Krucjata mojego drugiego "ja"

krotkie utwory, do dziewieciu wersow, epigramat, azety, fraszki, dyrdymaly itp. wlasna publikacja

Moderator: Margot

answers

Krucjata mojego drugiego "ja"

Post autor: answers »

jak w dzień dnia ostatecznego
wije się wężami pożądliwości
na ostrzu prawdy

czy możliwa jest prawda na granicy zniewolenia?

żeby zapisać ten wiersz
musiałam wymienić ołówek na gumkę do mazania

trudno to wytłumaczyć!
pełne szkło

Post autor: pełne szkło »

Qrcze..kompletnie nie mój klimat :| ale lećmy...

"jak w dzień dnia ostatecznego" -- ten wers akurat bardzo mi się podoba, bo ani 'moment', ani 'chwila' nie brzmią lepiej niż 'dzień dnia ostatecznego' :P ..i ja to serio piszę

"wije się wężami pożądliwości
na ostrzu prawdy" -- hmm..'wić się wężami' to jak 'maślić masłem' :| a 'ostrze prawdy' tnie mnie wyświechtanym frazesem..hmm.

"czy możliwa jest prawda na granicy zniewolenia?" -- przeszkadza mi zbyt bliskie sąsiedztwo 'prawdy' od ostrza z prawdą 'na granicy' :| jak dla mnie to szpecące utwór 'powtarzalnictwo'

"żeby zapisać ten wiersz
musiałam wymienić ołówek na gumkę do mazania" -- ten fragment z kolei ukrywa w sobie oksymoron, a oksymoron to jest, to co pełne_szkła lubią najbardziej ;) Tyle, że w Twoim wydaniu jest on niestety rozwleczony :| wolę czytać: napisałam/zapisałam ten wiersz gumką do mazania.

"trudno to wytłumaczyć!" -- ostatnia linijka utworu zakończona wykrzyknikiem jak oszczep zadziałała (w moim odczuciu) niczym gwóźdź do trumny :| Ot takie infantylne podsumowanie całości.

Ogólnie cały wiersz sprawia wrażenie pozlepianych myśli 'wolnostojących'.

pozdr.
answers

Post autor: answers »

Jesteś rozbrajająca koleżanko, dlatego pozwól, że skwituję Twój "wnikliwy i fachowy" komentarz skromnym uśmiechem :-)
wre...
Posty: 1031
Rejestracja: 2006-08-15, 23:24
Kontakt:

Post autor: wre... »

hmm jakos skromnosci w nim nie czuje raczej pyche...
ale moze mnie czucie mylic...
dlatego chcialabym wiedziec, po co wklejasz swoje wiersze w Laboratorium?...
wyglada, ze masz calkowita pewnosc co do poprawnosci swojego wiersza...wiec nalezy od razu taki wkleic w Wiersze...
Laboratorium sluzy tylko do poprawy tekstow, albo ewentualnie do dyskusji nad jego poprawnoscia...
nie wydaje mi sie, zebys byla zainteresowana ani jednym ani drugim, wiec bardzo prosze na przyszlosc wklejac swoje wiersza tam gdzie ich miejsce...
a przy okazji z przyjemnoscia przeczytalabym jak powinnien wygladac wnikliwy i fachowy komentarz twoim zdaniem...
zaprezentuj go pod jakims tekstem...chetnie sie poducze i byc moze inni tez skorzystaja...
:)
answers

Post autor: answers »

Nie udzielam wirtualnych "korepetycji", to po pierwsze. A po drugie, za korepetycje się płaci... ;-)
wre...
Posty: 1031
Rejestracja: 2006-08-15, 23:24
Kontakt:

Post autor: wre... »

pewnie mialo to zabrzmiec blyskotliwie i zabawnie...ale zabrzmialo zwyczajnie, zeby nie powiedziec przecietnie...
za friko udziele ci korepetycji...jezeli komus cos sie "zarzuca" (lub brak czegos) to zeby to brzmialo wiarygodnie zamiast "pusto", dobrze jest "zaswiecic" przykladem, najlepiej swoim...

powtorze jeszcze raz pytanie, bo pewnie pochlonelo cie przeliczanie :-P kasy, ktorej sie na nas dorobisz jak zdecydydujemy sie wszyscy na korepetycje...
chcialabym wiedziec, po co wklejasz swoje wiersze w Laboratorium?...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości