Autor: elasamluk
opatrzona suto
odgórnym nadaniem
[...] drept rozświetlało słońce
las szumiał o łaskach deszczu
zafurczały skrzydła nad strumieniem [...]
na kamieniu w zadumie
w dłoniach anielskie piórka
niebacznie zgubiła pierwsze
drugie upadło w trawę
inne z gestem oddała
w dobre ręce
szukały zajęcia
[...] las zamilkł
przemilczał strumień
słońce za chmurą ni drgnęło [...]
przewiązała wstążką
z siedmiu skradzionych kolorów
dopatrzy ostatniego
nim zmierzch przyganą
zgasi grę świateł popołudnia
na raz na dwa na trzy
Moderator: anty-czka
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość