sms do znajomej (170)
: 2017-03-05, 08:15
Smak na fasolową miałem,
Więc fasolę gotowałem.
Dołożyłem trochę grochu,
Dosypałem garść paprochów,
Kilo boczku, dwa kiełbasy,
By mi przypomniało czasy,
Gdy grochówkę w wojsku jadłem,
Okraszoną tłustym sadłem.
Gdy to wszystko upichciłem,
Jąłem jeść, bo głodny byłem,
Dokładałem ze dwa razy,
Aż... zaczęły buchać gazy!
Już fachowca poszukuję,
Niech mi dom zdezynfekuje!
Więc fasolę gotowałem.
Dołożyłem trochę grochu,
Dosypałem garść paprochów,
Kilo boczku, dwa kiełbasy,
By mi przypomniało czasy,
Gdy grochówkę w wojsku jadłem,
Okraszoną tłustym sadłem.
Gdy to wszystko upichciłem,
Jąłem jeść, bo głodny byłem,
Dokładałem ze dwa razy,
Aż... zaczęły buchać gazy!
Już fachowca poszukuję,
Niech mi dom zdezynfekuje!