Sen <1>

opowiadania, nowele, biografie, etc.
publikacje uzytkownikow
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Sen <1>

Post autor: lila »

Spacerowałam znudzona po jakiejś snobistycznej galerii. Pełno cudzoziemców. Na białej ścianie wisiał biały zegar bez wskazówek, z czarnym wąskim wycinkiem.
&#8222; To biała noc na kole podbiegunowym&#8222;- powiedziała do mnie jakaś wysoka blondynka, wyglądająca na Szwedkę. Pomyślałam wtedy, że nie chcę wyjeżdżać z Polski na dłużej. Ani do Danii ani Holandii ani Niemiec, choćby nie wiem co. Bo ja tych ludzi nie zrozumiem nigdy.
Kobieta rzuciła jeszcze na odchodnym:
&#8222; Te eksponaty nie są dla pani dostępne, ale zachęcam do kupna tych &#8222; &#8211; wskazała jakieś ceramiczne, małe krążki w niebieskie paski porozwieszane po ścianie &#8222; Jedyne sto euro za sztukę&#8221;. Odwróciłam się na pięcie.

Podeszłam do wielkiego, bezkształtnego, gipsowego kloca, pomalowanego w kolorowe plamy, na których naniesione były inne plamy, coraz mniejsze im bardziej się przyglądałam.
Spytałam kogoś wyglądającego na znajomego:
&#8222;To chyba nie jest trudne utoczyć bryłę z gipsu i pokropić ją farbą?&#8221; . Wszyscy w pobliżu spojrzeli się na mnie ze zdziwieniem. Ktoś za mną rzekł
&#8222; Przecież to dzieło sławnego mnicha ..&#8221;.
Zrobiło mi się trochę głupio i poszłam dalej ku korytarzowi.

Weszłam do małej sali. Na środku stał jakiś aparat pomiarowy, około dziesięć osób w moim wieku . Poczułam się swojsko. Widok jak od czterech lat.

Codziennie na jakiś sześciogodzinnych ćwiczeniach siedzi taka właśnie grupka w sali , jedna osoba ( bo pieniędzy na odczynniki nie ma albo gdzieś wsiąkają) jako kozioł ofiarny coś przelewa zerkając na protokół, reszta ściga się po sali na krzesłach obrotowych na kółkach albo umyka zaspokoić głód kofeinowy. Prowadzący w kantorku pije kawę, podrywa asystentkę albo drzemie. Innym razem, patrzymy się wszyscy na jakiś kosmiczny aparat, taki jak teraz, o którego działaniu sam asystent nie wie za wiele i spisujemy co pięć minut z jego ekranu bliżej nieokreślone parametry, z których obliczyć będziemy musieli jakąś cholernie abstrakcyjną wartość, która i tak nam nic nie powie, bo błędy pomiarowe okażą się zbyt duże.

Tym razem było inaczej. Doktor z brodą rozdał nam półmetrowe odcinki miedzianego drutu. Pokazał dwa sposoby ich zwijania. Powiedział:
&#8222; Jeśli uważacie że prawda jest jedna i niepoliczalna zwińcie sposobem pierwszym, w innym przypadku drugim. W przypadku błędnej odpowiedzi zabiorę drut co uniemożliwi wam dalsze uczestniczenie w ćwiczeniach i zaliczenie ich&#8221;.
Zwinęłam, oddałam, nie myśląc nad samym pytaniem ani poleceniem do wykonania. Przypomniał mi się wtedy jakiś film, chyba Spiderman, w którym nie mógł ów bohater odczytać jakiegoś listu przez co poznał, że śpi. Też pomyślałam, że śpię . Dziwne że dopiero teraz.
Doktor wyprosił z sali kilku uczniów.
Ja zostałam.
Pierwszą myślą przy przebudzaniu, jeszcze nie do końca na jawie, była ta:
&#8222; Skoro głosy były i za przeciw, były dwie odpowiedzi na to pytanie , musiałam więc powiedzieć &#8222;nie&#8221; żeby móc zostać, jeśli wiem że doktor sam nie znał odpowiedzi, bo nie istniał , bo był przecież w moim śnie&#8221;. I jakiś taki wyrzut od razu się pojawił , że zrobiłam to po to by zaliczyć te ćwiczenia, no i że konformistką jestem.
Awatar użytkownika
luna
Posty: 563
Rejestracja: 2006-09-05, 23:58
Kontakt:

Post autor: luna »

przejmujące Twe słowa,coś w tym jest
kolejny raz czytam i czytam,a podoba mi się z każdym powtórnie przyswojonym wersem coraz bardziej ;)
tylko ten tytuł jakiś taki niefortunno-neologizmowaty...
:roll:

[ Dodano: 2006-11-14, 20:01 ]
nie mówiąc o moim ;-)
obłudne słowu przysięstwo.
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

hmm.. no to taki zbiorek snów ma być w założeniu, ale pewnie na tym pierwszym się skończy.. bo mi się disiaj pierwszy raz cokolwiek od dawna przysniło ;-)
Awatar użytkownika
luna
Posty: 563
Rejestracja: 2006-09-05, 23:58
Kontakt:

Post autor: luna »

lilka, ten tytuł mimo wszystko jest bardzo wymowny, stąd myslę, że implikuje on sam przez się, że ma to byc ciąg (mozesz go jak najbardziej kontynuować, dopełniać, jeżeli nadarzy się taka okazyja, bo to robi wrażenie) ;)
ja bardzo często miewam sny, tylko, że w moim wydaniu stanowią one sensowy abstrakt, więc nie staram się ich ujmować jakimiś w miarę logicznymi konstrukcjami
obłudne słowu przysięstwo.
z tłumu
Posty: 1664
Rejestracja: 2008-01-16, 21:49
Kontakt:

Post autor: z tłumu »

... ładne
I &#9829;&#65039; gacek
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości