Spacerem przez las / dla dzieci

bujanie maluszkow, lanie wody, etc.
wlasne publikacje
elutka

Spacerem przez las / dla dzieci

Post autor: elutka »

Upalna sobota zaprasza na spacer,
jak ścieżka cienista biegnąca w dal lasem.
Nieznanym przyciąga kuszący chłód cienia,
grą świateł przywabia i rodzi zdumienia.

Z zieleni liściastej tu drży origami
i w berka się bawi jaszczurka z trawami.
Aż nieba w uśmiechu jaśnieje policzek
i koncert pierzastych lotników gdzieś słyszę.

Wiewiórka trąciła leniwą gałązkę,
nurkując i tańcząc, chwytając przekąskę.
W mrowisku rozgardiasz i wieczne starania
o komfort i spokój, o ład pomieszkania.

Usiądę na trawy puszystość zieloną,
przyglądać się będę gałęzi pokłonom.
W pamięci uwiję wianuszek pejzaży.
Rozplotę, gdy upał się zimą zamarzy.

Kolekcję przypomnień zasuszę, jak kwiaty
o świcie zerwane z tęczowej rabaty.
Słoneczną kokardą misternie ozdobię
i jeszcze coś kiedyś o lesie opowiem.
dean

Post autor: dean »

ciepłe, milutkie, spokojne... w sam raz dla dzieci...
Awatar użytkownika
cieniu1969
Posty: 5059
Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
Kontakt:

Post autor: cieniu1969 »

extraObrazek
Anty_Fobia bleeeee
Waldi
Posty: 546
Rejestracja: 2006-08-12, 21:05
Kontakt:

Post autor: Waldi »

:)
jestem który jestem. tako rzecze waldemor
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

opowiedz koniecznie : )
bo miło poczytać a że las uwielbiam to tym bardziej a że jestem infantylna to już w ogóle :-D
elutka

Post autor: elutka »

Dzięki Wam:)
olga

Post autor: olga »

a przeciez tak trudno jest pisac dla dzieci.
a ty ot, tak po prostu napisalas, jak ktos, kto robi to od lat.
elutka

Post autor: elutka »

Olga, nietrudno, a rymowanką odpowiem dlaczego:

Kiedyś byłam dzieckiem. Lecz kiedy to było..?
Zdaje się, tak niedawno...Za daty się skryło.
Czy już całkiem odeszło w inne krajobrazy,
czy poszło bezpowrotnie, starłszy piegi z twarzy?

A ja uparcie wierzę, że gdzieś mieszka we mnie,
opowiada bajki, śmieszy potajemnie,
coś gwarzy o smokach i o krasnoludkach,
o dziwach i o strachach, o czarnych jagódkach.

I zewnętrzna postać, chociaż tak dojrzała,
nie zmienia się w dorosłość ludzka dusza cała.
Coś z dziecka pozostaje pod postury szatą.
A może ja się mylę? Powiedz, co ty na to?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości