piąta pora roku

twórczość niedokończona, niesklasyfikowana, nieformalna, tematy nieaktualne, zaniechane, niedające przyporządkować się do żadnego działu, miejsce ucieczki Józia z Gombrowicza
remik
Posty: 1040
Rejestracja: 2008-04-18, 23:25
Lokalizacja: Stankowice
Kontakt:

piąta pora roku

Post autor: remik »

piąta pora roku nie ma wspólnego ja z piątym poniekąd elementem choć występuje rzadko za to w sposób ciągły zlewając się w jedno silne tak jak grawitacja ciągnienie się
oto przykład: jeśli on jej zaproponuje kupię ci puszkę brzoskwiń argentyńskich lub kapelusz luizjański w komplecie z nagą sukienką a ty mi w zamian zrobisz bardzo dobrze to jest źle postrzegane w pewnych kręgach kręgosłupa i szamba nawet jeśli zwać je oczyszczalnią ortopedyczną natomiast jeśli ona jemu zaproponuje ja ci mój drogi kupię flaszkę pełną czego lubisz oryginalnie jak milion męskich gardeł i odmę do silnika na jaką cię stać lecz nie masz odwagi na przyszłość czy też w zamian dam ci wolną rękę raz na tydzień a ty mi zrobisz jeszcze lepiej bardzo dobrze to nie w porządku właściwie przykład jest pokręcony chemicznie ale innego nie mam za to będę miał taki:
nie uchwycisz spadających płatków kwiatów czereśni nie mając do tego odpowiedniego narządu a ten dobieraczki słów i na nic siatki i dziurawe łapy bo wiatr cię uprzedzi nawet jeśli czaić będziesz się na nie noc i rano ta uroda i jej delikatność nie jest do oddania to nie są krewkie, pełne usta w owalu twarzy i pierzynie czarnych piór
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości