1 kolejka. po raz czwarty z rzedu pierwszy mecz gralismy na wyjezdzie. z Aston Villa. bylo juz jeden zero. moglo byc wiecej. a potem przed samem koncem meczu 1 - 1. minute pozniej - cudowny gol Steviego Gerrarda z 30 metrow. to geniusz. 2 - 1 to dobry wynik.
2 kolejka. West ham - mloty, na Anfield. 4 - 0. nic dodac nic ujac.
3 kolejka. pierwszy wielki mecz. Chelsea na Anfield. cudowne podanie Gerrarda, piekny gol Torresa. a potem karny z kapelusza dla the blues. i byly dwa wiaderka. nadzieji - bo zagralismy dobrze. goryczy - bo ten rypany karny sie nie nalezal.
4 kolejka. Sunderland na wyjezdzie. 2 - 0 dla nas. w miare gladko.
5 kolejka. Derby, najslabsza druzyna w lidze. 6 - 0 dla nas. Fenomenalny Torres... oto po 11 latach pierwszy raz jestesmy na szczycie tabeli, po 11 kolejkach.
6 kolejka. Portsmouth. Dlaczego benitez postanowil dac odpoczac Torresowi i Gerrardowi na tak szalenie wazny mecz? na wyjezdzie... nie bylo ognia. 0 - 0. wielkie rozczarowanie.
7 kolejka. Birmingham na Anfield. 0 - 0. no comment. co to kurwa niby jest Birmingham? Torres znowu zaczyna od ławki...
8 kolejka. wyjazd do Wigan. 1 - 0. skromnie, zasluzenie.
9 kolejka. Tottenham na Anfield. 2 - 2. po meczu, w Gilgamesh rozmawialem z zawodnikami Kogutow. Defoe i Jenasem. wynik rozczarowal.
10 kolejka. derby. Everton. wyjazd. do przerwy 1 - 0 dla nich. po przerwie 2 - 1 dla nas.
11 kolejka. Arsenal. 1 - 1. szczesliwe 1 - 1. powinnismy przegrac. gralismy na Anfield.
12 kolejka. Blackburn. wyjazd. 0 - 0. idz pan w chuj.
13 kolejka. Fulham. na Anfield. 2 - 0. fenomenalny gol Torresa ktory strzela z asysty bramkarza Pepe Reiny. mecz bez szalu.
14 kolejka. Newcastle, wyjazd. newcastle rozczarowywalo caly sezon i w tym meczu gladko wieziemy ich z wynikiem 3 - 0.
15 kolejka. Bolton na Anfield. Torres hattrick. gramy lepiej.
16 kolejka. Reading na wyjezdzie. 3 - 1 do tylu. zalosny wynik... szkoda gadac. bylem smutny.
17 kolejka. najwiekszy wrog. mistrz angli. Manchaster united. na Anfield. 1 - 0 do tylu... od czterech lat nie wygralismy z nimi w lidze. i tylko raz zremisowalismy. plakac sie chce. tytulu nie bedzie.
18 kolejka. Portsmouth. 4 - 1. dobry mecz. dobry wynik.
19 kolejka. Derby, wyjazd. skromne ale zasluzone 2 - 1 dla nas. mecz bez historii.
20 kolejka. Man City. wyjazd. 0 - 0. to byl dobry mecz. choc sredni wynik. ale dobry mecz.
21 kolejka. Wigan na Anfield. 1 - 1. znowu rozczarowanie. znowu k... remis.
22 kolejka. Middlesbrough, wyjazd. znowu rozczarowanie. znowu k... remis.
23 kolejka. Aston Villa. Anfield. 2 - 2. znowu kurwa rozczarowanie. znowu k.... jebany remis!! pamietam, ze ogladalem z leszkiem, pilismy piwo. w londynie. i bylismy wkurwieni.
24 kolejka. West Ham. wyjazd. 1 - 0 dla nich. chociaz nie remis.....
25 kolejka. Sunderland. 3 - 0. gladko. ale sezon juz stracony. i musimy walczyc o 4 miejesce.
26 kolejka. duzy mecz. Chelsea. wyjazd. 0 - 0. czyli remis. ale to dobry wynik na wyjezdzie z niebieskimi.
27 kolejka. Middlesbrough. 3 - 2. swietny Torres. przegrywalismy 1 - 0, a ten strzelil 2 gole w minute.
28 kolejka. Bolton, wyjazd. 3 - 1 dla nas. bardzo dobry mecz Babela. 2 gole.
29 kolejka. Newcastle na Anfield.. 3 - 0. ucieklem z pracy zeby to obejrzec. gramy dobrze. swietny Torres i Gerrard.
30 kolejka. Reading na Anfield. 2 - 1. i tyle.
31 kolejka. Manchaster United, wyjazd. czerwona kartka Mascherano. 3 - 0 dla nich. a moglo byc 7 - 0. nie lubie Ronaldo.
32 kolejka. derby. Everton. Anfield. 1 - 0 dla nas. Torres. mecz o 4 miejsce.
33 kolejka. Arsenal, wyjazd. dobry mecz. gol Croucha. swietny debiut mlodego Plessisa. 1 - 1. dobry wynik.
34 kolejka. Blackburn. na Anfield. 3 - 1 dla nas. nie pamietam meczu.
35 kolejka. Fulham na wyjezdzie. graja rezerwy. wygrywaja 2 - 0. jest ok.
36 kolejka. Birmingham. wyjazd. gramy juz o nic. jestesmy czwarci. 2 - 2.
37 kolejka. Man City. 1 zero dla nas. dobry mecz. gol Torresa.
38 kolejka. Tottenham, wyjazd. jesli Torres tu strzeli, bedzie mial 24 gole. zaden debiutant z zagranicy nigdy tylu nie zdobyl w lidze angielskiej. wygrywamy 2 - 0. Torres strzela piekna bramke.

Manchester mistrzem. Liverpool 4.

Nie. Chyba po raz pierwszy czytając Twój tekst jestem na nie.
Zbyt monotonne. Nie oddajesz tu żadnych emocji. Ot, suchy, zbyt suchy jak na taką tematykę opis...Wyszło coś jak bełkot pijanego kibica, który zapomniał, że miał kibicować, bo zaczął studiować gazetę z wynikami.
I nie wpieraj mi, że jeśli się wczytać, zrozumieć i takietambleble...

a mnie zastanawia jak można kibicować zespołowi spoza Polski
i to z takim zaangażowaniem
tożto kupy się nie trzyma

Już Ci przez telefon mówiłam, co o tym myślę. Ale jeszcze raz powiem. Chujowo, Tomek, chujowo. Po stokroć. No ale zabawnie i pewnie uśmiechałeś się, pisząc to. Co nie zmienia faktów.
:)

:O

pasja.

Marcin Rajski : normalnie mozna kibicowac zespolowi z poza polski. spiewasz ich nie polski hymn. jestes w polskim fan klubie nie polskiego klubu, oficjalnym. jezdzisz poza polske na mecze. paszport to podstawa. ogladasz ich mecze w telewizji. czytasz o tym klubie artykuly z gazet. itd. moge Ci poopowiadac jak to jest, skoro Cie to az tak zaciekawilo.

btw, sezon sie zaczal. torres 1 - 0 z sanderlandem. kaszaniasty mecz. piekny gol!