Zjadłem wczoraj cztery pączki,
Tłuściutkie, jak moje rączki.
W środku pyszna marmolada,
Słodsza, niż żonka sąsiada.
Popiłem to słodkim winem,
Żeby się rozluźnić krzynę,
By zachować równowagę,
Wlazłem golutki na wagę,
Lecz waga nie wytrzymała
I się z hukiem załamała.
Od jutra mam znowu w planie,
Zabrać się za odchudzanie!
sms do znajomej (161)
Moderator: Margot
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości