty stary niby wolny jesteś? może w myśleniu? ty nigdy nie będziesz wolnym gdyż cokolwiek nie powiesz nie zrobisz, nie pomyślisz będziesz od siebie zależny.
jestem który jestem. tako rzecze waldemor
m_r
Posty: 532
Rejestracja: 2006-08-12, 21:07
Kontakt:

Post autor: m_r »

skoro pytasz to
ja nie rozumiem przeslania z koncowki wiersza i
jak sie ma wolnosc do czasu i czas do wolnosci a wsrod nich czlowiek jak sie ma

czlowiek jako zrodlo czasu i wolnosci
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Już ci odpowiadam m_r

Fobiak, ty wyglądasz teraz tak (w tych postach pod tym wierszykiem) jakbyś zobaczył ducha. A ducha, dla porządku, przypomnę ci tylko, się nie ogląda, a rozumie. Bojąc się ducha, boisz się również i piekła, bo ten wierszyk jest przecież piekielnie dobry, czyż nie?

Waldi, pikadorze, ty to weź sobie coś na uspokojenie. Jak się domyślam, jesteś zapewne wierzącym człowiekiem, więc wyobraź sobie, a raczej uwierz wreszcie, że cuda się zdarzają i ludzie mogą przemieszczać się w czasie, będąc jego, jak gdyby, panami. Spójrz również na archaiczne techniki ekstazy, wymyślone na długo przed chrześcijaństwem (szamanizm i wiele innych). Jeżeli i tego nie pojmiesz, ta ja nie pojmuję twej wiary, na-prawdę. Zaprawdę powiadam ci, nie pojmuję.

I jeszcze jedno, gwoli wytłumaczenia. Jestem tylko jakimś pierdolniętym przekaźnikiem, medium, niczym więcej, bo często jest tak, że coś piszę, i nie wiem kompletnie, co piszę, a później dopiero, za kilka lat dowiaduję się, co to było, co miałem na myśli i jaki jest sens mych słów prawdziwy. Sens słów!!!!, bo słowa mogą być różne w danych okresach czasu, a co za tym idzie różnie mogą być rozumiane. Stąd pomysł hermeneutów wszelakich, by dotrzeć do prawdziwego znaczenia słów, które kiedyś były kompletnie inaczej rozumiane niż dziś. Sam jestem często mało precyzyjny, ale nad tym jak wiecie, pracuję.

Co do mojej niewoli, natomiast, to rzeczywiście jestem zajebistym niewolnikiem, tego czegoś, lub kogoś i nic na to nie poradzę. Sokrates miał swego dajmoniona, chrześcijanie ducha świętego, a ja mam ducha człowieczego itd. Jak go zwał, tak go zwał, bo słowa są bez znaczenia, ważny jest sens, nic więcej.
Tak to już jest, a skoro jest, to i zapewne być tak musi, nie mam siły i zdrowia, by z tym walczyć. Zresztą nie widzę w tym sensu żadnego. Wykonuję jedynie czegoś lub czyjąś wolę, czystą – samą-wolę. (proszę nie mylić z samo-wolą, bo to zupełnie inne biegun tego zjawiska, samowolkę uprawia „ja”)Walka może mnie tylko wykończyć. Jestem również niewolnikiem wielu innych rzeczy, języka i jego gramatycznej struktury, logiki, itd. „Znoszę” jednak tę niewolę dzielnie i powoli przestaje mi ona przeszkadzać w ogóle (tak jak mężnie znosi się ból) „Znoszę” używam tu w sensie heglowski, a więc nie tylko ją przezwyciężam, ale i zachowuję dla siebie. Zachowuję, a więc, interioryzuję, wchłaniam, opanowuję oraz dekonstruję.

I to by było na tyle. Jeżeli jeszcze czegoś nie rozumiecie, to ja na razie wam tego lepiej nie wytłumaczę.

Być może to, co napisałem teraz, wydaje się wam jakąś dziwaczną wiedzą ezoteryczną, albo tajemną. Tak nie jest, takie są fakty, nagie fakty, o których już dawno w cywilizowanej Europie zapomniano. Bo „tu i teraz” rządzi intelekt, „ja” i samowola. O tym, co piszę, już dawno jęczał Platon, że kiedyś, w starożytności, ludziska mieli kontakt z Tajemnicą, a jemu pozostały już tylko czary i wróżby delfickiej wyroczni.

Dlaczego o tym wszystkim piszę – oczyszczam umysł, oczyszczam pole.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15413
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

nie znam sie na wierszyczeczkach, gdybys walnal erekcjato to bym powiedzial cos wiecej, np: ooo.....!
dajcie zyc grabarzom
Waldi
Posty: 546
Rejestracja: 2006-08-12, 21:05
Kontakt:

Post autor: Waldi »

No tak. się teraz spokoju czepiasz? Ty lepiej m_r wytłumacz jak w teraźniejszym się odzyskałeś gdyż w niewolę zachodzi.

to przemieszczanie się w czasie jak powiadasz jest raczej cudne a i niechciane rzekłbym trwające, niepokonane. to czemuż to cudem określać? a jakiż to wpływ na owe doznanie ma moja „wiara” to nie wiem? nie jestem w stanie sterować czasem, choć „ja” to ∞. takoż to wyznanie ducha człowieczego jest słodsze od wszelakiej alternatywy gdyż nie pojmuję a pewność jest miłością, na którą mnie nei stać, wiara zaś nie moją gdyż wycieraczki nie potrzebuję.
tylko nie przekręcać sensu mi tu!
jestem który jestem. tako rzecze waldemor
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Waldi, krótko i na temat, bo nie mam dziś czasu, od rana zapierdalam w klawiaturę, cudem jest wolność. Wolność - nic więcej. Jak to ogarniesz, daj znać.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości