now we are free
: 2014-06-05, 23:08
w sumie należało się
wylali mnie z pracy
nie wiem kto bardziej schamiał
domokrążcy sumień czy leniwi zuchwalcy
może będzie wreszcie czas
na pisanie pomiędzy
wierszami z łopotaniem w piersi
nic że bez pieniędzy
bosa pójdę do diabła po ogarek
i nic nie będzie bez przyczyny
i powód się znajdzie
nie - zegarek
kot już się rozmrucza w atawizmach
co granatem wiszą w monumencie ciszy
przebieram powiekami w myśl o długiej nocy
nieokrytą wstydem znowu mnie usłyszysz
nie zamierzam się
ogarniać
śpiochy swoje wolę
i serdecznie was
kochani
zwyczajnie
pierdolę
wylali mnie z pracy
nie wiem kto bardziej schamiał
domokrążcy sumień czy leniwi zuchwalcy
może będzie wreszcie czas
na pisanie pomiędzy
wierszami z łopotaniem w piersi
nic że bez pieniędzy
bosa pójdę do diabła po ogarek
i nic nie będzie bez przyczyny
i powód się znajdzie
nie - zegarek
kot już się rozmrucza w atawizmach
co granatem wiszą w monumencie ciszy
przebieram powiekami w myśl o długiej nocy
nieokrytą wstydem znowu mnie usłyszysz
nie zamierzam się
ogarniać
śpiochy swoje wolę
i serdecznie was
kochani
zwyczajnie
pierdolę