na parapet wskoczyl kotek
przy okazji stracil kwiatki
wystraszony czmychnal pod stol
obok wyladowal mlotek
w formie zemsty od wariatki
nie trafila bolu nie czul
miauknal lekko zaskoczony
przyjal bluzgi grozby godnie
wnet w niepamiec puscil lament
spor uwazal za skonczony
nie byl bity za ta zbrodnie
a w rozejmach mial on talent
czesto lasil sie spragniony
i odbieral kopa chlodnie
bajka o kotku I
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości