15 metrów kwadratowych, Trzy wymiary. Wielkie łóżko, z prezentem w postaci przyzwoitej pościeli z Małopolski, oraz drugim boskim i tego drugiego stary – oto trzy wymiary, falowało jakiś czas temu, po czym zamarło i tak przywarło, że tak już ma być – można by pomyśleć leżąc i patrząc na te szmaty.
Nastomiesięczniak rozłożony na tymże powyższe jak święte w ekstazie, jak struna pociągana przez jeden palec, drga w jednostajnych cyklach, zależnych od siły pociągnięcia, najzwyczajniej w świecie beczy, a jest już druga nad ranem.
W sytuacjach takich jak ta istnieją dwa znane ludzkości wyjścia: zabić albo nakarmić. Niepotwory karmią, więc dosłownie już się robi Bebiko, a póki co należy się wspólnocie ukojenie w tak nadzwyczajnych czasach doby.
Na tym poziomie niekarmiący, zderzywszy się z człowiekiem jakiś czas temu, ma wypracowaną jakąś strategię, albo głupią żonę.
Załóżmy, że jednak idzie się ścieżką Napoleona, od bitwy do bitwy, od sitwy do sitwy.
1.Rozpoznanie wroga
2.Mobilizacja sił rezerwowych
3.Pierwsze zwycięstwa i porażki
4.Wnioski
5.Kampanie
6.Precedensy
Kunszt wojny
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
O!
Nie tak dawno bardzo kategorycznie pisałeś tylko o jednym wymiarze.
Czyżby zmęczenie piękną szarością krzykliwej codzienności/conocności dawało o sobie znać?
Póki co, niech niekarmiący ma siłę, by pocałować.
I dumnie wytrwać te głupie trzy lata.
Pozdrowienia dla Tatunia
Oraz całej reszty Rodzinki też.
Nie tak dawno bardzo kategorycznie pisałeś tylko o jednym wymiarze.
Czyżby zmęczenie piękną szarością krzykliwej codzienności/conocności dawało o sobie znać?
Póki co, niech niekarmiący ma siłę, by pocałować.
I dumnie wytrwać te głupie trzy lata.
Pozdrowienia dla Tatunia
Oraz całej reszty Rodzinki też.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości