sms do znajomej (169)
: 2017-03-04, 07:36
Szampon do głowy kupiłem,
Na półeczce postawiłem,
No i porą wieczorową,
Zająłem się swoją głową.
Rozpoczynam głowy mycie,
Szamponem zlewam obficie,
Gdy się wziąłem do płukania,
Została mi łysa bania!
Patrzę w lustro - głowa nie ta!
Bu użyłem do rur kreta!
Jak jest człowiek ślepy, stary,
Niech zakłada okulary!
Ale po co ja tu ględzę?
Na fryzjerze oszczędzę!
Na półeczce postawiłem,
No i porą wieczorową,
Zająłem się swoją głową.
Rozpoczynam głowy mycie,
Szamponem zlewam obficie,
Gdy się wziąłem do płukania,
Została mi łysa bania!
Patrzę w lustro - głowa nie ta!
Bu użyłem do rur kreta!
Jak jest człowiek ślepy, stary,
Niech zakłada okulary!
Ale po co ja tu ględzę?
Na fryzjerze oszczędzę!