Strona 1 z 1

bez pozegnania

: 2007-01-16, 15:06
autor: olga
mieli sie zobaczyc ostatni raz. teraz wie, ze on nie przyjdzie i nigdy nie dowie sie dlaczego to mial byc pozegnalny wieczor. zwykle wpadal jak po ogien, skubnal cos do jedzenia i zmykal w pospiechu.
ona wyjedzie do innego miasta by nikt nie byl swiadkiem jej lez i tego, jak znika fragment po fragmencie wchlaniana przez szpitalne lozko.
dzisiaj wieczorem wyrzuci telefon. niech morze go pochlonie.

: 2007-01-17, 01:33
autor: dean
niech to wszystko szlag trafi

: 2007-01-18, 11:53
autor: lenaar
bardzo autentyczny przekaz, w tych kilku zdaniach odczuwa sie sporo emocji, olgo

dobry, prosty zapis