curry

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

Awatar użytkownika
cebreiro
Posty: 275
Rejestracja: 2008-07-12, 13:24
Kontakt:

curry

Post autor: cebreiro »

przyprawiam
cię
rozkładając zsuwając
pośladki wzdłuż ściany
szukam oparcia w kurzu
kątów

przyprawię
się
banalnie trywialnie
na słodko
pieprzenie wyszło z mody
z blichtrem goryczy

kochaj
my
we wstępie namiętnie
grzebię w lamusie
za dawno szukanym spokojem
dłoni we włosach
szara eminencja
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

przyprawiam rozkładając? kurzu kątów? blichtr goryczy? spokój dłoni we włosach? wtf?
ryzykowna teza, że "pieprzenie wyszło z mody"... podobnie jak solenie... rwane, enterowane jakby czkawkę peelka miała... to pewnie przez to curry w nadmiarze dodane...
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 1291
Rejestracja: 2007-09-18, 00:26
Lokalizacja: Sheffield
Kontakt:

Post autor: Margot »

Ależ curry jest także ostre, nie rozumiem. Hmm ... no ... pieprzne.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

skojarzenia mam takie że kiedyś zwykłam sypiać na starym półkotapczanie i budziłam się zawsze w kącie na pupie mając wgnieciony kant tego mebla, zas metafora przyprawowa do mnie osobiście nie przemawia
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 1291
Rejestracja: 2007-09-18, 00:26
Lokalizacja: Sheffield
Kontakt:

Post autor: Margot »

Zrozumiałam, że ona go nie chce, czy tak?

Jaki kolor ma portal erekcjato.eu? Yellow bahama czy bahama yellow? A może jest to kolor kurkumy, która jest w curry, czyli kolor curry? :-D
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
ann13

Post autor: ann13 »

no nie wiem, ja coś nie widzę tego przyprawiania, bo jak kiedyś do sklepu będzie za daleko, albo wyjdą z półek, lub będzie kryzysowy chleb z ziemniakami i skwarką tylko jedna, zostanie goła dupa, to co wtedy ?
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 1291
Rejestracja: 2007-09-18, 00:26
Lokalizacja: Sheffield
Kontakt:

Post autor: Margot »

Ann, to chyba tylko taka magia. Ta peelka to senna jakaś jest albo nie wie, czego chce.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
ann13

Post autor: ann13 »

haha, margot, no wiadomo, że oni się angielskim zielem posypywać nie będą, za to mogą pleść wianki z rzeżuchy, chodziło mi o panierkę, którą ona i siebie i jego chce obtoczyć i co będzie jak odpadnie, bo odpaść musi, taka już jest siła przyciągania ziemskiego i czy nie lepiej się zaprezentować od razu w sosie własnym, bo przynajmniej wtedy klapki nie spadają z oczu;)
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

hmm, przy czytaniu pierwszej strofki przyszło mi na myśl określenie pornoturpizm...
Awatar użytkownika
cebreiro
Posty: 275
Rejestracja: 2008-07-12, 13:24
Kontakt:

Post autor: cebreiro »

dobra następnym razem będzie szafran...
caroll pisze:hmm, przy czytaniu pierwszej strofki przyszło mi na myśl określenie pornoturpizm.
ale Ty masz skojarzenia...brrrr...współczuję
szara eminencja
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

cebreiro...współczucie jest formą litości a od niej zdecydowanie wolę dialog...współczucie nie pomoże mnie jako czytelnikowi ani tobie jako autorce...
określenie poza tym niesie pewien potencjał!!
chyba, że oczekiwałaś np. po słowach ' przyprawiam cię
rozkładając zsuwając
pośladki wzdłuż ściany
szukam oparcia w kurzu
kątów' że wyobrażę sobie omlet pachnący truskawkami...?? powinnaś byc też w jakiś sposób zadowolona z mojej zaangażowanej twórczo postawy :-P
jaskir
Posty: 208
Rejestracja: 2009-08-07, 14:13
Kontakt:

Post autor: jaskir »

mi 1 część nie kojarzy się ani z trupami (nawet w wersji porno), ani nawet wprost kulinarnie - ona go przyprawia swoim erotyzmem, a on nabiera temperatury i zaczyna się gotować do.... głaskania jej po włosach (jak to jest w finale)
Awatar użytkownika
cebreiro
Posty: 275
Rejestracja: 2008-07-12, 13:24
Kontakt:

Post autor: cebreiro »

Ależ jestem bardzo, bardzo, bardzo carrol, i chyba jednak wolę truskawki niż turpizm w jakimkolwiek wydaniu, szczególnie, że sezon się zaczyna :-P
Nie utożsamiam współczucia z litością, bo jak wiele stanów emocjonalnych, ten również jest wielowymiarowy, ale nie umiem zrozumieć jakie myśli doprowadziły Cię do wniosków z pierwszego postu.
szara eminencja
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości