bezsensu i bezcelu.

twórczość niedokończona, niesklasyfikowana, nieformalna, tematy nieaktualne, zaniechane, niedające przyporządkować się do żadnego działu, miejsce ucieczki Józia z Gombrowicza
Podwójny Władek

bezsensu i bezcelu.

Post autor: Podwójny Władek »

czasem trzeba usiasc przed ekranem i napisac by zrobic taki jakby rachunek sumienia. u mnie to nie polega na tym, ze klecze i cos tam sobie wmawiam tylko pisze i spowiadam sie z tego co zaobserwowalem i co poczulem. pisze do kobiet, u mnie nie ma ksiedza, w mojej religii sa piekne kobiety. bogiem jestem ja ale one sa kaplankami i to ja przed nimi sie spowiadam. tak tu jest, troche inaczej. wy pewnie macie jakos przeciwnie albo w ogole nie macie. a ja mam wlasnie tak. taki jestem. jestem podwójny władek. jest mnie dwuch. jestem bogiem ktory lezy z morda w popiele, w wielkiej urnie na prochy po planecie ziemia. ale czasem, wy nawet sobie nie wyobrazacie jaki powinienem byc genialny. swiece sie na rozowo, chrapie na jawie, lasy ktore ja sadze rosna w tydzien a płoną sto lat. a wy tam. wy ze mna. wy chodzcie do mnie. wy ze mnie. wy we mnie. i koniec.
Laurazja

Post autor: Laurazja »

'lasy ktore ja sadze rosna w tydzien a płoną sto lat.' hmm dziękuję, juz wiem o czym rozkminiać dziś. Milego dnia leniwego
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości