Strona 1 z 1

Cała prawda o samotności w sieci

: 2013-03-26, 15:08
autor: roxy.mjuzik
- "Wybrałam Ciebie, bo jesteś wystarczająco anonimowy, wystarczająco daleko.
Wysłuchasz mnie i doradzisz,
prawda?"

- Spierdalaj głupia pizdo.

: 2013-03-27, 07:18
autor: andreas43
Masz doła, ale po co zamieściłaś w Laboratorium?
Czy chcesz dopracować ten tekst?
Czuła się przy nim tak wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie.
Pozdr.

: 2013-03-27, 07:40
autor: fobiak
roxy nic nie zmieniaj
trafilas w 10

a skądże to, jakże to, czemu tak gna

: 2013-03-27, 14:24
autor: roxy.mjuzik
Andreas, moje samopoczucie nie ma tutaj nic do rzeczy.
To jest refleksja o współczesnych - wcale nie takich poukładanych, romantycznych i zakrapianych happy endem czasach.

Gdyby ta historia nie została pozbawiona realizmu z pewnością nie sprzedałaby się tak dobrze, pełno tu nadziei, wrażliwości, sentymentów, taktu i wzajemnego szacunku.

Inna sprawa, ludzie potrzebują złudzeń, kochają złudzenia, nie mogą bez nich żyć. Złudzenia są nam potrzebne tak samo jak woda i chleb. Im więcej gówna dookoła nas, tym większa w nas potrzeba by wzbić się wyżej... Musimy się oszukiwać, robimy to najczęściej, żeby przetrwać, żeby się ratować.

Wersja oryginalna:

(...)
- Wiem kim jesteś!
Ale chcę Cię lepiej poznać!
- Czy Pani jest pewna, że to mnie
chce obdarzyć takim zaufaniem?
- Wybrałam Ciebie, bo jesteś wystarczająco
anonimowy, wystarczająco daleko.
Wysłuchasz mnie i doradzisz,
prawda?
- Jeżeli to smutne, to nie wysłucham.
Podejrzewam, że jest. Doradziłbym
Ci tylko wyjście ostateczne...
chemię albo alkohol.
Uważaj na siebie.
- Tęskniłam za Tobą.
- Czekałem na Ciebie.
Czy czekać to to samo, co tęsknić?
- Dla mnie nie.
Przy czekaniu nie budzę się o piątej rano rezygnując z najlepszych snów.
Przy czekaniu mleko nie traci smaku. Przy tęsknocie tak.
- Dawno za mną nikt nie tęsknił od wielu lat.
I gdy ktoś pisze mi coś takiego zamiast
"dzień dobry", to w pierwszej chwili chcę odwrócić głowę
i sprawdzić, czy to nie było do kogoś, kto siedzi za mną.
Ale za mną nikt nie siedzi.

Nie znalazłam tutaj działu Psychologia, uznałam więc, że Laboratorium to równie odpowiednie miejsce dla tej refleksji. Jest jeszcze jedno miejsce - może i bardziej odpowiednie, dział Bajki.

: 2013-03-27, 17:13
autor: ann13
w wersji długiej, aż się rzygać chce od tej żałosnej kipieli roztęsknionego czekania, brakuje godziny przerwy, dla niego, przez którą mógłby obsłużyć jeszcze z pięć okienek, z takim samym skomleniem, tylko się martwię o nią, bo mogłaby stracić dostęp do sieci przez zalany kabel, łzami i się rzucić na sznur



od żelazka
może wreszcie by coś pożytecznego zrobiła

roksi, a gdzie tu jest takt i wzajemny szacunek?
tego się nie da czytać na spokojnie, czy w takiej, czy takiej wersji, jest tylko ostatnie stadium rozkładu, bleeeech
i to efekciarskie spierdalaj głupia pizdo, ohyda

: 2013-03-27, 17:31
autor: roxy.mjuzik
Ech ann, jakie efekciarstwo, toż to samo życie jest. Tak, nad wyraz często, wyglądają współczesne damsko-męskie relacje.

A co do fragmentu rozmowy mail'owej głównych bohaterów, zależy co kto lubi, ja akurat nie mam nic do "Samotności w sieci". Film oglądałam wielokrotnie, zresztą nie tylko ja i bynajmniej nie z przymusu.

Wiśniewski ma wprawne oko. Nie wiem dlaczego, ale jego twórczość kojarzy mi się z twórczością Majewskiego, a do Majewskiego mam sentyment ogromny.

: 2013-03-27, 18:14
autor: ann13
wiesz co roksi, a mnie, jednak, mierzi i odstręcza jak facet mówi do kobiety
spierdalaj głupia pizdo
(no ja rozumiem, ze to tak dziarsko, szorstko i ostatecznie brzmi








w ustach gimnazjalisty)
bez względu na to, jak sobie zasłużyła i jakie były między nimi relacje, obok może też powiedzieć, obciągnij mi suko i się ciesz, że jeszcze nie wymieniłem cię na młodszą,
i dla mnie, takie traktowanie drugiego człowieka, za pomocą takich słów, to nie jest normalne, naturalne i to nie jest wcale samo życie, choć głupich w pizd w nim nie brakuje

oglądałam, fragmentami, właściwie tylko dla cieleckiej, całości nie zdzierżyłam, bo sama długo byłam na czacie i jedyne co pamiętam, to napalonych frajerów i śliniące się do nich idiotki, więc ten film, ta wirtualność, szukanie kolesia do zwierzeń w internecie, ten standarcik z nawiązywaniem, budowaniem więzi, z przyzwyczajaniem się do siebie, tymi tęsknotami, mnie tylko wkurwiał

: 2013-03-27, 18:53
autor: roxy.mjuzik
Ech, chyba tylko fobiak zrozumiał o co mi chodziło. Rzec by można, pojął w lot.

: 2013-03-27, 19:17
autor: ann13
to, że uważam, te obydwa teksty za co najmniej, biedne, zubażające człowieka, to, że zniesmaczyły mnie te dialogi, nie znaczy roksi, że ich nie zrozumiałam, a czego tu można nie rozumieć?

: 2013-03-27, 19:33
autor: roxy.mjuzik
ann - jakie obydwa teksty?

: 2013-03-27, 20:53
autor: andreas43
Wydaje mi się że Fobiak z ciebie zakpił, sygnalizując że zgadza się z tym co napisałaś.
Mogłaś wstawić ten tekst do Argumentów, albo do Chlewika, a tu w Laboratorium powinnaś doskonalić swój warsztat, do tego bez samotności w sieci.

: 2013-03-27, 20:55
autor: ann13
dłuższy i krótszy, czytam je zupełnie oddzielnie, chociaż wspólnym mianownikiem są trupy

: 2013-03-27, 21:23
autor: roxy.mjuzik
Nie wiem o czym piszecie, wiec nie mogę się odnieść.

: 2013-03-27, 21:55
autor: ann13
wiem, że nie wiesz, o czym ja piszę roksi, i że andreas, to akurat siedzi w wielkim błędzie