Strona 1 z 1

Święta różnych prędkości

: 2010-01-02, 09:04
autor: remik
Drugiego stycznia powoli
nawet śnieg pada niechcący
ruchają się tylko co zakochani albo ci co muszą czyli: palacze, drogownicy, półzawodowi kierowcy (tu miejsce na dopisanie spostrzeżeń przez ciebie tania czytelniczko .........) a cała lepsza bo rozważona reszta śpi do ósmej dość sztywno jeszcze odurzona poprawianiem tego pierwszego dnia roku, gdy do małej żabki pędzikiem tuptali jako sylwestrowicze czyli wczorajsi przed i zapchali jej małe wnętrze ogonkiem, wodą, kurtałami oraz opowieściami w parze promilowej rozpylonymi barwnie i bez związku stałego (poezja)
a taki był pośpiech ostatniego dnia roku pańskiego (tydzień po urodzinach) aż zamiast (o!) fajerwerków lub proszku do prania z tesco wykupiono wszystkie jaja (byłem sprawdziłem - mam zaświadczenie o braku zeszłorocznych jaj)
Czy kolejność nie powinna być raczej odwrotna:
pierw pierwszy a później ostatni dzień? taki to wsteczny przełom? a co ze świtami, porankami, południami i wieczorami? czyżby dlatego robiono inwentaryzację w pasmanterii tak długo a w mięsnym wcale?
Wracając do przeszłości prędkości (opisu okresu świątecznego)
Pospieszne z rybami, uszkami i potrzebnym do odszukania się makiem były w ubiegłym roku bardzo rozpędzone mimo to nie rozjechały niewinnych zajączków w związku z tym można już myśleć bardziej religijnie o Tobie, Mazurku Dąbrowskiego i jak najszybszym zaopatrzeniu się w te niezbędne podczas Wielkanocy jaja

: 2010-01-02, 19:28
autor: ann13
z tym nierobieniem remanentu w mięsnym to przekombinowałeś, bo musiałam dzisiaj zmienić jadłospis na sałatowo rzodkiewkowy, jak jeden pan liczył żeberka







wymalowanej pani:P)
więc pomyślałam sobie, ze na barszcz biały to się już dziś nie doczekam
poza tym, zgodnie z ustawa o rachunkowości, to obowiązek, który nie zależy od tego, czy w arkusz zostanie wpisane trylion guzików i pół kilo taśmy z azteckim wzorkiem, czy dwa baloniki z procentami, a jedynie może zależeć od formy rozliczeń, (pełna księgowość, karta, książka) lub roku obrotowego, czyli równie dobrze ktoś może oddać się spisywaniu w czerwcu


jak przekroczy 180 na gierkówce

: 2010-01-02, 22:36
autor: remik
już już się zmartwiłem że liczenie żeberek w mięsnym było a tu
ba bach
wcale nie bo gdziebądź
pani żeberkowej liczył pan
palcem z góry na dół
albo palcyma całymi drabinkę