STRINGI
Coraz cieplej jest na dworze,
Jutro stringi letnie włożę,
Żeby cenne me klejnoty,
Nie oblały siódme poty.
Jak zawsze będę wkurzony,
No bo nie wiem z której strony,
Jaki sznurek idzie z tyłu,
Żeby mi wygodnie było.
Aby skrócić swoje męki,
Z której gruby, z której cienki,
Żeby nie kręcić gitary,
Włożę naraz obie pary
I rozwiążę problem wielki,
Układając w nich bąbelki
I znów jest przyjemnie, miło,
Że tak mi się ułożyło.
Stringi
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości